Ekstraklasa. Znamy rozstrzygnięcia sezonu zasadniczego!
Podbeskidzie Bielsko–Biała nie wykorzystało potknięć Lechii Gdańsk oraz Pogoni Szczecin i zakończyło sezon zasadniczy T–Mobile Ekstraklasy na 10. pozycji. Na finiszu Górali wyprzedził jeszcze Piast Gliwice. Do grupy mistrzowskiej awansowały Górnik Zabrze, Pogoń oraz Lechia, która zapewniła sobie miejsce w pierwszej ósemce dzięki dobrym wynikom w rundzie wiosennej.
Górnik Zabrze – Zawisza Bydgoszcz 2:1 (1:0)
Robert Jeż 1’ 84’ – Josip Barisić 51’
Teoretycznie najłatwiejsze zadanie mieli piłkarze ze Śląska. Zawisza, choć niewątpliwie jest rewelacją rundy wiosennej ma ostatnio obniżkę formy. Dwa ostatnie spotkania to porażki, a ich łączny bilans wynosi 0:5. Górnik prezentuje nierówną formę, ale miał dzisiaj o co walczyć. Pozostanie w czołowej ósemce gwarantuje bowiem bezpieczny byt w Ekstraklasie.
Wynik spotkania już w 1. minucie otworzył Robert Jeż. Słowak wykorzystał dobre dośrodkowanie Łukasza Madeja i wpakował futbolówkę do siatki. Tuż po przerwie było już 1:1. Zawisza dobrze rozegrał rzut wolny, a futbolówkę w siatce pewnie umieścił zupełnie niepilnowany Josip Barisić. W 84. minucie wynik spotkania ustalił Jeż, który skutecznie wykończył dobrą akcję Mariusza Magiery.
Górnik dzięki trzem punktom awansował w końcowym rozrachunku o dwie pozycję, wykorzystując porażki Lechii i Pogoni. Zawisza nadal jest ostatni, ale po podziale punktów do GKS-u Bełchatów będzie tracić już tylko jedno oczko.
***
Górnik Z.: Pavels Steinbors – Adam Danch, Ołeksandr Szeweluchin, Mariusz Magiera – Roman Gergel, Radosław Sobolewski (81’ Seweryn Gancarczyk), Erik Grendel, Rafał Kurzawa – Robert Jeż (88’ Bartosz Iwan), Łukasz Madej, Szymon Skrzypczak (90’ Konrad Nowak)
Zawisza: Grzegorz Sandomierski – Jakub Wójcicki (68’ Cristian Pulhac), Andre Micael, Łukasz Nawotczyński, Sebastian Ziajka – Sebastian Kamiński (81’ Bartłomiej Pawłowski), Iwan Majewskij, Cornel Predescu (46’ Kamil Drygas) -Alvarinho, Mica, Josip Barisić
Żółte kartki: Mariusz Magiera (Górnik Z.) oraz Mica (Zawisza)
Korona Kielce – Lechia Gdańsk 3:2 (2:2)
Olivier Kapo 7’ Luis Carlos 13’ Rafael Porcellis 71’ – Kevin Friesenbichler 14’ Maciej Makuszewski 18’
Jeszcze kilka kolejek wstecz wydawało się, że piłkarze Ryszarda Tarasiewicza będą do końca bili się o awans do czołowej ósemki. Dziś jedynie, o co mogli pograć, to wypchnięcie z niej Lechii.
Piłkarze zadbali o mocne wrażenia już od samego początku spotkania. Pierwszy do siatki trafił Olivier Kapo. Francuz mocnym strzałem z ostrego kąta pokonał Mateusza Bąka, który mógł w tej sytuacji zachować się nieco lepiej. Na 2:0 podwyższył Luis Carlos. Brazylijczyk czubkiem buta umieścił futbolówkę w siatce. Kapitalną asystą przy golu popisał się Kapo. Korona nie cieszyła się długo. Już minutę później kontaktową bramkę zdobył Kevin Friesenbichler. Niemiec precyzyjnym wolejem wykończył niezłą akcję gdańszczan.
W 18. minucie było już 2:2. Szczęścia postanowił poszukać Gerson, ale piłka po jego uderzeniu trafiła w słupek. Na nieszczęście dla kielczan w dobrym miejscu i w dobrym czasie znalazł się Maciej Makuszewski. Były gracz Tereka Grozny z łatwością pokonał Vytautasa Cerniauskasa. Wynik spotkania na dwadzieścia minut przed końcem ustalił rezerwowy Rafael Porcellis, trafiając do siatki z niewielkiej odległości.
Lechia mimo porażki zagra w grupie mistrzowskiej. Podopieczni Jerzego Brzęczka plasują się na 8. pozycji, ale po podziale punktów do lidera będą tracili zaledwie 7 punktów. Korona sezon zasadniczy zakończyła na 11. miejscu.
