Liga Europy. Skromna zaliczka KAA Gent, ale Jagiellonia wstydu nie przyniosła
Jagiellonia Białystok przegrała przed własną publicznością z KAA Gent 0:1 w pierwszym meczu trzeciej rundy eliminacji Ligi Europy. Mimo porażki podopieczni trenera Ireneusza Mamrota zaprezentowali się z niezłej strony, a o ich niepowodzeniu przesądziła chwila nieuwagi w końcówce spotkania.
Jagiellonia w poprzedniej rundzie pokazała, że potrafi zaskoczyć wyżej notowanego rywala, pokonując na własnym stadionie 1:0 portugalskie Rio Ave w meczu II rundy rundy eliminacji Ligi Europy. Gent to jednak solidna belgijska firma i to właśnie gości typowano jako faworytów tej potyczki.
W pierwszej połowie kibice w Białymstoku nie zobaczyli goli, chociaż goście mieli kilka okazji do strzelenia gola. Już w 9. minucie Vadis Odjidja-Ofoe zagrał do Jaen-Luca Dompe, który chybił z bliskiej odległości. W 33. minucie Dompe zacentrował w pole karne białostoczan, zbyt krótko wybita piłka trafiła do Franko Andrijasevicia, który uderzył jednak obok bramki Mariana Kelemena, W 42. minucie swojej szansy doczekali się wicemistrzowie Polski. Bramkarz Gentu niepewnie interweniował po dośrodkowaniu w pole karne, jednak zarówno Taras Romachuk, jak i Arvydas Novikovas nie skorzystali z prezentu.
Początek drugiej połowy należał do drużyny belgijskiej, ale wynik nie uległ zmianie. W 56. minucie na bramkę Gentu strzelał Novikovas, jednak golkiper rywali zdołał skutecznie obronić. W 63. minucie szansę bramkową miał 
Bartosz Kwiecień, ale sprzed linii bramkowej piłkę wybił Igor Plastun. Kilka minut później zaskoczyć Colina Coosemansa próbował rezerwowy Roman Bezjak, ale bramkarz gości zapobiegł utracie gola.
W 78. minucie odpowiedzieli gracze Gentu. Jonathan David zbiegł ze skrzydła w kierunku środka i uderzył w kierunku dalszego słupka, jednak minimalnie się pomylił. Chwilę później głową do siatki Jagi trafił Andrijasević, jednak sędzia słusznie odgwizdał spalonego. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się bezbramkowym remisem, skuteczna akcję przeprowadzili goście. W 85. minucie David na raty wykorzystał kontratak Gentu, zapewniając swojemu zespołowi cenną zaliczkę w kontekście rewanżu.
Rewanżowy pojedynek tych drużyn rozegrany zostanie 16 sierpnia.
***
Jagiellonia Białystok – KAA Gent 0:1 (0:0)
Jonathan David 85′
Jagiellonia: Marian Kelemen – Jakub Wójcicki, Ivan Runje, Nemanja Mitrović, Guilherme Sitya – Taras Romanczuk, Bartosz Kwiecień – Przemysław Frankowski, Martin Pospisil (85′ Mateusz Machaj), Arvydas Novikovas (80′ Karol Świderski) – Cillian Sheridan (72′ Roman Bezjak)
Gent: Colin Coosemans – Thomas Foket, Igor Plastun, Sigurd Rosted, Nana Asare – Birger Verstraete, Vadis Odjidja-Ofoe (89′ Brecht Dejaegere) – Jean-Luc Dompe, Franko Andrijasević, Giorgi Czakwetadze (67′ Roman Jaremczuk) – Taiwo Awoniyi (69′ Jonathan David)
Żółte kartki: Arvydas Novikovas, Bartosz Kwiecień, Mateusz Machaj (Jagiellonia) oraz Thomas Foket (Gent)
Sport.RIRM