NBA. Bogdanović ratuje Czarodziei, skromny dorobek Gortata

Washington Wizards po zaciętej końcówce wygrali w Verizon Center z Orlando Magic 115:114. Marcin Gortat w ciągu 22 minut spędzonych na boisku zdobył 7 punktów, zanotował 11 zbiórek, asystę i przechwyt.


Nasz rodak minionej nocy, podobnie jak w poprzednich spotkaniach, przebywał stosunkowo mało czasu na parkiecie. Polak ma problem zwłaszcza z przewinieniami w pierwszych kwartach. W starciu z ekipą z Orlando już po 6 minutach musiał usiąść na ławce. Gortat ma także kłopoty z wykańczaniem akcji – w ostatnich 5 meczach rzuca średnio ze skutecznością 47 proc. Statystyki łodzianina wciąż utrzymują się w okolicach double-double.

Gra Magików po oddaniu Sergea Ibaki do Toronto Raptors znacznie się poprawiła, co potwierdzili w pojedynku z Wizards wychodząc na szybkie prowadzenie (0:7). Świetnie dla gości zaczął Aaron Gordon – po jego zbiórce i „layupie” zawodnicy z Orlando prowadzili 13:7. Straty dla gospodarzy głównie odrabiał Bradley Beal. Czarodzieje po premierowej kwarcie tracili do rywali 3 oczka (25:28).

Przyjezdni drugą część spotkania rozpoczęli od czterech trafionych „trójek” D.J Augustina i Mario Hezonji (29:42). Podopieczni Scotta Brooksa zdołali zmniejszyć różnicę do 7 punktów, ale Terrence Ross celnymi rzutami zza linii 7.24 m wypracował kolejną dużą przewagę. Magic prowadzili po pierwszej połowie 61:45.

Po przerwie, kiedy Czarodzieje zbliżyli się do przeciwinika, goście odpowiedzieli kolejną serią skutecznych akcji. Po udnych próbach z dystansu Beala i Bojana Bogdanovicia, Ross i Jeff Green punktowali po agresywnych wejściach pod kosz. Trzecią kwartę wsadem w ostatniej sekundzie zakończył Gordon (79:90).

W czwartej odsłonie rezerwowi oraz obrońcy Wizards kierowali ofensywą gospodarzy. Odrabianie strat rozpoczął Tomas Satoransky (84:92). Czarodzieje trzymali się blisko Magic do decydującej końcówki dzięki seryjnym koszom Beala. Ostatnie minuty należały do Bogdanovicia. Najpierw lider zmieników gospodarzy trafił za trzy punkty, a chwilę później dołożył kolejną „trójkę”, która okazała się zwycięska. Drużyna ze stolicy wygrała ostatecznie 115:114.

Po raz kolejny ławka Wizards znacznie przyczyniła się do triumfu ekipy z Waszyngtonu. Bojan Bogdanović rzucił 27 oczek, wykorzystał 9 z 12 prób, w tym 8 z dalekiego dystansu. Z pierwszej piątki wyróżnił się Bradley Beal – autor 32 punktów i 4 asyst. 40. double-double odnotował z kolei John Wall (19 oczek, 10 asyst).

Dla Czarodziei było to już 37. zwycięstwo w bieżącym sezonie. Koszykarze ze stolicy plasują się na 3. miejscu w tabeli Konferencji Wschodniej.

***

Washington Wizards Orlando Magic 115:114 (25:28, 20:33, 34:29, 36:24)
(Bradley Beal 32, Bojan Bogdanović 27, Marcin Gortat 7 – Terrence Ross 20, Evan Fournier 18, Aaron Gordon 15)

Sport.RIRM

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl