Drohiczyńskie dziękczynienie

O to, by nie zabrakło rolników uprawiających ziemię, o trwanie w nadziei
pomimo skąpych plonów, pomimo upokorzeń, jakie musi znosić polski rolnik wskutek
niekorzystnego prawa, o uczciwy rząd i rzetelne media apelował podczas sobotnich
dożynek diecezji drohiczyńskiej jej pasterz – ksiądz biskup Antoni Pacyfik
Dydycz.

Gospodarzami dożynek diecezji drohiczyńskiej byli proboszcz parafii Trójcy
Przenajświętszej w Grodzisku, diecezjalny duszpasterz rolników ks. kanonik
Antoni Sieczkiewicz oraz wójt gminy Sabnie Ireneusz Wyszyński. Centralnym
punktem uroczystości była Msza Święta sprawowana pod przewodnictwem pasterza
drohiczyńskiego. Zgromadzili się na niej uczestniczący w dożynkach rolnicy,
parlamentarzyści oraz przedstawiciele władz. Starostowie dożynek Bogusława
Maleszewska i Sławomir Hardejewicz, rolnicy z Sabni, wręczyli księdzu biskupowi
Antoniemu Dydyczowi chleb wypieczony z ubiegłorocznej mąki. Ze łzami w oczach
podkreślili, że nie został on przygotowany z tegorocznego zboża, gdyż nie
nadawało się ono do wypieku chleba. W ostatnich latach pogoda rzeczywiście nie
sprzyja rolnikom. Ale to nie jedyne problemy, z jakimi boryka się polska wieś. W
homilii ordynariusz drohiczyński zwrócił uwagę na niekorzystne prawo, które
upokarza rolników. Jednocześnie zachęcał, aby się nie poddawać. Przywołał słowa
księdza kardynała Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Polski, który mówił: "Niech lęk
nie będzie ani przez moment gościem Waszych serc! Pamiętajcie, wystarczy
miłować, bo doskonała miłość za drzwi wyrzuca lęk! Tylko wtedy będziecie pełni
lęku, gdy zabraknie wam miłości!".
Ordynariusz diecezji drohiczyńskiej w swojej homilii odniósł się także do
wyborów parlamentarnych, przypominając zebranym, iż kolejne plony będą zależeć
od różnych decyzji naszych władz. – Módlmy się w intencji przyszłych wyborów, o
dobrych posłów i senatorów, o dobry, uczciwy rząd. Wybierajmy ludzi sumienia,
którzy będą pracować bezinteresownie, dla dobra Polski – mówił pasterz.
Apelował, by pielęgnować piękne tradycje, praktykowane przez pokolenia ojców.
Zwrócił uwagę, iż nie ma dobrych zbiorów bez dobrego klimatu, także nie ma
Bożego błogosławieństwa bez współpracy z Bożą łaską.
Nawiązując do sytuacji w Polsce, do dziczenia kultury, zatracania tożsamości i
ludzkiej godności, ksiądz biskup Antoni Dydycz zaapelował o korzystanie z
bogatej spuścizny nauczania Jana Pawła II, jego dzieł i życia. Pytał: "Co dzieje
się z naszymi duchowymi i intelektualnymi 'polami’, z naszymi mediami i
obyczajami?". – Dlaczego przykład błogosławionego Jana Pawła II, jego nauki, tak
nam się wydaje, nie przynoszą oczekiwanych owoców? Czyżby gleba naszych sumień
była tak bardzo zaśmiecona? A skoro tak, to skąd się to bierze? Kto jest tym
złym człowiekiem, który sieje kąkol, kto jest tym niegodziwcem, który sieje
chwasty? Szukajmy przyczyn, oczyszczajmy pole. Pytajmy siebie, kto to wszystko
rozsiewa, jak to wszystko zabezpieczyć?! – wołał pasterz. Jednocześnie zachęcił
do korzystania z mediów, które nie zagłuszają sumień, nie zniewalają, lecz
pomagają świadomie wybierać dobro. – Nie podlewajmy chwastów! Nie płaćmy za
media przebrane za babcię o wilczej paszczy i wilczym apetycie! Niech w naszych
domach nie będzie miejsca na trującą prasę czy też radio i telewizję. Popierajmy
uczciwe media. Korzystajmy z nich! Niech w każdym domu będzie solidne pismo,
niech do każdego domu docierają Telewizja Trwam i Radio Maryja – wzywał.
Ksiądz biskup Dydycz zachęcał rolników do uprawy ziemi, do podejmowania pracy
żniwiarzy, oraczy, siewców, by ziemia nie leżała odłogiem. Jak zaznaczył pasterz
drohiczyński, ziemia pozbawiona uprawy zaczyna dziczeć i staje się nieprzyjazną
człowiekowi, podobnie jak ludzie, gdy przestają się troszczyć o własne sumienia,
również na swój sposób dziczeją. – Z pomocą Jana Pawła II posprzątajmy nasze
gleby, rzucajmy dobre ziarno do serc i do ziemi i bądźmy spokojni o żniwa –
podkreślił ksiądz biskup.
W uroczystościach dożynkowych uczestniczył o. dr Tadeusz Rydzyk, dyrektor Radia
Maryja. Życzył, aby Polacy potrafili się komunikować ze sobą na argumenty, a nie
tak, jak to robią skłócające ludzi media i sądy. – Zatrudniają one i
uniewinniają satanistę, który potargał oraz najgorszymi słowami nazwał Pismo
Święte i Kościół – mówił dyrektor Radia Maryja. Ksiądz biskup Dydycz dziękował
o. Tadeuszowi Rydzykowi za życzliwość dla Podlasia, za obecność Radia Maryja i
Telewizji Trwam w wielu miejscowościach diecezji. Wyraził jednocześnie ból i
niezadowolenie z powodu dyskryminacji Telewizji Trwam i Radia Maryja przez
Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Uroczystości dożynkowe zakończyły
symboliczne podzielenie się chlebem oraz wspólne spotkanie przygotowane przez
parafian grodzieńskich.

Małgorzata Pabis