J. Kaczyński: Zaczynamy wielką rozmowę z Polakami
Prawo i Sprawiedliwość wyruszyło w Polskę. W kilkudziesięciu polskich miastach politycy obozu rządzącego przekonywali rodaków do swojej wizji kraju, której fundamentem ma być rodzina i silna gospodarka. Premier Mateusz Morawiecki przebywał w Krakowie. Prezes PiS-u Jarosław Kaczyński odwiedził Trzciankę.
Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią politycy Prawa i Sprawiedliwości ruszyli w Polskę.
– My zaczynamy wielką drogę po Polsce. Jednocześnie zaczynamy wielką rozmowę, rozmowę z Polakami – zapowiadał Jarosław Kaczyński.
Bo to do Polaków skierowane są nowe propozycje rządu, które wczoraj na konwencji w Warszawie wyliczał premier Mateusz Morawiecki.
– Niższy ZUS, bardziej proporcjonalny, przy niższych przychodach. Dla wszystkich małych i średnich firm obniżamy podatek CIT z 15 do 9 proc. – mówił premier RP.
Na tym jednak nie koniec. Kolejne pieniądze trafią do polskich rodzin.
– 300 zł jako wyprawka przed każdym rokiem szkolnym – dodawał Mateusz Morawiecki.
To mocno przemyślany program, stać nas na to – mówi minister Jadwiga Emilewicz.
– Pani minister Czerwińska – obok której siedziałam – tylko sprawdzała i mówiła: „to policzyliśmy, to policzyliśmy, to policzyliśmy” – akcentowała minister.
Polska będzie mocna siłą rodzin – wskazuje europoseł Ryszard Czarnecki.
– Jest to rzeczywiście wizja Polski, która może porwać wielu ludzi, także np. rodziny wielodzietne – podkreślał europoseł PiS.
Do tej wizji politycy Prawa i Sprawiedliwości dziś przekonują Polaków w całym kraju. Premier Mateusz Morawiecki przebywał w Krakowie.
– W Polsce, żeby prowadzić w demokratycznym państwie politykę gospodarczą zasadniczo zmienioną, musimy mieć poparcie Polaków –wskazywał.
Premier przypomniał propozycje rządu ogłoszone na konwencji w Warszawie. Mówił o potrzebie podniesienia wydatków na budowę dróg lokalnych. Na ten cel rząd przeznaczy co najmniej 5 mld zł.
– Małopolska nawet, która się kojarzy wszystkim na świecie z Krakowem, to tylko 30 proc. to wielkie miasta. Reszta to gminy i powiaty. Na te gminy i powiaty potrzebujemy więcej środków, żeby można było bezpieczniej jeździć – akcentował premier RP.
Bo oferta Prawa i Sprawiedliwości jest skierowana do wszystkich Polaków, w kontrze do tych, którzy twierdzą, że ważni są tylko najbogatsi – to już słowa Jarosława Kaczyńskiego z Trzcianki.
– Myśmy tą logikę odrzucili, ten sposób myślenia uznali za całkowicie błędny i podjęliśmy się różnych zobowiązań – wskazywał prezes PiS.
Zobowiązań, wśród których flagową propozycją rządu jest program „Mieszkanie plus”. W przyszłym roku w budowie ma być 100 tys. mieszkań.
– Jestem przekonany, że ta zapowiedź będzie wykonana, że przyjdą setki tysięcy takich mieszkań, a jeśli będzie zapotrzebowanie społeczne to miliony i że w ogóle ceny mieszkań w Polsce bardzo spadną dzięki temu – podkreślał szef PiS.
Tak by Polacy – jak mówił Jarosław Kaczyński – przestali być niewolnikami banków.
W Wieliczce z kolei z wizytą przebywała wicepremier Beata Szydło.
– Wiele zrobiliśmy, wiele osiągnęliśmy, ale dzisiaj przed nami jest kolejne wyzwanie. Znowu musimy tę biało-czerwoną drużynę ku zwycięstwu prowadzić – apelowała.
W ramach Komitetu Społecznego Rady Ministrów była premier pracuje nad programami skierowanymi do polskich rodzin.
– Dzisiaj proponujemy jeszcze większe wsparcie rodzin, ale dedukujemy przede wszystkim programy dla mam, dla młodych mam, dla tych, które studiują tak, żeby mogły łączyć macierzyństwo z nauką – wskazywał Beata Szydło.
Stąd pomysł darmowych leków dla kobiet w ciąży i emerytura dla tych kobiet, które urodziły co najmniej czwórkę dzieci, a nie pracowały. Na tym jednak nie koniec.
– Usłyszycie jeszcze w 2019 albo w końcu 2018 nowe propozycje, dla Polski i dla Polaków – zapewniał Jarosław Kaczyński.
Kontynuowane będą też spotkania z Polakami.
Odbędziemy kilkaset spotkań w całej Polsce, w bardzo małych miejscowościach, w wioskach, gminach, powiatach – podkreślał Mateusz Morawiecki.
Ale też w większych i największych miastach. Wszystko po to, by program kreślony przez Prawo i Sprawiedliwości zyskał zaufanie Polaków, o czym przypomniał premier Mateusz Morawiecki.
TV Trwam News/RIRM