LM. Bełchatowianie zgodnie z planem

PGE Skra Bełchatów udanie zainaugurowała rozgrywki siatkarskiej Ligi Mistrzów. W swoim pierwszym spotkaniu podopieczni Miguela Angela Falaski pewnie pokonali na wyjeździe Jihostroj Czeskie Budziejowice 3:1 (25:20, 22:25, 25:17, 25:19).

Mistrzowie Polski przystąpili do dzisiejszego meczu bez dwóch podstawowych zawodników – Michała Winiarskiego oraz Andrzeja Wrony. To jednak im nie przeszkodziło w odniesieniu przekonywującego zwycięstwa i sięgnięcia po pierwszy komplet punktów w fazie grupowej Ligi Mistrzów.

I set

Ton boiskowym wydarzeniom od początku nadawali podopieczni Miguela Angela Falaski. Głównie dzięki świetnej postawie Wojciecha Włodarczyka i Mariusza Wlazłego mistrzowie Polski jeszcze przed pierwszą przerwą techniczną wypracowali sobie cztery punkty przewagi (3:7). W dalszej części seta goście kontynuowali swoją dobrą grę, nie pozwalając rywalom na rozwinięcie skrzydeł. Kiedy Karol Kłos zatrzymał blokiem Radka Macha, losy tej partii były już właściwie rozstrzygnięte (10:17). Co prawda w samej końcówce mistrzowie Czech odrobili część strat (19:23), ale zepsuta zagrywka Vladimira Sobotki oraz skuteczny atak w wykonaniu Facundo Conte z lewego skrzydła pozwoliły triumfować Skrze – 20:25.

II set

Druga odsłona spotkania początkowo należała do bełchatowian. Dobra gra Mariusza Wlazłego i Srećko Lisinaca w polu serwisowym oraz udane ataki Wojciecha Włodarczyka spowodowały, że mistrzowie Polski w pewnym momencie prowadzili już różnicą sześciu oczek (7:13). Gospodarze nie załamali się jednak takim obrotem sprawy i sukcesywnie zaczęli odrabiać straty. Gdy na zagrywce pojawił się Murilo Radke, miejscowi zdobyli osiem punktów z rzędu (!) i dość niespodziewanie wyszli na prowadzenie (15:13). Od tego momentu trwała prawdziwa wymiana ciosów, a żadna z drużyn nie mogła uzyskać bezpiecznej przewagi. O losach seta zadecydowała więc zacięta końcówka (20:20). W niej więcej zimnej krwi zachowali podopieczni Jana Svobody i to oni po skutecznym bloku Michala Kriski na Mariuszu Wlazłym mogli cieszyć się ze zwycięstwa 25:22.

III set

Kolejna partia rozpoczęła się od gry punkt za punkt do stanu 8:8. Potem inicjatywę stopniowo zaczęła przejmować Skra, która po skutecznej zagrywce Nicolasa Uriarte odskoczyła przeciwnikom na trzy oczka (8:11) i taką też przewagę utrzymała na drugiej przerwie technicznej (13:16). Po powrocie na parkiet prowadzenie bełchatowian jeszcze wzrosło. Gdy efektownym zbiciem z przesuniętej krótkiej popisał się Karol Kłos, a następnie w aut posłał piłkę Jan Kuliha na tablicy świetlnej było już 14:20. Końcówka tym razem nie przyniosła większych emocji. Mistrzowie Polski, dowodzeni przez znakomicie spisującego się na zagrywce Facudno Conte, skrupulatnie powiększali swoją przewagę i w ostatecznie wygrali 25:17. Przysłowiową kropkę nad „i” postawił Mariusz Wlazły, skutecznym atakiem z prawego skrzydła.

IV set

Czwartego seta siatkarze Miguela Angela Falaski rozpoczęli od dwupunktowego prowadzenia po akcjach Conte (3:5). Jeszcze przed pierwszą przerwą techniczną Jihostrojovi udało się doprowadzić do wyrównania (7:7), ale przyjezdni na nowo odskoczyli na dwa oczka (7:9). Bełchatowianie z każdą kolejną minutą nakręcali się coraz mocniej, czego efektem były już cztery punkty przewagi na drugiej przerwie technicznej (12:16). Po powrocie na parkiet gra nieco się wyrównała, ale gospodarze nie byli w stanie odrobić strat. Gdy Srećko Lisinac popisał się asem serwisowym goście byli już o krok od zwycięstwa w całym spotkaniu (15:21). Skuteczne zbicie Wlazłego dało im piłkę meczową, którą wykorzystali za drugim podejściem po ataku Wojciecha Włodarczyka (19:25).

***

Liga Mistrzów Grupa F, 1. kolejka

Jihostroj Czeskie Budziejowice PGE Skra Bełchatów 1:3
(20:25, 25:22, 17:25, 19:25)

Jihostroj: Radek Mach (3), Filip Habr (6), Petr Sulista (5), Vladimir Sobotka (5), Jan Kuliha (11), Michal Krisko (17), Robert Hupka (libero)

Skra: Nicolas Uriarte (8), Mariusz Wlazły (13), Karol Kłos (7), Srećko Lisinac (9), Wojciech Włodarczyk (10), Facundo Conte (18), Ferdinand Tille (libero) oraz Aleksa Brdjović i Nicolas Marechal (2)

Sport/RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl