fot. PAP/Waldemar Deska

Liga Europy. Raków Częstochowa nie dał rady powstrzymać Sturmu Graz

Kolejna porażka Rakowa Częstochowa w fazie grupowej Ligi Europy. Tym razem mistrzowie Polski przegrali w Sosnowcu 0:1 ze Sturmem Graz. Austriacy mogli i powinni wygrać to spotkanie wyżej, jednak kilka świetnych interwencji zaliczył Vladan Kovaecvić.


Mecz Rakowa ze Sturmem przedstawiany był jako starcie o trzecie miejsce w grupie, które daje możliwość gry na wiosnę w fazie pucharowej Ligi Konferencji. Częstochowianie w 1 kolejce przegrali z Atalantą Bergamo, zaś Austriacy – ze Sportingiem Lizbona.

Zespół z Grazu od początku narzucił wysoką intensywność gry, z czym duży problem mieli gospodarze. Sturm swoją przewagę udokumentował w 23. minucie. Po dośrodkowaniu z lewej strony boiska błąd popełnił Adnan Kovacević, który wybił piłkę wprost pod nogi Williama Bovinga, a Duńczyk uderzył bez przyjęcia, pokonując golkipera Rakowa. Mistrzowie Polski swoją szansę mieli w 35. minucie. Giannis Papanikolaou zacentrował w głąb pola karnego do wbiegającego Sonny’ego Kittela, który jednak z kilku metrów skiksował i nie trafił w bramkę.

Piłkarze Sturmu nie zwalniali tempa również po zmianie stron. W 52. minucie z bliska główkował Szymon Włodarczyk, jednak Vladan Kovacević dobrze się ustawił i odbił futbolówkę. Chwilę później szybką kontrę udało się wyprowadzić częstochowianom. Srdjan Plavsić miał w polu karnym trzech kolegów, do których mógł zaadresować dośrodkowanie, jednak zdecydował się na uderzeniem sprzed pola karnego, które okazało się bardzo niecelne. W odpowiedzi doskonałą okazję zmarnował Boving. Chwilę później prawą stroną ruszył Fran Tudor, Chorwat wbiegł w pole karne, przełożył sobie piłkę na lewą nogę i strzelił, jednak uczynił to zdecydowanie zbyt lekko. Goście odpowiedzieli za sprawą Otara Kiteiszwiliego, a po mocnym uderzeniu Gruzina futbolówkę na poprzeczkę sparował Kovacević. Bramkarz Rakowa musiał interweniować również po kolejnej próbie Kiteiszwiliego, jak również po uderzeniu Alexandra Prassa. W końcówce szansę na wyrównanie miał John Yeboah, jednak ze strzałem z lewej nogi pomocnika mistrzów Polski poradził sobie Kjell Scherpen. W ostatnich sekundach kolejną świetną obroną popisał się Kovacević, odbijając piłkę po strzale Bryana Teixeiry z bliskiej odległości.

Sturm wygrał to spotkanie skromnie, ale jak najbardziej zasłużenie, dając sobie nadzieję na walkę nawet o awans z grupy. Raków po dwóch rozegranych meczach znajduje się w trudnym położeniu, zamykając tabelę grupy D z zerowym dorobkiem punktowym oraz strzeleckim.

https://twitter.com/Rakow1921/status/1710002079631081599

Kolejnym rywalem częstochowian w LE będzie Sporting Lizbona. To spotkanie zostanie rozegrane 26 października w Sosnowcu.

***

Raków Częstochowa – Sturm Graz 0:1 (0:1)

William Boving 24′

Raków: Vladan Kovacević – Bogdan Racovitan, Adnan Kovacević, Milan Rundić – Fran Tudor, Giannis Papanikolaou (85′ Bartosz Nowak), Władysław Koczerhin (75′ Ben Lederman), Marcin Cebula (59′ John Yeboah), Sonny Kittel (75′ Gustav Berggren), Srdjan Plavsić – Fabian Piasecki (60′ Ante Crnac)

Sturm: Kjell Scherpen – Jusuf Gazibegović, David Affengruber, Gregory Wuthrich, Amadou Dante – Stefan Hierlander, Jon Stanković, Alexander Prass (88′ Javi Serrano) – Otar Kiteiszwili (76′ Bryan Teixeira) – William Boving (64′ Manprit Sarkaria), Szymon Włodarczyk (76′ Seedy Jatta)

Sport.RIRM

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl