Wpisy

E. Siemaszko o blokowaniu przez Ukrainę ekshumacji ofiar ludobójstwa na Wołyniu: Odkrywanie szczątków, które są wynikiem zbrodni UPA, musi być bardzo nie na rękę w związku z kultem tej organizacji

Te utrudnienia, które stawiają Ukraińcy, trudno wytłumaczyć, ale można się domyślać, co jest tego przyczyną – chodzi o to, aby nie było ujawnienia, jak strasznych zbrodni dokonywała Ukraińska Powstańcza Armia i Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów, która tę zbrodnię przecież zorganizowała i konsekwentnie przeprowadziła (…). Ofiary wojny rosyjsko-ukraińskiej są przecież w wielu przypadkach chowane z flagami czarno-czerwonymi, które są flagami UPA. Odkrywanie szczątków, które są wynikiem zbrodni UPA, musi być bardzo nie na rękę w związku z kultem UPA. Chodzi o to, żeby tego kultu nie podważać – mówiła w środowym „Polskim punkcie widzenia” na antenie TV Trwam Ewa Siemaszko, badacz rzezi wołyńskiej.

E. Siemaszko o Rzezi Wołyńskiej: Przykazanie „Nie zabijaj!” w przypadku Polaków przestawało obowiązywać

W cerkwiach było święcenie narzędzi zbrodni, było wzywanie do usuwania Polaków jako kąkolu z pszenicy, nawiązując do Ewangelii św. Mateusza. Przykazanie „Nie zabijaj!” w przypadku Polaków przestawało obowiązywać – mówiła Ewa Siemaszko, badacz rzezi wołyńskiej, przypominając w czwartkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja o tym straszliwym ludobójstwie.

[TYLKO U NAS] E. Siemaszko o rzezi wołyńskiej: Zbrodnia ludobójstwa jest zbrodnią nad zbrodniami i nie ma dla niej usprawiedliwienia

Holokaust pokazał, że można w krótkim czasie dokonywać likwidacji dużych grup ludności i że odbywa się to bezkarnie. Ludność ukraińska, obserwując, jak to się dokonuje, jak gdyby moralnie stępiała i uczestnictwo ludności wiejskiej w napadach na Polaków, mordowanie swoich sąsiadów, też miało źródło w zbrodni Holokaustu – mówiła Ewa Siemaszko, badacz rzezi wołyńskiej, w poniedziałkowym programie „Polski punkt widzenia” w TV Trwam, zwracając uwagę na przyczyny ukraińskiego ludobójstwa Polaków na Kresach. Stwierdziła ponadto, że rzeź wołyńska, ze względu na swój wyjątkowo okrutny charakter, była zbrodnią demoniczną

[TYLKO U NAS] E. Siemaszko: Nie można mówić, że ludność ukraińska była prześladowana w II RP

Nie można mówić, że ludność ukraińska była prześladowana w II RP. Oczywiście odczuwała dyskomfort, ponieważ nie zostały spełnione aspiracje niepodległościowe, czyli nie było to państwo ukraińskie – powiedziała Ewa Siemaszko, badacz zbrodni wołyńskiej, w piątkowej  audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

[TYLKO U NAS] E. Siemaszko: Jest wiele do zrobienia w szkołach i uniwersytetach pod kątem wiedzy o rzezi wołyńskiej

Wiedza o rzezi wołyńskiej powoli dociera do społeczeństwa. W porównaniu z 2000 rokiem stopień świadomości jest bardzo daleko posunięty. Wciąż jednak jest wiele do zrobienia, przede wszystkim w obszarze edukacji szkolnej. Tu zbrodnia wołyńska nie jest wystarczająco przedstawiana. Na poziomie akademickim również można mieć zastrzeżenia – powiedziała Ewa Siemaszko, badacz zbrodni wołyńskiej, w czwartkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

[TYLKO U NAS] E. Siemaszko: o zbrodni wołyńskiej: Zbrodnia wynikała z nienawiści, którą OUN rozbudziło poprzez trwającą wiele lat indoktrynację społeczeństwa ukraińskiego

To wynikało z nienawiści, którą OUN rozbudziło poprzez trwającą wiele lat indoktrynację społeczeństwa ukraińskiego. W każdej społeczności są osoby niechętnie nastawione do innych narodowości (…). Tam zbrodniarze są bohaterami. Mamy do czynienia z kultem zbrodniarzy. W tej sytuacji nie może być mowy o pojednaniu. Nie możemy godzić się na gloryfikację tych ludzi, bo jest to zaprzeczeniem ogólnoludzkich zasad etycznych. Jeżeli Polakom utrudnia się ekshumacje, upamiętnianie ofiar, bo mnóstwo ofiar nie zostało godnie pochowanych i ich szczątki dalej leżą w pohańbieniu, to jak w takiej sytuacji w ogóle można myśleć o pojednaniu – wskazała Ewa Siemaszko, badacz ludobójstwa dokonanego na Wołyniu, w rozmowie z Redakcją Informacyjną Radia Maryja.

[TYLKO U NAS] E. Siemaszko: W przekonaniu ukraińskich nacjonalistów Polacy byli najniebezpieczniejsi dla uzyskania niezależności państwa ukraińskiego. Ukraina może być tylko wtedy, kiedy nie będzie tam żadnego Polaka

Szerzone były hasła takie jak to, że Ukraina ma być czysta jak łza, czyli bez żadnych innych narodowości. Ukraina może być tylko wtedy, kiedy nie będzie tam żadnego Polaka. (…) W przekonaniu ukraińskich nacjonalistów Polacy byli najniebezpieczniejsi dla uzyskania niezależności państwa ukraińskiego – powiedziała Ewa Siemaszko, badacz ludobójstwa dokonanego na Polakach na Wołyniu przez OUN-UPA, w programie „Rozmowy niedokończone” w TV Trwam.

[TYLKO U NAS] E. Siemaszko: Upamiętnienie ludobójstwa na Wołyniu jest naszym narodowym obowiązkiem. Dziękuję Ojcu Dyrektorowi za inicjatywę w Toruniu

Jestem bardzo wdzięczna o. Dyrektorowi Tadeuszowi za inicjatywę i zorganizowanie upamiętnienia Ukraińców, którzy ratowali Polaków przed ludobójstwem na Wołyniu. To jest bardzo ważne nie tylko, dlatego że ci ludzie naprawdę zasługują na najwyższe słowa uznania i pamięci, ale także jest to potrzebne dla nas, dla naszego narodu polskiego, bo świadczy o tym, że pamiętamy o tych ludziach i że jesteśmy im wdzięczni za ich postawę. Jest to nasz narodowy obowiązek wynikający z poczucia moralności – powiedziała Ewa Siemaszko, badaczka ludobójstwa dokonanego na Wołyniu, w „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.