Pretekst do ataków na Kościół

Ktoś kiedyś słusznie zwrócił uwagę, że jeden przypadek wykorzystania
seksualnego nieletniego przez osobę duchowną, to o jeden przypadek za dużo.
Opublikowany wczoraj przez Kongregację Nauki Wiary dokument dowodzi jasno, że
Kościół katolicki zdecydowany jest na wyjaśnienie każdego tego typu oskarżenia,
wysuniętego wobec osoby duchownej, jeśli jest ono "co najmniej prawdopodobne".
Co więcej, wynika z niego jednoznacznie, że jest za zerową tolerancją w
przypadkach, które zasługują na karę zarówno według kodeksu prawa kanonicznego,
jak i sądów cywilnych.

W tym miejscu warto jednak zwrócić uwagę, że w świetle faktów odsetek winnych
tego typu przestępstw wśród duchowieństwa jest mikroskopijny w porównaniu z
innymi środowiskami. Dla przykładu: według badań John Jay College of Criminal
Justice z 2004 roku, w latach 1960-2002 w Stanach Zjednoczonych oskarżono o
pedofilię 954 duchownych, z czego skazano zaledwie 54. W tym samym czasie za to
samo przestępstwo skazano np. około 6 tys. nauczycieli wychowania fizycznego…

O ile o środowiskach, w których wspomniane nadużycia zdarzają się najczęściej,
środki masowego przekazu na ogół wolą milczeć, o tyle każdy marginalny przypadek
przestępstwa popełnionego przez osobę duchowną służy za pretekst do ataków na
Kościół. Nie trudno zauważyć, że natężenie rozlegającego się przy tej okazji
medialnego lamentu o rzekomych kościelnych "skandalach" i ich "setkach tysięcy
ofiar" jest zazwyczaj odwrotnie proporcjonalne do wiarygodności informacji.
Zdecydowana większość przypadków nadużyć wobec nieletnich zdarza się w innych
niż Kościół instytucjach i środowiskach społecznych, a sprawcami gigantycznej
większości tych czynów nie są osoby duchowne. Byłoby więc dobrze, gdyby owe
środowiska, w których skądinąd zgłoszono znacznie większą liczbę tego typu
przestępstw, podobnie jak Kościół również miały odwagę zająć się problemem.

 

Sebastian Karczewski

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl