Atak na katedrę w Nikaragui
Niezidentyfikowany mężczyzna w bluzie z kapturem wrzucił koktajl mołotowa do kaplicy Krwi Chrystusa znajdującej się w katedrze w stolicy Nikaragui.
Niezidentyfikowany mężczyzna w bluzie z kapturem wrzucił koktajl mołotowa do kaplicy Krwi Chrystusa znajdującej się w katedrze w stolicy Nikaragui.
Chester Membreno, nikaraguański polityk opozycyjny, przeciwnik rządów prezydenta Daniela Ortegi, został skazany na łączną karę 30 lat więzienia za działalność terrorystyczną – poinformowało w sobotę EFE.
Nikaraguańska policja aresztowała kolejnych protestujących przed planowanym marszem przeciwko rządowi prezydenta Daniela Ortegi. W sumie zatrzymano 26 osób.
Ulicami stolicy Nikaragui – Managui i kilku największych miast tego kraju przeszły w sobotę wielotysięczne demonstracje. Domagano się zwolnienia dziesiątków zatrzymanych podczas niedawnej fali masowych wystąpień przeciwko prezydentowi Danielowi Ortedze. Od kwietnia br. zginęło w nich ponad 300 osób.
Nikaraguańskie media są coraz częściej oskarżane o zatajanie prawdy. Państwowe media są obwiniane o nieinformowanie o działaniach policji i prorządowych grup paramilitarnych. Opozycyjnym mediom zarzuca się tworzenie nieprawdziwych informacji.
Miasto Masaya jest pod ostrzałem. Proszę wywrzeć nacisk na rząd, aby wykazał szacunek do Kościoła oraz mieszkańców Nikaragui – zaapelował do międzynarodowej organizacji Pomocy Kościołowi w Potrzebie (ACN) ks. kard. Leopoldo José Brenes Solorzano, arcybiskup Managui w Nikaragui. Również biskupi zaapelowali w liście do prezydenta tego kraju – Daniela Ortegi o przyszłość dialogu.
Zabito już ponad 300 osób. Kościół od razu został wyznaczony na obrońców tych ludzi, ponieważ nie ma tam opozycji. Biskupi wyszli wspólnie z nuncjuszem na czele ludu i bronią praw człowieka – o. Gabriel Szewczyk SVD, misjonarz posługujący w Nikaragui. Odniósł się w ten sposób do trudnej sytuacji społeczno-politycznej w Nikaragui.
W Nikaragui trwają antyrządowe protesty. Łącznie konflikt pochłonął już ponad 300 osób. Prezydent tego kraju oskarża Kościół o udział w próbie obalenia rządu.
Nikaraguański ks. biskup cudem uszedł z życiem z zasadzki. Samochód, którym jechał został ostrzelany z broni maszynowej przez proprezydenckich bojówkarzy. Sytuacja w Nikaragui wymyka się spod kontroli. Nie są respektowane nawet kościoły, w których chronią się bezbronni ludzie.
Co najmniej 14 osób poniosło w niedzielę śmierć w południowo-wschodniej części Nikaragui podczas starć przeciwników prezydenta Daniela Ortegi z policją i siłami paramilitarnymi – poinformowało nikaraguańskie Stowarzyszenie na rzecz Obrony Praw Człowieka.
Prezydent Nikaragui Daniel Ortega wykluczył w sobotę możliwość rozpisania przedterminowych wyborów, czego domaga się opozycja stojąca na czele trwających od 18 kwietnia protestów ulicznych. Było to pierwsze wystąpienie publiczne 72-letniego Daniela Ortegi od 30 maja.
W Nikaragui, gdzie od połowy kwietnia trwają antyrządowe protesty, w operacjach sił bezpieczeństwa zginęło kolejnych osiem osób, w tym 15-miesięczne dziecko – informuje w niedzielę AFP, pisząc o ciągłych represjach wobec przeciwników prezydenta Daniela Ortegi.