Pos. Melak: PO kłamie. Informowano, że nie będzie można otworzyć trumien w Polsce

Szef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna mówił w środę w TVN24, że rodziny osób, które zginęły pod Smoleńskiem, ,,miały prawo otworzyć trumny” i nie było tak, że ktoś tego zabraniał. To kłamstwa – mówi  poseł Andrzej Melak z Prawa i Sprawiedliwości.

Poseł Andrzej Melak, którego brat zginął w katastrofie smoleńskiej, zwraca uwagę, że podczas rozpoznania ciał w Moskwie poinformowano rodziny, że nie będą mogły otworzyć trumien w Polsce.

– Pani Ewa Kopacz, a także minister Kancelarii Premiera pan Tomasz Arabski informowali wszystkich obecnych, około 300 osób. Na zadane pytanie, czy będzie można otworzyć trumny w Polsce, odpowiedzieli „Zdecydowanie nie. Polacy uczestniczą w sekcjach ręka w rękę z Rosjanami, polscy prokuratorzy. Dzisiaj możecie rozpoznać bliskich, trumny nie będą otwierane”. To, co ci przedstawiciele PO mówią dzisiaj, jest nieprawdą. Polscy przedstawiciele byli biernymi obserwatorami i tymi, którzy mieli „przyklepywać” w zasadzie każde polecenie Rosji – komentuje Andrzej Melak.

Grzegorz Schetyna twierdził też, że PiS wykorzystuje tragedię smoleńską i zbija kapitał polityczny na trumnach. W ocenie posła Melaka to insynuacje.

Po dotychczas przeprowadzonych ekshumacjach stwierdzono 2 przypadki zamiany ciał, w 9 przypadkach znaleziono części ciał innych osób, w tym w trumnie prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Dziś z grobu gen. Franciszka Gągora na warszawskich Powązkach Wojskowych ekshumowano kolejną – 29. ofiarę katastrofy smoleńskiej.

RIRM