Siatkówka. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle triumfatorem Ligi Mistrzów po raz drugi z rzędu!

Siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle z drugim w historii – i drugim z rzędu – zwycięstwem w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski w finałowym spotkaniu pokonali 3:0 włoski Itas Trentino.

---

Co ciekawe, obie ekipy mierzyły się ze sobą również w finale LM w sezonie 2020/2021. Wówczas ZAKSA pokonała włoski zespół 3:1. Itas miał więc szansę na rewanż na mistrzach Polski, zaś kędzierzynianie mogli zapisać się w historii polskiej siatkówki, wygrywając Ligę Mistrzów dwa razy z rzędu.

Początek pierwszego seta to zacięta walka punkt za punkt. Przy stanie 8:8 ZAKSA zaczęła odskakiwać rywalom, głównie za sprawą skutecznych ataków. Przy stanie 16:12 dla kędzierzynian to Itas zaczął lepiej kończyć swoje akcje i doprowadził do remisu (17:17). Końcówka należała jednak do mistrzów Polski. Odpowiedzialność za zdobywanie punktów wziął na siebie głównie Kamil Semeniuk, a tę odsłonę skutecznym atakiem zakończył Aleksander Śliwka.

Drugą partię od asa serwisowego rozpoczęła ZAKSA. W kolejnych minutach minimalną przewagę wypracowali gracze Trentino. W szeregach obu drużyn zaczęły pojawiać się błędy w polu zagrywki oraz w ataku. Ponownie za sprawą skutecznych ataków Semeniuka mistrzowie Polski odskoczyli Włochom na kilka oczek. Itas zdołał zmniejszyć różnicę od dwóch punktów (19:21). W końcówce – dzięki dobrej postawie w ataku – kędzierzynianie nie dali sobie zrobić krzywdy i ostatecznie wygrali tę odsłonę 25:20.

Najbardziej zacięta okazała się trzecia partia. Większość tego fragmentu spotkania odbywała się na zasadzie punkt za punkt. Przy stanie 15:13 dla ekipy Trentino popełniło trzy błędy własne i ZAKSA wyszła na jednopunktowe prowadzenie (16:15). Kędzierzynianie przy wyniku 21:19 najpierw zepsuli serwis, a chwilę później rywale odpowiedzieli asem serwisowym. Włosi mieli nawet piłkę setową, ale pomylili się przy serwisie. W końcówce więcej zimnej krwi zachowali jednak mistrzowie Polski, a punkt na wagę wygranej w Lidze Mistrzów zdobył atakiem Kamil Semeniuk, który został później wybrany MVP spotkania.

***

Itas Trentino – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (22:25, 20:25, 30:32)

Trentino: Kazijski, Michieletto, Sbertoli, Lavia, Podrascanin, Lisinac, Zenger (libero) oraz D’Heer, Pinali

ZAKSA: Kaczmarek, Janusz, Śliwka, Semeniuk, Rejno, Smith, Shoji (libero) oraz Kluth

Sport.RIRM