El. MŚ 2018. Oceny Polaków po meczu z Rumunią
Reprezentacja Polski pewnie wygrała z Rumunią (3:0) i rozsiadła się w fotelu lidera grupy E. Bohaterem meczu został Robert Lewandowski, który dwukrotnie pokonał golkipera rywali. Świetne spotkanie rozegrali również Kamil Grosicki oraz Łukasz Piszczek. Nieco poniżej oczekiwań spisał się natomiast Karol Linetty.
Łukasz Fabiański – 7
Nie miał wczoraj zbyt wiele pracy. W bardzo dobrym stylu wybronił jedyny groźny strzał Vlada Chirichesa. Ponadto pewnie wyłapywał wszystkie dośrodkowania. Na dobre zadomowił się w reprezentacyjnej bramce. Nikt już nie myśli o tym, że mógłby popełnić jakiegoś babola. (fot. twitter.com)
Łukasz Piszczek – 8,5
Zaprezentował się po prostu fantastycznie. Jego stroną nie prześliznęłaby się nawet mysz. Zamknął prawą flankę rywalom, którzy nie mieli pomysłu na jej sforsowanie i nie znaleźli go do końca spotkania. Imponował także timingiem i świetnie grał na wyprzedzenie. (fot. PAP/Bartłomiej Zborowski)
Michał Pazdan – 7,5
Powrót Pazdana przyniósł kadrze pojedynek bez straty gola. „Pirania” jak zawsze grał z wielką ambicją, był nieustępliwy i czyścił wszystko, co tylko mógł. Nie był to mecz wybitny, bo Rumuni nie stwarzali sobie zbyt wielu okazji. (fot. PAP/Bartłomiej Zborowski)
Kamil Glik – 7
Podobnie jak jego partner ze środka obrony, zagrał solidnie w defensywie i nie dopuszczał przeciwników do własnej „szesnastki”. Przez chwilę zadrżeliśmy, kiedy to ciągnął rywala za koszulkę w polu karnym, ale na szczęście gwizdek arbitra milczał. (fot. PAP/EPA)
Artur Jędrzejczyk – 7
„Jędza” już po raz kolejny potwierdził, że gra na lewej obronie nie jest dla niego żadnym problemem. Podobnie jak pozostali obrońcy spisał się solidnie. Kilka razy wykazał się też nieprzeciętnym boiskowym cwaniactwem, dzięki czemu cały zespół zyskiwał chwilę na odpoczynek. (fot. PAP/Bartłomiej Zborowski)
Grzegorz Krychowiak – 6
Widać po nim, że ma problemy z występami w klubie. Nie był to ten sam Krychowiak, który imponował wybieganiem, nieustępliwością i uporem, jak choćby podczas Euro 2016. „Krycha” wyglądał dobrze, ale tylko na tle Karola Linetty’ego. (fot. PAP/EPA)
Kamil Grosicki – 8
Fantastyczna bramka w 11. minucie, gdy wszedł jak w „masło” w rumuńską defensywę. W pierwszej połowie był jednym z najlepszych zawodników na boisku. Ciągnął do przodu grę ofensywną. Po przerwie nieco jednak przygasł. (fot. PAP/Bartłomiej Zborowski)
Karol Linetty – 5
Po jego występach w Sampdorii mogliśmy oczekiwać, że zaprezentuje wysoki poziom i będzie pewnym punktem drużyny. Niestety, spisał się poniżej oczekiwań. Notował sporo strat, grał przede wszystkim wszerz boiska, a nie do przodu. Miał znakomitą okazję po dograniu Łukasza Piszczka, ale nie potrafił trafić w futbolówkę. (fot. twitter.com)
Piotr Zieliński – 7
Zupełnie inny zawodnik niż w dotychczasowych meczach kadry. Brał na siebie ciężar gry i nie bał się odpowiedzialności. Umiejętnie dyktował tempo akcji, a kiedy trzeba było sam pociągnął kilkanaście metrów. Wczorajszym występem pokazał przede wszystkim, że już za jakiś czas może być pewniakiem do pierwszej jedenastki. (fot. PAP/EPA)
Jakub Błaszczykowski – 6
Tym razem nie był tak widoczny jak zazwyczaj. Jego udział w akcjach ofensywnych zamknął się w dwóch strzałach. Pomógł jednak Łukaszowi Piszczkowi zamknąć prawą flankę, przez którą Rumunii nie byli w stanie przedostać się pod naszą „szesnastkę”. (fot. PAP/Bartłomiej Zborowski)
Robert Lewandowski – 9
Kapitalne spotkanie naszego kapitana okraszone dwoma golami. W najlepszy możliwy sposób odegrał się rumuńskim kibicom za incydent z petardą. Do swojego imponującego dorobku w reprezentacji dołożył kolejne trafienia, które czynią go zdecydowanie najlepszym strzelcem europejskich eliminacji. W czterech kolejkach „Lewy” już siedmiokrotnie trafiał do siatki. (fot. PAP/Bartłomiej Zborowski)
Krzysztof Mączyński – 6
Zmienił bezbarwnego Linetty’ego i wniósł nieco więcej spokoju. Nie wyróżnił się niczym na plus, ale też niczego nie zepsuł. (fot. PAP/Bartłomiej Zborowski)
Łukasz Teodorczyk – bez oceny
Sławomir Peszko – bez oceny
Sport.RIRM