Podważyć zaufanie, zniechęcić do działania

Z o. dr. Tadeuszem Rydzykiem CSsR, dyrektorem Radia Maryja,
rozmawia Dariusz Pogorzelski

Ktoś, podszywając się pod Radio Maryja, TV Trwam i Fundację „Lux
Veritatis”, założył w mBanku konta i kradł pieniądze. Tymczasem – jak mówi
rzecznik tej instytucji – bank nic o tym nie wiedział. Czy Fundacja „Lux
Veritatis” już wie, kto założył te konta?
– Oddaliśmy sprawę do
prokuratury. Niemniej to jest skandal, że mBank przyjmował pieniądze na fałszywe
konta. A także, że przez inne banki te pieniądze przechodziły. Dobrze, że wyszło
to przy Radiu Maryja, bo zostało to nagłośnione. Powstaje pytanie: jaka jest
skala tego typu nadużyć? Jakie jest bezpieczeństwo bankowe Polaków? Są przecież
odpowiednie instytucje, np. Komisja Nadzoru Finansowego. Tymczasem – jak
czytałem w „Naszym Dzienniku” – przedstawiciel tej komisji mówi, że jeśli są
nadużycia, to niech klienci skarżą sprawę do sądu. To po co jest ta komisja?
Jakie w Polsce jest prawo?

Były ataki medialne, prokuratorskie, były ataki polityczne, a teraz
jest atak „bankowy”. To zdarzyło się pierwszy raz?
– Tak, pierwszy
raz. Myślę, że jesteśmy niewygodni dla pewnych kręgów, które chciałyby stworzyć
nam taką opinię, by nas ludzie znienawidzili. Na szczęście słuchacze Radia
Maryja są naprawdę wspaniali. Rodzina Radia Maryja to jest jakiś fenomen. Między
tymi ludźmi jest prawdziwa solidarność, jest między nami solidarność w dobru,
solidarność w Prawdzie, solidarność w miłości do Pana Boga, do ludzi, do
Ojczyzny.

Okazuje się, Ojcze, że powiedzenie „pewne jak w banku” nie do końca
się sprawdza. Ktoś, podszywając się pod Radio Maryja, TV Trwam i Fundację „Lux
Veritatis”, założył w mBanku konta i kradł pieniądze. Tymczasem – jak mówi
rzecznik tej instytucji – bank nic o tym nie wiedział. Czy Fundacja „Lux
Veritatis” już wie, kto założył te konta?
– Oddaliśmy sprawę do
prokuratury. Niemniej to jest skandal, że mBank przyjmował pieniądze na fałszywe
konta. A także, że przez inne banki te pieniądze przechodziły. Dobrze, że wyszło
to przy Radiu Maryja, bo zostało to nagłośnione. Powstaje pytanie: jaka jest
skala tego typu nadużyć? Jakie jest bezpieczeństwo bankowe Polaków? Są przecież
odpowiednie instytucje, np. Komisja Nadzoru Finansowego. Tymczasem, jak czytałem
w „Naszym Dzienniku”, przedstawiciel tej komisji mówi, że jeśli są nadużycia, to
niech klienci kierują sprawę do sądu. To po co jest ta komisja? Jakie w Polsce
jest prawo?

Jak ocenia Ojciec reakcję banku na ujawnienie informacji o fałszywych
kontach?
– Najdelikatniej mówiąc, reakcja nie była bardzo
zadowalająca. Chcemy wiedzieć, kto się pod nas podszył i założył konta.
Oczekujemy zadośćuczynienia moralnego nie tylko dla Radia Maryja, ale i dla
klientów, którzy wysyłali pieniądze.

Rzecznik BRE Banku, do którego należy mBank, zapowiedział, że
pieniądze zgromadzone na fałszywych kontach zostaną zwrócone Radiu Maryja i
Fundacji „Lux Veritatis”.
– Tu nie chodzi tylko o zwrot pieniędzy.
Tu chodzi o to, że można zakładać fikcyjne konta, podszywać się pod kogoś
innego. To jest problem. Jest to niefrasobliwość banków, możliwość popełniania
przestępstw. Dlaczego banki nie sprawdzają tych kont?

Bank twierdzi, że skierował tę sprawę do prokuratury. Czy Fundacja
„Lux Veritatis” otrzymała od banku oficjalne zawiadomienie w tej
sprawie?
– Nic mi nie wiadomo na ten temat. Natomiast to my
zwróciliśmy się do różnych ośrodków w związku z tą sprawą.

