J. Magiera: Jesteśmy w miejscu, w którym chcieliśmy być

Chcemy kontynuować przygodę, zagrać dobry mecz i okazać się lepszym zespołem powiedział na konferencji prasowej przed meczem Legia Warszawa Ajax Amsterdam szkoleniowiec Wojskowych Jacek Magiera.


Trener Legii nie obawia się jutrzejszych rywali. Jak twierdzi, jego podopiecznych stać na pokazanie się z bardzo dobrej strony i osiągnięcie korzystnego rezultatu.

– Wiemy, że gramy z młodą i dobrą drużyną, która wygrała ostatnio pięć meczów z rzędu. Patrzymy jednak przede wszystkim na siebie. Nie po to wygraliśmy ze Sportingiem Lizbona, by dzisiaj kogokolwiek się obawiać. Chcemy kontynuować przygodę, zagrać dobry mecz i okazać się lepszym zespołem. Zweryfikuje nas jednak boisko. Podchodzimy do tego spotkania z optymizmem, wiarą i dobrym przygotowaniem: fizycznym, taktycznym i mentalnym – powiedział Jacek Magiera.

Drużyna, mimo późnego wznowienia rozgrywek ligowych, solidnie przepracowała obóz w Hiszpanii i jest gotowa do walki na najwyższym poziomie. Zaprocentować ma również doświadczenie zdobyte w Champions League.

– To, że ekipa z Holandii zaczyna rozgrywki w połowie stycznia, a my w połowie lutego, wiedzieliśmy już wcześniej. Nie mam na to wpływu. Mam wpływ na to, jak do tego starcia będzie przygotowana Legia. Na obozie wykonaliśmy bardzo dużo pracy po to, aby jutro zagrać na miarę swoich możliwości. Czy to wystarczy, czas pokaże. Jesteśmy mądrzejsi o sześć meczów w Lidze Mistrzów. Były punkty, zwycięstwo, bramki i awans do Ligi Europy. Nie da się całe spotkanie bronić czy całe atakować. Fazy pojedynku będą różne. Czasami trzeba będzie zaatakować wyżej. Najważniejszy jest balans między ofensywą a defensywą i skuteczność – zaznaczył czterdziestolatek.

Magiera zaznaczył, że zna jakość rywala, z jakim przyjdzie mu się mierzyć, ale ma przygotowany plan na ten mecz.

– Ajax to zespół bardzo utytułowany, zgadzam się z tym. To jest firma. Wiemy o tym wszyscy. Znamy piłkarzy, którzy kiedyś występowali w Ajaksie. Dzisiaj grają tam młodzi zawodnicy, a trener stawia na młodych. Wyniki w lidze potwierdzają ich wysoką formę i ofensywną grę. Ajax pewnie będzie chciał dominować, ale naszą rolą jest wykorzystanie doświadczenia z Ligi Mistrzów. Plan na ten pojedynek mamy. Ale plan to jedno, a jego realizacja to drugie. Jesteśmy w miejscu, w którym chcieliśmy być. Cieszymy się z tego. Na dzisiaj jest 0:0, chcemy zagrać tak, żeby losy dwumeczu rozstrzygnęły się w rewanżu – zapowiedział.

Dużą wiarę w umiejętnościach kolegów z drużyny pokłada Arkadiusz Malarz, który jest przekonany, że Wojskowi udadzą się na rewanż do Amsterdamu z solidną zaliczką.

– Wierzę w to, że nas zespół zagra jutro tak, że Ajax nie będzie miał tylu sytuacji, ile zwykle ma w lidze. Wierzę, że to my zapewnimy sobie jutro zwycięstwo i na drugą połowę do Amsterdamu pojedziemy z dobrą zaliczką – powiedział Arkadiusz Malarz.

Patrzę na całą drużynę, nie koncentruję się na pojedynczych piłkarzach rywala. Graliśmy w Lidze Mistrzów, zdobyliśmy tam doświadczenie. Ajax jest silną ekipą, ale rozpracowywaliśmy też zespoły takie jak Real Madryt czy Sporting Lizbona – dodał.

Sport.RIRM

drukuj