ME siatkarzy. Łatwe zwycięstwo i pierwsze miejsce w grupie Polaków
Siatkarska reprezentacja Polski bez problemów pokonała Białoruś 3:0 (25:13, 25:19, 25:17) w swoim kolejnym meczu rozgrywanym podczas mistrzostw Europy na parkietach Bułgarii i Włoch. Tym samym podopieczni Stephane’a Antigi z kompletem zwycięstw w grupie C awansowali do najlepszej ósemki turnieju.
Białoruś uchodziła za najsłabszy zespół rywalizujący w grupie C. Nasi wschodni sąsiedzi poprzednie oba spotkania w tegorocznych ME przegrali po 0:3 i nie mieli już szans na awans do kolejnej fazy rywalizacji. Polacy po ciężkim, ale zwycięskim boju ze Słowenią (3:1), mieli już w kieszeni promocję do kolejnego etapu turnieju. W związku z tym trener Stephan Antiga postanowił dać szansę w dzisiejszym starciu rezerwowym graczom.
I set
Rywale Polaków potrafili nawiązać wyrównaną walkę tylko w pierwszych kilku akcjach, później górę wzięło doświadczenie biało-czerwonych. Z biegiem czasu Białorusini popełniali coraz więcej błędów własnych. Nie potrafili poradzić sobie z przyjęciem zagrywki mistrzów świata. Bardzo dobrze w tej fazie spotkania prezentowali się Rafał Buszek oraz Dawid Konarski. Nasza reprezentacja bardzo szybko powiększała przewagę i w efekcie rozbiła rywali w tej partii aż 25:13.
II set
Trener Antiga desygnował do gry kolejnych zmienników: Grzegorza Łomacza oraz Marcina Możdżonka. Polacy popełnili kilka błędów własnych, co tylko częściowo wykorzystali przeciwnicy, ale nie potrafili oni wyjść na prowadzenie. W kolejnych akcjach wszystko wróciło jednak do normy. Biało-czerwoni kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie i spokojnie wykorzystywali nieporozumienia w szeregach drużyny białoruskiej. Swoje w polu zagrywki zrobił również wchodzący z ławki Bartosz Kurek. Ostatecznie drugi set zakończył się triumfem Polaków 25:19.
III set
Na początku tej odsłony mistrzowie świata szybko wypracowali sobie solidną przewagę. Później w szeregi reprezentacji Polski wyraźnie wdarło się rozluźnienie. Białoruś zdołała zbliżyć się punktowo do naszych siatkarzy, ale to było wszystko, na co pozwolili im biało-czerwoni. Po przerwie technicznej podopieczni trenera Antigi poprawili jakość zagrywki, co w dużej mierze pozwoliło odzyskać i spokojnie kontrolować przewagę do końca partii. Polacy wygrali seta 25:17, zaś cały mecz 3:0.
***
Polska – Bialoruś 3:0
(25:13, 25:19, 25:17)
Polska: Dawid Konarski (13), Piotr Nowakowski (5), Karol Kłos (12), Fabian Drzyzga, Michał Kubiak (5), Rafał Buszek (8), Piotr Gacek (libero) oraz Grzegorz Łomacz (1), Artur Szalpuk (4), Marcin Możdżonek (8) i Bartosz Kurek (1)
Białoruś: Maksim Morozow (2), Siarhiej Busel (8), Wiaczesław Charapowicz (4), Radziwon Miskiewicz (10), Dmitrij Wasz (2), Jurij Martynow (6), Stanisław Zaborowski (libero) oraz Maksim Budziukin i Paweł Awdoczanka (1)
Sport.RIRM