Jak Ojciec sądzi, skąd osoba lub osoby, które założyły te konta,
miały adresy słuchaczy Radia Maryja i Biur Radia Maryja, na które wysyłały
przekazy z prośbą o wpłatę?
– Przeróżne służby pracują. Nie wiem,
kto to był, nie wiem, skąd miał te adresy.

Bankowcy twierdzą, że nie zawsze są w stanie sprawdzić, czy numer
konta zgadza się z nazwą jego właściciela.
– To jest opowiadanie
głupstw. Pytanie, czy nie jest to celowe wprowadzanie bałaganu, jak zresztą
często w Polsce. A wszystko po to, aby zniechęcić ludzi, zwłaszcza do państwa.
To bardzo wyraźne działanie. Stawiam pytanie: gdzie jest rząd? Przecież jest tak
tragicznie w szpitalach z leczeniem Polaków. Gdzie jest rząd przy tych
wszystkich skandalach, rozkradaniu, braku bezpieczeństwa? Na przykład od kilku
dni media odwracają uwagę Polaków, zajmując się tym, czy były minister sportu
wie, co będzie robił, czy jest obrażony, czy nie, i czy wróci do polityki, czy
nie wróci. Takie i inne, za przeproszeniem, „sensacje” odwracają uwagę ludzi od
spraw ważnych, jak odbudowanie Polski, robienie porządków, zabezpieczanie
Polaków, dawanie szans na rozwój rodziny, każdego obywatela, na pracę. Zauważamy
ciągłe odwracanie uwagi od prawdziwych problemów, pozytywnego budowania
wspólnego dobra i robienie totalnego bałaganu. Podrzuca się społeczeństwu
jakieś, za przeproszeniem, pseudocyrki, jakby to było istotne.

Fałszywe konta ujawnili słuchacze Radia Maryja. To kolejny dowód
odpowiedzialności i zaangażowania Rodziny Radia Maryja.
– Tak. To
zostało wykryte dzięki wspaniałym słuchaczom Radia Maryja, Rodzinie Radia
Maryja, którzy sprawdzili przekazy i zobaczyli, że to nie są konta Radia Maryja
i Fundacji „Lux Veritatis”. Chociaż na tych przekazach było napisane, że to są
konta Radia Maryja. I okazuje się, że mBank przyjmował te pieniądze. Tak, to
wykryli ludzie, i jest to zachętą dla wszystkich słuchaczy, aby brać
odpowiedzialność za nasze Radio.

Akcja „fałszywe konta” była konkretnym uderzeniem w Radio Maryja. Jak
Ojciec sądzi, na co była ona obliczona?
– Ci, którzy walczą z Radiem
Maryja, chwytają się przeróżnych sposobów: oszczerstw, pomówień, prowokacji,
także w mediach. To bardzo jasno widać. „Wykrzywiają” nasze słowa, wyrywają z
kontekstu. To jest ciągły atak po to, by odwrócić od siebie uwagę, od tego, co
się robi złego, i ewentualnie kłócić ludzi, którzy chcą wspólnego dobra.

Permanentne uprawianie manipulacji.
– I to na bardzo
szeroką skalę. O co tu chodzi, to jeszcze się dowiemy, ale to się wpisuje w całe
negatywne działanie. Pan Jezus powiedział: „Po owocach ich poznacie”. Tymczasem
patrzymy na ten show, który nie jest w konwencji cywilizacji łacińskiej. Patrzmy
na to i wyciągajmy wnioski, nie odwracajmy uwagi od tego, co mamy czynić dla
dobra Ojczyzny, dla prawdy, dla człowieka, tak by zapewnić mu transcendentny
cel, nie tylko rozwój tu, na ziemi, ale cel ostateczny.

