Podsumowanie 16 kolejki Tauron Basket Ligi

PGE Turów Zgorzelec pokonało Polpharme Starogard Gdański 82:79. Turowianie są w tej chwili na 2 miejscu w tabeli. Lider, czyli ekipa Stelmetu Zielona Góra pokonała Rosę Radom i utrzymała fotel kierowcy. Zielonogórzanie mają tyle samo punktów co 2 i 3 drużyna, jednak 2 rozegrane mecze mniej.

Anwil Włocławek – AZS Koszalin – 75:70
Pierwszą kwartę i w konsekwencji cały mecz wygrali gospodarze. Koszykarze Anwilu mieli włączony tryb strzelecki, jednocześnie dobrze broniąc. Pierwsza kwarta, w której brylował Dusan Katnic, zakończyła się wynikiem 24:8 dla Anwilu. Koszalinianie obudzili się tak naprawdę dopiero w czwartej ćwiartce, jednak wtedy było już za późno. Na minutę przed końcem goście przegrywali tylko 7 punktami. Znów kluczowe „oczka” rzucał Katnic, dzięki któremu udało się Włocławianom utrzymać przewagę i „dokozłować” zwycięstwo do końca.
Dusan Katnic zdobył 22 punkty i zebrał 7 piłek dla gospodarzy. W drużynie AZS’u Henry zanotował 26 oczek.

Polpharma Starogard Gdański – PGE Turów Zgorzelec – 79:82
Goście ze Zgorzelca od samego początku nadali odpowiedni dla siebie rytm. Zaczęli mecz od runu 11:4. W pierwszej połowie, zwłaszcza w pierwszej ćwiartce nie do powstrzymania był J.P Prince. Akcje Amerykanina walnie przyczyniły się do wygranej w pierwszej połowie 48:33. W drugiej połowie oglądaliśmy zupełnie inne oblicze Polpharmy. Gospodarze zaliczyli serię punktową 9:0 i był remis. 58:58. W odpowiedzi, goście postanowili przesądzić o wyniku spotkania i celne trafienie za 3 Łukasza Wiśniewskiego dało „Turowianom” prowadzenie 73:60. Czwarta kwarta była wyrównana. W końcówce, na linii rzutów wolnych gospodarze mieli pewne ręce i ostatecznie zwyciężyli ostatnią ćwiartkę i cały mecz.
W ekipie PGE, J.P Prince rzucił 18 punktów, natomiast dla Polpharmy dobry mecz rozegrał Ovidjius Varanauskas, autor 19 zdobytych punktów.

Stelmet Zielona Góra – Rosa Radom – 91:89
Pierwsza kwarta to zdecydowana przewaga gospodarzy. Tę część meczu, Zastal wygrał 28:15. Na przestrzeni całej pierwszej połowy dobrze spisywał się dyrygent Zielonogórzan – Łukasz Koszarek. Rozgrywający rozdał 7 asyst i był kluczową postacią również w 3 kwarcie, gdzie mistrz Polski dominował. Czwarta ćwiartka to zupełnie inna sytuacja. Rosa rzuciła w niej aż 39 punktów i była o nieduży krok o wyrywania zwycięstwa. Na posterunku był jednak Łukasz Koszarek. Polak nie pomylił się na linii rzutów wolnych i Stelmet mógł cieszyć się z 13 zwycięstwa w sezonie.
Koszarek skończył spotkanie z 23 punktami na koncie, dokładając do tego 12 asyst. Dla Radomia, 24 punkty rzucił Korie Lucious.

Kotwica Kołobrzeg – Asseco Gdynia – 63:75
Cały mecz rozpoczął się właściwie zakończył się w pierwszej kwarcie. Koszykarze Kotwicy, rzucili w niej tylko 4 punkty a pozwolili zaaplikować sobie aż 22. Asseco kontrolowało spotkanie od 2 kwarty i w pewnym momencie prowadziło ponad 20 punktami. Historią poboczną była postawa Callahana, który rozgrywał, strzelecko, solidny mecz. Gospodarze poprawili się w następnych kwartach, jednak poprzez początkowy „strzał w kolano” nie potrafili nadążyć za przeciwnikiem. Kołobrzeżanie rzucali odpowiednio 4, 17,19 i 23 punkty.
Jordan Callahan zdobył dla gospodarzy 22 punkty, natomiast dla Asseco 24 oczka zanotował Fiodor Dmitriew.

Stabili Jezioro Tarnobrzeg – Trefl Sopot – 74:77
Najbardziej wyrównany mecz 16 kolejki Tauron Basket Ligi. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 41:38. W trzeciej ćwiartce, sopocianie prowadzili 56:48, jednak w odpowiedzi gospodarze przeprowadzili szybki run 9:0 i to oni znaleźli się na fotelu kierowcy. W czwartej kwarcie ważyły się losy spotkania. W ostatniej minucie spotkania, Fitzgerald, dzięki akcji 2+1 zmniejszył straty Tarnobrzeżan tylko do 1 punktu. Gospodarze faulowali. Na linii rzutów wolnych stanął Adam Waczyński i nie pomylił się. Na dogrywkę rzucał jeszcze Goffney, jednak piłka nie znalazła drogi do kosza i goście zwyciężyli po raz 12 w tym sezonie. Aktualnie zajmują 3 pozycję z takim samym bilansem jak 2 drużyna, PGE Turów.

Sport/RIRM