***
Korona: Vytautas Cerniauskas – Paweł Golański, Piotr Malarczyk, Kamil Sylwestrzak, Aleksandrs Fertovs – Leandro, Vlastimir Jovanović – Jacek Kiełb (87’ Siergiej Pilipczuk), Luis Carlos, Olivier Kapo – Przemysław Trytko (64’ Rafael Porcellis)
Lechia: Mateusz Bąk – Grzegorz Wojtkowiak, Rafał Janicki, Gerson, Jakub Wawrzyniak – Ariel Borysiuk – Maciej Makuszewski (81’ Adam Buksa), Stojan Vranjes (81’ Piotr Wiśniewski), Sebastian Mila, Bruno Nazario – Kevin Friesenbichler (61’ Piotr Grzelczak)
Żółte kartki: Vytautas Cerniauskas, Rafael Porcellis (Korona) oraz Grzegorz Wojtkowiak, Mateusz Bąk, Gerson, Kevin Friesenbichler (Lechia)
Śląsk Wrocław – Wisła Kraków 1:0 (0:0)
Robert Pich 68’
Stawką spotkania dwóch, mających pewne miejsce w grupie mistrzowskiej drużyn, było odrobienie kilku punktów do podium i w konsekwencji lepsza pozycja wyjściowa do walki o europejskie puchary.
Jedyną bramkę w spotkaniu strzelił w 68. minucie Robert Pich. Słowak przyjął piłkę na osiemnastym metrze przed bramką Wisły i popisał się kapitalnym uderzeniem nie do obrony. Michał Buchalik mógł jedynie odprowadzić futbolówkę wzrokiem.
Śląsk zachował 4. pozycję. Po podziale punków do trzeciej Jagiellonii będzie tracił zaledwie 2 oczka. Wisła, która plasuje się na 5. lokacie będzie tylko punkt za wrocławianami.
***
Śląsk: Mariusz Pawełek – Paweł Zieliński, Piotr Celeban, Tomasz Hołota, Mariusz Pawelec – Tom Hateley, Krzysztof Danielewicz – Krzysztof Ostrowski, (60’ Flavio Paixao), Mateusz Machaj (66’ Peter Grajciar), Robert Pich – Marco Paixao
Wisła: Michał Buchalik – Boban Jović, Arkadiusz Głowacki, Maciej Sadlok, Łukasz Burliga (74’ Łukasz Garguła) – Maciej Jankowski, Dariusz Dudka – Semir Stilić, Jean Barrientos (80’ Mariusz Stępiński), Wilde-Donald Guerrier – Rafał Boguski (57’ Ostoja Stjepanović)
Żółte kartki: Krzysztof Danielewicz (Śląsk) oraz Dariusz Dudka, Łukasz Burliga, Maciej Sadlok (Wisła)
Jagiellonia Białystok – Ruch Chorzów 2:0 (1:0)
Przemysław Frankowski 27’ Patryk Tuszyński 66’
Pewna gry w grupie mistrzowskiej Jagiellonia podejmowała na własnym stadionie bijący się o utrzymanie w piłkarskiej elicie Ruch Chorzów. Oba zespoły potrzebowały punktów. Niebiescy w walce o ligowy byt, natomiast białostoczanie w walce o mistrzostwo kraju.
Gospodarze wyszli na prowadzenie w 27. minucie. Płaską centrę z lewej strony wykorzystał Przemysław Frankowski, który skierował piłkę do niemal pustej bramki. Wynik spotkania ustalił Patryk Tuszyński, który chwilę wcześniej wszedł na boisko. Snajper Jagi otrzymał podanie od Tarasa Romanczuka i w sytuacji sam na sam zdobył swojego dziewiątego gola w tym sezonie.
Piłkarze Michała Probierza, dzięki zwycięstwu, będą mieli tylko 3 punkty straty do liderującej Legii. Przewaga chorzowian nad strefą spadkową będzie wynosiła zaledwie 1 oczko.
***
Jagiellonia: Bartłomiej Drągowski – Filip Modelski, Sebastian Madera, Michał Pazdan, Jonatan Straus – Przemysław Frankowski (66’ Patryk Tuszyński), Rafał Grzyb (66’ Taras Romanczuk) – Łukasz Tymiński, Maciej Gajos, Karol Mackiewicz (79’ Karol Świderski) – Jan Pawłowski
Ruch: Matus Putnocky – Martin Konczkowski, Rafał Grodzicki, Michał Helik, Paweł Oleksy – Łukasz Surma, Bartłomiej Babiarz (59’ Michał Efir) – Filip Starzyński, Marek Zieńczuk (82’ Jakub Kowalski), Eduards Visnakovs (68’ Roland Gigołajew) – Grzegorz Kuświk
Żółte kartki: Karol Mackiewicz, Taras Romanczuk (Jagiellonia) oraz Bartłomiej Babiarz, Michał Helik, Grzegorz Kuświk (Ruch)
Cracovia – PGE GKS Bełchatów 3:1 (0:1)
Miroslav Covilo 59’ Deniss Rakels 70’ Dariusz Zjawiński 80’ – Sebastian Olszar 43’
Siedem spotkań bez zwycięstwa – taką serią przed spotkaniem z Cracovią mogli się „pochwalić” bełchatowianie. Jeśli marzą o utrzymaniu będą musieli się solidnie napocić…
Tuż przed przerwą prowadzenie gościom dał Sebastian Olszar, który pokonał Krzysztofa Pilarza strzałem z dwudziestego metra. Kwadrans po zmianie stron z rzutu rożnego wprost na głowę Miroslava Covilo dośrodkował Bartosz Kapustka. Bośniak wykorzystał zagranie Kapustki w najlepszy możliwy sposób – strzelając bramkę głową.