Propaganda, dziś nazywana PR, jest tak wszechobecna, że coraz
trudniej jej nie ulec.
– Zajmujemy się sprawami błahymi, a tymczasem
ktoś gdzieś załatwia swoje nieuczciwe interesy. Proszę zobaczyć, jak Polska jest
rozkradana. W tej chwili przygotowują np. ustawę geologiczną, która przewiduje
rozprzedawanie złóż podziemnych za symboliczną złotówkę. To bardzo niekorzystne
dla przyszłości naszej Ojczyzny. Tymczasem wielu decydentów kpi sobie z tego.
Parę dni temu pani poseł Gabriela Masłowska mówiła o tym w „Polskim punkcie
widzenia” w Telewizji Trwam. Proszę popatrzeć na wszystko razem: szpitale,
własność, kopalnie, stocznie, edukacja. Co jeszcze w Polsce jest polskie? Co
jeszcze należy do Polaków? To totalna degradacja i bardzo szybkie niszczenie
wszystkiego, żebyśmy się nigdy nie podnieśli.

Były ataki medialne, prokuratorskie, były ataki polityczne, a teraz
jest atak „bankowy”. To zdarzyło się pierwszy raz?
– Tak, pierwszy
raz. Myślę, że jesteśmy niewygodni dla pewnych kręgów, które chciałyby stworzyć
nam taką opinię, by nas ludzie znienawidzili. Na szczęście słuchacze Radia
Maryja są naprawdę wspaniali. Rodzina Radia Maryja to fenomen. Między tymi
ludźmi jest prawdziwa solidarność, jest między nami solidarność w dobru,
solidarność w prawdzie, solidarność w miłości do Pana Boga, do ludzi, do
Ojczyzny.

Ojciec wspomniał wcześniej o zniechęcaniu. Tego typu fałszerstwo może
zniechęcić tych, którzy wspierają darem serca Radio Maryja i powstałe przy nim
dzieła?
– Myślę, że między innymi takie mogło być założenie. Chodzi
o to, aby ludzie bali się, że konto, na które wpłacają swój dar serca, może być
fałszywe. Dlatego apelujemy do naszych słuchaczy: sprawdzajcie numery kont.
Mówimy, gdzie jest wydrukowane to właściwe konto. Bardzo prosimy o pomoc, gdyż
te działania są obliczone na to, abyśmy po prostu nie mogli zapłacić za
utrzymanie tego wszystkiego. A koszty są duże. Radio Maryja i Telewizja Trwam
nadają na cały świat. Jest uczelnia. A na wiosnę chcemy rozpocząć, jeżeli
uzyskamy pozwolenia, budowę świątyni – wotum wdzięczności Panu Bogu za Jana
Pawła II. 7 lub 8 maja poświęcimy plac pod tę świątynię. To będzie pomnik
wdzięczności nie tylko całej Rodziny Radia Maryja, ale wszystkich Polaków z
kraju i zagranicy. Zapraszamy do współbudowania. Każdy będzie miał tu swoją
cegiełkę i każde nazwisko będzie tam umieszczone.

Swego czasu „Gazeta Wyborcza” nawoływała: „Każdy mur ma swoją
wytrzymałość. Uderzajmy wspólnie – choćby delikatnie, a na pewno zacznie się
kruszyć. I może doczekamy się Radia Maryja bez o. Rydzyka”. To kolejne takie
uderzenie?
– To polecenie jest sukcesywnie wykonywane. Jeżeli
rocznie w dużych gazetach mamy prawie 3 tys. wypowiedzi przeciwko nam,
kłamliwych, oszczerczych, odbierających nam dobre imię – a proszę dodać jeszcze
wypowiedzi w telewizjach, w różnych rozgłośniach radiowych, w internecie – to
proszę zobaczyć, jak potężna jest ta akcja. To systemowa walka z tym, co
katolickie i polskie. Kiedyś przeciw Kościołowi występowała agentura, marksiści,
a teraz liberałowie; często ci, którzy kiedyś byli związani z komunizmem. Nadal
nienawidzą tego, co Boże, co polskie. Zresztą to nie tylko moja opinia, ale to
także opinia osób, które obserwują te procesy profesjonalnie.

Mimo tylu trudności podejmuje Ojciec nowe inicjatywy, tworzy nowe
dzieła.
– Proszę, nie zniechęcajmy się! Alleluja i do przodu, do
pracy! Mamy dużo w Polsce do zrobienia. Wyciągajmy wnioski, bądźmy mądrzy,
obserwujmy. Zbliżają się wybory – też należy uważać. W tej sprawie trzeba być
naprawdę bardzo, bardzo przewidującym. Wychowujmy nowe pokolenia, które będą
kochały Prawdę, Pana Boga, Kościół, Ojczyznę i ludzi.

Dziękuję za rozmowę.