Wpisy

[TYLKO U NAS] S. Trojak: W założeniach reżimu A. Łukaszenki fala uchodźców miała trafiać do Polski i UE. Tymczasem zdecydowane działania naszego rządu spowodowały paraliż funkcjonowania państwa białoruskiego

W założeniach reżimu Aleksandra Łukaszenki (prezydenta Białorusi – red.) fala uchodźców miała trafiać do Polski, miała trafiać do Unii Europejskiej. Tymczasem zdecydowane działania naszego rządu, zdecydowane działania polskiej Straży Granicznej, polskich sił zbrojnych, polskiej policji doprowadziły do tego, że powiedzieliśmy zdecydowane „nie” przyjmowaniu migrantów, którzy w sposób nielegalny próbują przekroczyć granice Polski i Unii Europejskiej. Zachowania i determinacja działań strony polskiej spowodowały paraliż i sytuację, którą mamy obecnie na Białorusi – mówił Sebastian Trojak, ekspert ds. bezpieczeństwa, w czwartkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

[TYLKO U NAS] S. Żaryn: Mamy do czynienia z grą i manipulacją dziećmi po to, aby zmusić nas do otwarcia granic dla migrantów, którzy chcą nielegalnie dostać się do Polski.  Zdjęcia wzbudzają silne emocje

Wydaje się, że część środowisk opozycyjnych postrzega kryzys na granicy polsko-białoruskiej jako okazję do toczenia walki politycznej z władzą RP.  Mamy do czynienia z grą i manipulacją dziećmi po to, aby zmusić nas do otwarcia granic dla migrantów, którzy chcą nielegalnie dostać się do Polski. Te obrazki nie pomagają w chłodnym podejściu to sprawy. To zdjęcia, które wzbudzają silne emocje – powiedział Stanisław Żaryn, rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych, w programie „Polski punkt widzenia” w TV Trwam.

[TYLKO U NAS] M. Jakóbczyk o zachowaniu posłów opozycji w czasie debatowania nad przedłużeniem stanu wyjątkowego: To swego rodzaju hucpa i robienie sobie żartów, cyrku na Sali Posiedzeń

To swego rodzaju hucpa i robienie żartów, cyrku na Sejmowej Sali Posiedzeń, kiedy dyskutowana jest bardzo ważna kwestia dotycząca bezpieczeństwa naszych granic. Sytuacja w gminach przygranicznych wydaje się spokojna i opanowana, a ich mieszkańcy czują się bezpieczniejsi. Pamiętajmy o tym, że na terenie Białorusi trwają manewry, a przy granicy gromadzą nie uchodźcy z krajów Bliskiego Wschodu – powiedział Marcin Jakóbczyk, prawnik, w rozmowie z TV Trwam.

Prowokacje na polsko-białoruskiej granicy

Po miesiącu od wprowadzenia stanu wyjątkowego na granicy z Białorusią wciąż dochodzi do prowokacji. Reżim Aleksandra Łukaszenki chce eskalacji konfliktu, więc w sporze z Polską próbuje grać emocjami. Robi to skutecznie, co pokazuje przykład Michałowa, gdzie sprawę dzieci migrantów wyjaśniał Rzecznik Praw Dziecka.

[TYLKO U NAS] Prof. R. Szeremietiew: Wszyscy, którzy chcą rozszczelnić granicę polsko-białoruską, działają na rzecz A. Łukaszenki i W. Putina. Są to działania szkodliwe i godzą w interes Polski

Strona wschodnia postanowiła zrobić duży kłopot Polsce, wysyłając przez naszą granicę duże grupy ludzi z założeniem takim, że jeżeli osoby te dostaną się na teren Polski, to dojdzie do destabilizacji państwa polskiego. O to w tym chodzi. Wszyscy, którzy chcą rozszczelnić granicę polsko-białoruską, działają na rzecz zamiarów Aleksandra Łukaszenki i Władimira Putina. Są to działania szkodliwe i godzą w interes państwa polskiego, a także w nasze bezpieczeństwo – powiedział prof. Romuald Szeremietiew, wykładowca akademicki, były wiceminister obrony narodowej, w programie „Polski Punkt Widzenia” na antenie Telewizji Trwam.

Stan wyjątkowy w pasie przygranicznym przedłużony o 60 dni – stosowane rozporządzenie ukazało się w Dzienniku Ustaw  

W Dzienniku Ustaw ukazało się rozporządzenie przedłużające stan wyjątkowy w części województw podlaskiego i lubelskiego. Prezydent Andrzej Duda podpisał je w piątek. Sejm zgodził się na wydłużenie o 60 dni stanu wyjątkowego w czwartek późnym wieczorem. Chodzi o teren przy granicy z Białorusią, gdzie reżim Alaksandra Łukaszenki prowadzi wojnę hybrydową, wykorzystując do tego migrantów.