NBA. Pierwsze zwycięstwo Wizards na wyjeździe, skuteczny Gortat!
Washington Wizards wygrali wyjazdowy mecz z Orlando Magic 94:91. Marcin Gortat przeciwko swojej byłej drużynie zdobył 12 punktów, zebrał 9 piłek oraz odnotował 2 asysty w ciągu 34 minut spędzonych na parkiecie. Drugie zwycięstwo z rzędu Czarodziejom zapewnił John Wall, który zaliczył siódme double–double w bieżącym sezonie.
Obie drużyny spotkały się już naprzeciw siebie 5 października. Wówczas, po fatalnej końcówce, Wizards przegrali zaledwie 86:88. Warto wspomnieć, że w ostatnim meczu w obozie gości zabrakło Johna Walla.
Marcin Gortat, w przeciwieństwie do poprzedniego pojedynku, był skuteczny i nie popełniał wiele błędów. Trafił 6 z 9 oddanych rzutów i odnotował zaledwie jedną stratę. Na tablicach wywalczył 9 zbiórek. Najlepiej nasz rodak spisał się w trzeciej odsłonie gry, w której rzucił 6 punktów. Ważne trafienie zaliczył również pod koniec czwartej części starcia, dzięki czemu Wizards prowadzili 86:83. W następnym meczu indywidualnym przeciwnikiem Polaka będzie Hiszpan – Pau Gasol.
Czarodzieje zdominowali spotkanie już od pierwszych minut. W ofensywie liderował John Wall. Pojedynek rozpoczął od celnego rzutu za trzy oczka, a chwilę później asystował przy „trójce” Otto Porter Jr. (9:2). Następnie Bradley Beal zwiększył prowadzenie Wizards do siedemnastu oczek (24:7).
W drugiej kwarcie skuteczność Orlando w ataku znacznie wzrosła, jednak goście utrzymywali bezpieczny dystans. Wall, po udanym dryblingu, wykończył akcję z półdystansu, a Czarodzieje wygrywali 48:35.
Po przerwie pierwsza piątka Magic znakomicie prezentowała się na atakowanej połowie. Szczególnie wyróżniał się Serge Ibaka, który najpierw zdobył punkty po ciężko zebranej piłce, a po dwójkowej akcji z Elfridem Paytonem trafił drugą „trójkę” (65:67).
Na początku ostatniej części meczu gospodarze, po celnym rzucie Evana Fourniera, wyszli na pierwsze prowadzenie (77:76). Końcówka kwarty należała jednak do rozgrywającego Wizards, który skutecznie wjeżdżał pod kosz i wykorzystywał wypracowane rzuty osobiste. Czarodzieje ostatecznie zwyciężyli 94:91.
W obozie gości dominował John Wall (26 punktów, 10 asyst, 7 zbiórek). Dobrze zagrali ponadto Otto Porter Jr (19 oczek, 7 zbiórek) oraz Marcin Gortat (12 punktów, 9 zbiórek). W kolejnym spotkaniu ekipa z Waszyngtonu zmierzy się z San Antonio Spurs.
***
Orlando Magic – Washington Wizards 91:94 (14:26, 24:22, 30:24, 23:22)
(Serge Ibaka 19, Nikola Vucević 17, Elfrid Payton 15 – John Wall 26, Otto Porter Jr 19, Marcin Gortat 12)
Sport.RIRM