„Pomnik smoleński nie stanie na Krakowskim Przedmieściu”
Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiedziała, że pomnik smoleński stanie w Warszawie jednak nie na Krakowskim Przedmieściu. Na taką lokalizację ma się nie zgadzać konserwator zabytków.
Ratusz zaproponował trzy lokalizacje dla pomnika: okolice Pl. Piłsudskiego na tyłach ogrodu Ministerstwa Kultury, Pl. Unii Lubelskiej i skrzyżowania ul. Marszałkowskiej i Królewskiej przy Ogrodzie Saskim.
Według prezydent stolicy dobrą lokalizacją dla pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej byłby pl. Piłsudskiego na tyłach siedziby resortu kultury, ze względu na „spokojne miejsce”.
Maciej Wąsik, radny PiS, mówi, że to Krakowskie Przedmieście jest najlepszą lokalizacją dla pomnika smoleńskiego, szczególnie, że katastrofa była tragedią narodową.
– Wydarzenia po tragedii smoleńskiej predysponują Krakowskie Przedmieście przed Pałacem Prezydenckim do tego, żeby ten pomnik tam stanął. To tam ludzie przynosili znicze, tam się modlili. To właśnie zrodził się wielki zryw narodowy w 2010 roku. To tam nasi dziadowi, ojcowie stawiali pomniki największym Polakom. To tutaj na Krakowskim Przedmieściu, na Palcu Zamkowym Król Władysław IV Waza postawił kolumnę swojemu ojcu Zygmuntowi III Wazie. Była ona pierwszym świeckim pomnikiem w Polsce. Hanna Gronkiewicz-Waltz nie powinna decydować tak autorytarnie gdzie ten pomnik stanie, ale powinna to skonsultować z rodzinami ofiar – powiedział Maciej Wąsik.
W październiku ub.r. część rodzin ofiar katastrofy zaapelowała do prezydenta Bronisława Komorowskiego o zainicjowanie budowy w stolicy pomnika. Prezydent przychylnie odniósł się do tej inicjatywy ale ostrzegł, że budowa wymaga czasu.
RIRM