Euro 2016. Piorunująca końcówka Belgów, Węgrzy odpadają z turnieju

Reprezentacja Belgii została kolejnym ćwierćfinalistą piłkarskich mistrzostw Europy. Podopieczni Marca Wilmotsa w meczu 1/8 finału rozgromili Węgrów aż 4:0. Trzy z czterech trafień „Czerwone Diabły” zaliczyły w ciągu ostatnich dwunastu minut spotkania.


Węgrzy awansowali do 1/8 finału dzięki wygraniu rywalizacji w grupie F. Belgowie natomiast dostali się do czołowej szesnastki turnieju po zajęciu drugiego miejsca w grupie E. Na papierze dużo lepszy skład posiadali podopieczni Marca Wilmotsa, ale Madziarzy pokazali dotychczas, że potrafią grać, jak równy z równym, z wyżej notowanymi rywalami.

Czerwone Diabły od samego początku narzuciły drużynie Bernda Storcka swój styl gry. Na efekty kibice musieli czekać Round of 16 Hungary vs Belgiumzaledwie do 10. minuty. Wówczas dośrodkowanie Kevina De Bruyne’a skuteczną główką z kilku metrów zamknął Toby Alderweireld. Po objęciu prowadzenia Belgowie nadal mieli przewagę. W 15. minucie w sytuacji sam na sam znalazł się De Bruyne, ale górą z tego pojedynku wyszedł Gabor Kiraly. Węgrzy pierwszy groźny strzał oddali w 24. minucie. Thibaut Courtois bez problemu obronił jednak uderzenie Balazsa Dzsudzsaka. Siedem minut później z dystansu próbował zaskoczyć golkipera rywali Gergo Lovrencsics, ale piłka poszybowała wysoko nad bramką Belgów.

W 35. minucie bliska podwyższenia prowadzenia była ekipa Marca Wilmotsa, jednak po uderzeniu z rzutu wolnego De Bruyne’a, Kiraly zbił futbolówkę na poprzeczkę. Kilka minut później ponownie z daleka strzelał Lovrencsics, ale tym razem pomylił się minimalnie. W 43. minucie kolejną dobrą interwencją popisał się Kiraly, który obronił uderzenie Driesa Mertensa. Po pierwszej połowie Belgia prowadziła 1:0. „Czerwony Diabły” mogły zdobyć więcej goli, jednak zawodziła skuteczność.

Druga część spotkania rozpoczęła się od groźnego uderzenia Hazarda, ale ponownie dobrze interweniował Kiraly. W 54. Round of 16 Hungary vs Belgiumminucie dobrą szansę zmarnowali Madziarzy, a konkretnie Adam Szalai, który spudłował z kilku metrów po dośrodkowaniu Dzsudzsaka. W kolejnych minutach nieco śmielej zaczęli atakować piłkarze Bernda Storcka. W 66. minucie po strzale Adama Pintera piłka odbiła się od nóg obrońców belgijskich i Courtois końcówkami palców zdołał przenieść ją nad poprzeczkę. Chwilę później dośrodkowanie z lewej strony boiska próbował zamknąć Roland Juhasz, jednak zabrakło mu precyzji.

Madziarzy szukali wyrównującego trafienia, ale to rywale zadali kolejny cios. W 78. minucie świetnie zachował się Eden Hazard, który przedarł się lewą stroną pola karnego i zagrał na piąty metr, a futbolówkę do siatki skierował Michy Batshuayi. Nie najlepiej w tej sytuacji zachowała się węgierska defensywa, która próbowała złapać Belgów na spalonym, co się ostatecznie nie udało.

W 80. minucie Hazard pozbawił złudzeń podopiecznych Bernda Storcka przeprowadzając indywidualną akcję, którą Round of 16 Hungary vs Belgiumzakończył precyzyjnym technicznym uderzeniem w długi róg bramki Kiraly’ego. Węgrzy mogli jeszcze zdobyć honorowego gola, jednak Szalai nie trafił z kilku metrów. W doliczonym czasie gry Madziarzy spróbowali ponownie, ale Courtois obronił strzał Akosa Eleka. Chwilę później „Czerwone Diabły” przeprowadziły szybką kontrę. Radja Nainggolan zagrał do Yannicka Ferreiry Carrasco, a ten strzałem w krótki róg ustalił wynik meczu na 4:0.

Belgia tym samym awansowała do ćwierćfinału, gdzie jej rywalem będzie Walia. Patrząc na rosnącą formę piłkarzy Marca Wilmotsa, kibice belgijskiego zespołu z pewnością mają podstawy do optymizmu. Węgrzy odpadli z Euro 2016, jednak i tak osiągnęli spory sukces, gdyż przed rozpoczęciem turnieju we Francji mało kto dawał im szansę nawet na wyjście z grupy.

***

Węgry Belgia 0:4 (0:1)
Toby Alderweireld 10′ Michy Batshuayi 78′ Eden Hazard 80′ Yannick Ferreira Carrasco 90′

Węgry: Gabor Kiraly – Tamas Kadar, Richard Guzmics, Roland Juhasz (79’ Daniel Bode), Adam Lang – Adam Nagy, Zoltan Gera (46′ Akos Elek) – Gergo Lovrencsics, Adam Pinter (74′ Nemanja Nikolić), Balazs Dzsudzsak – Adam Szalai

Belgia: Thibaut Courtois – Thomas Meunier, Toby Alderweireld, Thomas Vermaelen, Jan Vertonghen – Radja Nainggolan, Axel Witsel – Kevin De Bruyne – Dries Mertens (70′ Yannick Ferreira Carrasco), Romelu Lukaku (76′ Michy Batshuayi), Eden Hazard (81′ Marouane Fellaini)

Żółte kartki: Tamas Kadar, Adam Lang, Akos Elek, Adam Szalai (Węgry) oraz Thomas Vermaelen, Michy Batshuayi, Marouane Fellaini (Belgia)

Sport.RIRM

drukuj