Premier League: Szlagier dla Chelsea
Manchester City przegrał w pojedynku na szczycie z Chelsea Londyn. Zwycięstwo Londyńczykom w 32 minucie zapewnił Branislav Ivanovic.
Dla piłkarzy z wschodniego Manchesteru był to generalny sprawdzian przed pojedynkami z Barceloną w Lidze Mistrzów. Podopieczni Jose Mourinho walczyli o zrównanie się punktami z ekipą The Citizens.
Jako pierwsi groźnie zaatakowali gospodarze. Kolarov mocno wbił piłkę w pole karne tam znalazł się Yaya Toure jednak podanie okazało się zbyt mocne. Osiem minut później swoją sytuacje zaprzepaścił David Silva. Piłkę na piąty metr idealnie wyłożył mu Toure, ale Hiszpański rozgrywający nie trafił w bramkę marnując dogodną sytuacje. W 28 minucie bardzo groźną kontrę wyprowadzili goście. Willian podał na czystą pozycję do Ramiresa ten uderzył po długim rogu bramki, ale świetną interwencją popisał się Hart. Dobijać do bramki próbował Willian ale jego strzał z przewrotki przeleciał wysoko ponad bramką. Cztery minuty później golkiper City musiał wyciągać piłkę z bramki. Kapitalnym strzałem zza pola karnego popisał się Ivanovic, który wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Piłkarze Pellegriniego mogli po raz drugi zostać skarceni jednak idealnej okazji nie wykorzystał Samuel Eto trafiając tylko w poprzeczkę. Po 45 minutach Chelsea wygrywała na Etihad Stadium 1:0.
Początek drugiej połowy był nieco spokojniejszy. W 53 minucie „The Blues” mogli podwyższyć prowadzenie, a to wszystko za sprawą strzału Maticia, który trafił w spojenie słupka z poprzeczką. Piłkarze The Citizens za wszelką cenę chcieli doprowadzić do wyrównania stanu meczu. Próbował Yaya Toure jednak jego strzał przeszedł tuż obok słupka. Następnie z rzutu wolnego strzelał Silva, ale fenomenalnym refleksem popisał się Cech. Zadowoleni obrotem wydarzeń boiskowych piłkarze Chelsea po raz kolejny zagrozili bramce Harta. Tym razem słupek obił Garry Cahill. Piłkarze Manchesteru City do końca próbowali wywalczyć choćby jeden punkt, jednak ta sztuka się im nie udała.
Chelsea Londyn przerwała passe 20 meczów bez porażki The Citizens i tym samym zrównała się punktami z drużyną Pellegriniego.
Sport/RIRM