fot. Paweł Skraba

Trwa kampania „TAK dla sportu, NIE dla agresji”

„Sport daje możliwość bardzo wszechstronnego rozwoju. Uczy determinacji, wyznaczania i realizowania celów, kształtuje charakter. Pozwala też nawiązać wartościowe znajomości” – zapewniają polscy mistrzowie olimpijscy z Tokio, Wojciech Nowicki i Dawid Tomala. Znani sportowcy wspierają kampanię społeczną „TAK dla sportu, NIE dla agresji”, która zachęca dzieci i młodzież do aktywności fizycznej.


Prawie każdy mały chłopiec marzy o tym, aby zostać piłkarzem. To niezmiennie najpopularniejsza dyscyplina, która uprawiana jest na masową skalę.

– U mnie było podobnie. Chciałem być piłkarzem. Mając kilka lat, bardzo dużo w piłkę grałem. Obserwowałem starszych kolegów, którzy radzili sobie wówczas znacznie lepiej. Miałem to szczęście, że wokół mnie nie brakowało osób, które namawiały do wychodzenia na podwórko i wspólnej aktywności wśród rówieśników. To często kluczowe, aby dorośli zachęcali do sportu – mówi mistrz olimpijski w rzucie młotem, Wojciech Nowicki.

fot. Paweł Skraba

Utytułowany sportowiec jako uczeń szkoły podstawowej uczęszczał na treningi piłkarskie w Jagiellonii Białystok. Bardzo dobrze wspomina młodzieńcze lata.

– W młodości tworzą się relacje, zawiązują pierwsze przyjaźnie, a część z nich zostaje na długie lata. Doceniam to, że zamiast siedzieć w domu spędzałem czas aktywnie, bo to mocno mnie ukształtowało – zauważa.

Na swą sportową drogę Wojciech Nowicki wybrał ostatecznie lekkoatletykę. W konkurencji rzutu młotem osiągnął spektakularne wyniki – trzykrotnie zdobył brąz mistrzostw świata, złoto i brąz przywoził z mistrzostw Europy, a ukoronowanie kariery stanowią olimpijskie krążki – brąz w Rio de Janeiro w 2016 roku oraz złoto, po które sięgnął w ubiegłym roku w Tokio.

Sukcesy w dużej mierze są pokłosiem zdecydowanego stawiania na sport od najmłodszych lat.

– Sport uczy determinacji, wyznaczania celów, a następnie ich osiągania. Gdyby nie moja aktywność, kiedy byłem dzieckiem, to jestem przekonany, że nie byłoby medali. Droga, którą obrałem, była najlepszą z możliwych – podkreśla 33-latek.

fot. Paweł Skraba

Na wartość obecności sportu od najmłodszych lat wskazuje także Dawid Tomala – mistrz olimpijski z Tokio na 50 kilometrów, który zanim zaczął uprawiać chód sportowy realizował się w biegach na różnych dystansach.

– Sport był ze mną i moją rodziną od zawsze. Od dziecka uprawiałem w zasadzie każdą dyscyplinę, jaką tylko miałem okazję w danym czasie. Później dopiero w lekkoatletyce odnalazłem swoją największą pasję – mówi Dawid Tomala.

Jak przyznaje, postawienie w młodości na sport było z wielu względów właściwym wyborem.

– To świetny sposób na kształtowanie charakteru i dyscypliny. Sport daje również możliwość rozwoju fizycznego, a więc sprawności i koordynacji czy wreszcie pokonywania własnych barier poprzez osiąganie kolejnych rekordów. Mogę rywalizować z najlepszymi zawodnikami, a to zawsze było dla mnie ogromną motywacją – tłumaczy mistrz olimpijski.

Dawid Tomala zaznacza, że sport to najlepsza droga do tego, aby poznawać nowych ludzi i nawiązywać przyjaźnie, a ponadto odwiedzać również ciekawe miejsca na świecie.

– Realizuję swoje marzenia i tak może być w przypadku każdego dziecka korzystającego z dobrodziejstw, jakie niesie ze sobą sport – mówi polski mistrz.

fot. Piotr Staroń

***

Znani sportowcy, w myśl założeń kampanii „TAK dla sportu, NIE dla agresji i przestępczości”, sfinansowanej ze środków Funduszu Sprawiedliwości, którego dysponentem jest Minister Sprawiedliwości, stanowią dla młodego pokolenia wzorce do naśladowania. Rola autorytetów w systematycznym zachęcaniu do sportu jest nie do przecenienia. Podążając za swoimi sportowymi idolami młode osoby właściwie się rozwijają, a postawienie na sport sprzyja skutecznemu przeciwdziałaniu przestępczości, redukując wszelkie patologie społeczne czy współczesne uzależnienia od nowych multimediów.

radiomaryja.pl

drukuj