fot. PAP/Maciej Kulczyński

P. Nowakowski: Może to nieładnie zabrzmi, ale mecze grupowe traktujemy jak sparingi

Staramy się rozkręcać z meczu na mecz. Może to nieładnie zabrzmi, ale spotkania grupowe traktujemy jak sparingi – stwierdził Piotr Nowakowski po wygranej konfrontacji reprezentacji Polski z Holandią 3:0 na mistrzostwach Europy.


Środkowy Onico Warszawa w starciu z ekipą Pomarańczowych zapisał na swoim koncie siedem punktów. Złożyło się na to sześć oczek zdobytych atakiem (aż 75 procent skuteczności) oraz jeden blokiem. Choć biało-czerwoni dominowali nad rywalem w każdym elemencie, Nowakowski zaznaczył, że w grze Polaków wciąż tkwią spore rezerwy.

– Ten mecz nie stał jeszcze na naszym najwyższym poziomie, bo do tej najwyższej formy mamy dopiero dojść. Staramy się rozkręcać z meczu na mecz. Może to nieładnie zabrzmi, ale te spotkania grupowe traktujemy jak sparingi. Jeżeli utrzymamy dalej wysoki poziom, to trafimy do fazy pucharowej z pierwszego miejsca i dzięki temu będziemy mogli liczyć na trochę łatwiejsze rozstawienie. Rywale czują respekt. Na przestrzeni ostatniego roku bardzo dobrze graliśmy systemem blok-obrona. Mam nadzieję, że dalej będziemy się tak rozkręcać – powiedział dwukrotny mistrz świata.

Podopieczni Vitala Heynena – z kompletem dwóch zwycięstw – liderują tabeli w grupie D. W swoim trzecim meczu zmierzą się z Czechami. Do starcia z naszymi południowymi sąsiadami dojdzie dziś wieczorem. Początek spotkania o godzinie 20:00.

Sport.RIRM

drukuj