To dla nas bardzo ważny dzień, dlatego że to właśnie wtedy dokonana została zagłada i pacyfikacja Huty Pieniackiej. Ukraińscy nacjonaliści, SS-Galizien wraz z ukraińskimi mieszkańcami pobliskich wiosek napadli na naszą rodzinną wieś i wymordowali około tysiąca osób. Spośród tych osób tylko około 160 się uratowało i tak naprawdę to dzięki nim, naszym rodzicom, dziadkom, rodzinom, została zachowana pamięć o naszych korzeniach i ofiarach (…). Nasza przyszłość i relacje z Ukrainą będą właściwe wtedy, kiedy każda ze stron zrozumie, że najpierw trzeba powiedzieć „przepraszam”, aby potem przebaczać – podkreśliła Małgorzata Gośniowska-Kola, prezes Stowarzyszenia Huta Pieniacka, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.