FIFA World Cup 2018. R. Martinez: To pierwszy gol przesądził o wyniku meczu
Przez 90 minut nie widzieliśmy ani jednego groźnego ataku ze strony Francji. Naszym rywalom oczywiście należy się wiele szacunku, ale czasami po prostu brakowało nam szczęścia. […] To pierwszy gol przesądził o wyniku meczu – uważa szkoleniowiec Belgów Roberto Martinez po przegranym przez jego zespół półfinałowym starciu z Trójkolorowymi.
Belgowie stanęli we wtorek przed olbrzymią szansą na pierwszy w historii awans do finału piłkarskich mistrzostw świata. Ich marzenia rozwiał jednak Samuel Umtiti, który w 51. minucie – skutecznym strzałem głową – zapewnił Francuzom skromną wygraną (1:0). [więcej tutaj]
– Nie sądzę, by Francja była od nas lepsza. Na pewno nie mentalnie. Przez 90 minut nie widzieliśmy ani jednego groźnego ataku z jej strony. Naszym rywalom oczywiście należy się wiele szacunku, ale czasami po prostu brakowało nam szczęścia. Rozczarowanie w moim zespole jest duże, nie chcieliśmy być w czwórce turnieju dla samego bycia. Skupialiśmy się tylko na tym, aby wywalczyć mistrzostwo – mówi Roberto Martinez.
Jego zdaniem, o losach meczu zadecydowała jedna sytuacja, jeden stały fragment gry. Konkretnie ten, który miał miejsce na początku drugiej połowy spotkania.
– To była kwestia detali. Można było się spodziewać zaciętego meczu. Kiedy się zdobywa bramkę jako pierwszy, ma się wielką przewagę psychologiczną. To właśnie pierwszy gol przesądził o wszystkim w tym spotkaniu. Kluczem do zwycięstwa okazało się może też trochę posiadanie piłki. […] W moim odczuciu postawa moich piłkarzy i tak była znakomita. Nie można było się do niczego przyczepić – dodaje selekcjoner ekipy z Beneluksu.
Teraz przed Belgami mecz o trzecie miejsce, który zostanie rozegrany w sobotę, 14 lipca w Sankt Petersburgu (godzina 16:00 czasu polskiego). W nim zmierzą się ze słabszym z pary Anglia – Chorwacja.
Sport.RIRM