fot. PAP/Leszek Szymański

El. MŚ 2022. Polacy ogrywają Andorę, ale w mało przekonującym stylu

W swoim drugim meczu eliminacji do mistrzostw świata w Katarze podopieczni Paulo Sousy pokonali Andorę 3:0. Dubletem popisał się Robert Lewandowski, a wynik w końcówce spotkania ustalił Karol Świderski. Gra „Biało-Czerwonych” jednak nie porwała.


Polacy od początku kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń, tyle tylko, że nic z tego konkretnego nie wynikało. Pierwsze uderzenie w kierunku bramki rywali zanotowali w 11. minucie, gdy z dystansu znacznie pomylił się Bartosz Bereszyński.

„Biało-Czerwonym” z trudem przychodziło tworzenie dobrych i klarownych sytuacji strzeleckich. Większość akcji nasza drużyna kreowała prawym skrzydłem, gdzie raz po raz Kamil Jóźwiak szukał dośrodkowaniami swoich kolegów z zespołu. Po jednej z centr pomocnika Derby County szczęścia próbował Krzysztof Piątek, lecz bez efektu.

Przełamanie nastąpiło w 30. minucie. Wówczas precyzyjną wrzutką z rzutu wolnego popisał się Maciej Rybus. Piłka trafiła pod nogi Roberta Lewandowskiego, który ładnym uderzeniem z woleja – przy wydatnej jednak pomocy jednego z zawodników gości – otworzył wynik meczu.

Wydawać by się mogło, że ekipa Paulo Sousy pójdzie za ciosem. Nic z tych rzeczy. Polacy wciąż mieli spore problemy, aby realnie zagrozić defensywie Andory. Mimo to dziesięć minut po przerwie po raz drugi udało się zaskoczyć Ikera Alvareza, a w roli głównej ponowie wystąpił Robert Lewandowski.

Snajper Bayernu Monachium tym razem wykorzystał centrę Kamila Jóźwiaka i strzałem na raty z sześciu metrów skompletował dublet. Dla 32-latka było to sześćdziesiąte szóste trafienie w narodowych barwach. Chwilę później najlepszy piłkarz świata 2020 roku w plebiscycie FIFA zszedł z boiska. Jego miejsce na murawie zajął debiutujący w seniorskiej kadrze – Karol Świderski.

I to właśnie napastnik PAOK-u Saloniki przypieczętował wygraną „Biało-Czerwonych” w 88. minucie spotkania, gdy z bliskiej odległości wykończył dośrodkowanie Kamila Grosickiego z lewej strony.

Polacy ostatecznie triumfowali 3:0, ale ich gra pozostawiała wiele do życzenia. Najważniejszy jednak jest komplet punktów. Podopieczni Paulo Sousy po dwóch eliminacyjnych starciach do mistrzostw świata w Katarze mają na swoim koncie cztery „oczka”, a w tabeli grupy I plasują się na drugim miejscu. W najbliższą środę czeka ich wyjazdowa konfrontacja z Anglią, która kwalifikacje do przyszłorocznego mundialu zaczęła od zwycięstw z San Marino (5:0) oraz Albanią (2:0).

***

Polska – Andora 3:0 (1:0)
Robert Lewandowski 30′ 55′ Karol Świderski 88′

Polska: Wojciech Szczęsny – Bartosz Bereszyński (60′ Paweł Dawidowicz), Kamil Glik, Kamil Piątkowski – Maciej Rybus (60′ Przemysław Płacheta), Kamil Jóźwiak, Grzegorz Krychowiak, Piotr Zieliński (73′ Kacper Kozłowski) – Arkadiusz Milik (60′ Kamil Grosicki), Robert Lewandowski (63′ Karol Świderski) – Krzysztof Piątek

Andora: Iker Alvarez – Moises San Nicolas, Christian Garcia, Emili Garcia, Albert Alavedra – Marc Pujol (58′ Joan Cervos), Marc Rebes, Marc Vales, Marc Garcia (58′ Jordi Alaez), Aaron Sanchez – Christian Martinez

Żółte kartki: Christian Garcia, Jordi Alaez (Andora)

Sport.RIRM

drukuj