Piłkarski strajk w Hiszpanii! Co dalej z Primera Division i Pucharem Króla?
Hiszpańska Federacja Piłkarska w odpowiedzi na – w jej ocenie – ignorancję ze strony rządu ogłosiła strajk, którego efektem może być zawieszenie tegorocznych rozgrywek Primera Division i Pucharu Króla. Protest ma się rozpocząć 16 maja. Nieokreślony pozostaje termin jego zakończenia.
Na decyzję władz hiszpańskiego futbolu wpłynęła m.in. decyzja rządu w sprawie rozdysponowania środków z praw telewizyjnych. Obowiązujące normy prawne gwarantują FC Barcelonie i Realowi Madryt niemal połowę kwoty przeznaczonej na wszystkie drużyny w Primera Division.
Nowe regulacje zakładały równorzędne rozdysponowanie 50 proc. całej sumy. O podziale pozostałych pieniędzy decydowałyby sukcesy poszczególnych klubów w ostatnich pięciu sezonach i ich wpływ społeczny.
W ocenie Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej, jej prezydenta Angela Marii Villara oraz związku piłkarzy, brak czynnego udziału przedstawicieli krajowego futbolu w konsultacjach jest brakiem szacunku i aktem ignorancji.
Ministerstwo Edukacji, Kultury i Sportu nie wykazało w ostatnim czasie żadnego zaangażowania w rozwiązanie problemów dotyczących amatorskiego futbolu w Hiszpanii, a sama federacja piłkarska dopiero w ostatniej chwili prac nad nowym prawem otrzymała zaledwie częściowe i niepełne jej zdaniem informacje w związku z planowanymi zmianami. Strajk obejmuje 600 tys. zawodników, 30 tys. meczów, a także 15 tys. amatorskich klubów.
Sport.RIRM