Na szczęście nie sprawdziły się najczarniejsze scenariusze, że będziemy mieli kolejne lockdowny, które poskutkują przejściem na zdalne nauczanie. Wszyscy przed tym drżymy, bo nie chcemy zdalnego nauczania, bo już nam go zupełnie wystarczy. Konsekwencje izolacji połączonej ze zdalnym nauczaniem będziemy jeszcze długo ponosić, szczególnie źle odbiło się to na naszych uczniach. Patrząc z perspektywy Małopolski, mamy pojedyncze przypadki klas funkcjonujących niestacjonarnie, bo jedna osoba zachorowała lub ma po prostu pozytywny test. Mam nadzieję, że sytuacja nie będzie się pogarszać, a stanie się coraz lepsza – zaakcentowała Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.