Dzisięć minut później gospodarze już prowadzili. Sprzed szesnastki przymierzył Erik Jendrisek. Dariusz Trela odbił piłkę przed siebie, co z zimną krwią wykorzystał Deniss Rakels. W 80. minucie wynik spotkania na 3:1 ustalił Dariusz Zjawiński. 29-latek zdobył swoją premierową bramkę w Ekstraklasie pokonując Trelę z 16 metrów.
Krakowianie wykonali swoje zadanie bez zastrzeżeń i wypracowali sobie 3 oczka przewagi nad strefą spadkową. GKS zajmuje 15. pozycję. Do bezpiecznej, 14. traci jeden punkt.
***
Cracovia: Krzysztof Pilarz – Luiz Santos Deleu, Sreten Sretenović, Piotr Polczak, Adam Marciniak – Damian Dąbrowski, Miroslav Covilo (88’ Mateusz Cetnarski) – Deniss Rakels, Marcin Budziński (46’ Bartosz Kapustka), Boubacar Dialiba (73’ Dariusz Zjawiński) – Erik Jendrisek
PGE GKS: Dariusz Trela – Adrian Basta, Paweł Baranowski, Błażej Telichowski, Damian Zbozień – Grzegorz Baran (67’ Szymon Sawala), Damian Szymański – Michał Mak, Sebastian Olszar, Maciej Małkowski (46’ Paweł Komołow) – Bartosz Ślusarski
Żółte kartki: Adam Marciniak (Cracovia) oraz Grzegorz Baran (PGE GKS)
Górnik Łęczna – Piast Gliwice 1:2 (1:1)
Grzegorz Bonin 27’ – Kamil Wilczek 29’ 62’
Obie ekipy nie miały już szans na czołową ósemkę, więc chciały wywalczyc pełną pulę, żeby mieć jak najlepszą pozycję wyjściową po podziale punktów.
Wynik spotkania otworzył Grzegorz Bonin, który wykorzystał zagranie głową Macieja Szmatiuka po rzucie rożnym i z pięciu metrów pokonał Jakuba Szmatułę. Dwie minuty później było już 1:1. Piłkę do Łukasza Hanzela dograł… Fiodor Cernych. Pomocnik Piastunek skorzystał z prezentu i zaliczył asystę przy golu Kamila Wilczka. W 62. minucie kolejną bramkę dołożył Wilczek. Po błędzie Veljko Nikitovicia Bartosz Szeliga prostopadły podaniem obsłużył Wilczka, a ten zdobył już 15. bramkę w sezonie.
Gliwiczanie powiększyli przewagę nad strefą spadkową. Po podziale punktów będzie ona wynosiła 4 oczka. Piłkarze Górnika będę musieli drżeć o utrzymanie do końca. Ich przewaga nad strefą spadkową będzie wynosiła zaledwie punkt.
***
Górnik Ł.: Sergiusz Prusak – Łukasz Mierzejewski, Maciej Szmatiuk, Lukas Bielak, Paweł Sasin (84’ Sebastian Szałachowski) – Filipp Rudik (64’ Patrik Mraz), Veljko Nikitović – Grzegorz Bonin, Tomasz Nowak, Fiodor Cernych – Evaldas Razulis (69’ Wołodymyr Tanczyk)
Piast: Jakub Szmatuła – Tomasz Mokwa, Kornel Osyra, Hebert, Paweł Moskwik – Radosław Murawski, Csaba Horvath – Bartosz Szeliga (90’ Carles Martinez), Łukasz Hanzel, Gerard Badia (72’ Tomasz Podgórski) – Kamil Wilczek (90’ Wojciech Kędziora)
Żółte kartki: Evaldas Razulis, Grzegorz Bonin (Górnik Ł.) oraz Bartosz Szeliga, Łukasz Hanzel (Piast)
Legia Warszawa – Pogoń Szczecin 2:1 (0:1) [relacja]
Guilherme 50’ Igor Lewczuk 69’ – Łukasz Zwoliński 3’
Podbeskidzie Bielsko–Biała – Lech Poznań 0:2 (0:0) [relacja]
Dariusz Formella 48’ Kasper Hamalainen 88’
Sport.RIRM