fot. PAP/Marcin Bielecki

Ekstraklasa. Pogoń przełamuje złą serię, podział punktów w Białymstoku i Lubinie

Pogoń Szczecin przerwała serię sześciu ligowych meczów bez zwycięstwa i pokonała Cracovię 1:0. Pozostałe sobotnie spotkania 28. kolejki PKO BP Ekstraklasy zakończyły się podziałem punktów. Jagiellonia Białystok zremisowała z Wisłą Płock 2:2, a Zagłębie Lubin z Lechem Poznań 3:3.


Jagiellonia Białystok – Wisła Płock 2:2 (0:1)
Bartosz Bida 67′ Jakov Puljić 90′ – Cillian Sheridan 29′ Dominik Furman 60′(k.)

Niezłe widowisko stworzyli piłkarze w Białymstoku, gdzie miejscowa Jagiellonia zmierzyła się z Wisłą Płock. Na pierwszego gola przyszło nam poczekać do 29. minuty. Wówczas Damian Rasak znakomitym podaniem uruchomił Cilliana Sheridana, a ten w sytuacji sam na sam pewnie pokonał Damiana Węglarza. Po godzinie gry „Nafciarze” podwyższyli na 2:0. Tym razem w roli głównej wystąpił Dominik Furman, który bez problemów wykorzystał rzut karny, podyktowany za faul Pawła Olszewskiego na Giorgim Merebaszwilim.

„Jaga” odpowiedziała chwilę później za sprawą Bartosza Bidy. 19-latek wykorzystał płaskie podanie Przemysława Mystkowskiego z prawej strony boiska i mocnym strzałem z pierwszej piłki nie dał żadnych szans bramkarzowi płocczan. Gospodarze w tym momencie poczuli swoją szansę. Dopiero jednak w jednej z ostatnich akcji meczu doprowadzili do remisu. Jakov Puljić tak przymierzył z rzutu wolnego, że futbolówka odbiła się od jednego z zawodników stojących w murze i zaskoczyła bezradnego Thomasa Daehne.

Ostatecznie oba zespoły musiały zadowolić się podziałem punktów. Podopieczni Iwajło Petewa pozostali na ósmym miejscu w stawce. Drużyna Radosława Sobolewskiego natomiast zachowała dwunastą lokatę.

Zagłębie Lubin – Lech Poznań 3:3 (3:1)
Filip Starzyński 8′(k.) 40′(k.) Sasa Zivec 26′ – Christian Gytkjaer 21′ Jakub Kamiński 76′ Dani Ramirez 88′(k.)

Remisem zakończyło się również starcie w Lubinie. Tamtejsze Zagłębie podejmowało Lecha Poznań. Początek spotkania należał do miejscowych, którzy w 8. minucie jako pierwsi zadali cios za sprawą skutecznie egzekwowanej „jedenastki” przez Filipa Starzyńskiego. „Kolejorz” nie zamierzał składać broni i niedługo później wyrównał na 1:1. Dani Ramirez popisał się ładnym podaniem do Christiana Gytkjaera, a ten efektowną „podcinką” pokonał Dominika Hładuna. Dla Duńczyka było to już szesnaste ligowe trafienie w obecnym sezonie.

W 26. minucie „Miedziowi” odzyskali prowadzenie. Tym razem w roli głównej wystąpił Sasa Zivec, który wykorzystał dośrodkowanie Alana Czerwińskiego i „główką” skierował piłkę do siatki. Chwilę przed przerwą podopieczni Martina Seveli zdobyli trzeciego gola. Wołodymyr Kostewycz zagrał futbolówkę ręką we własnej „szesnastce”, a z jedenastu metrów po raz kolejny nie pomylił się Filip Starzyński, zmuszając do kapitulacji Mickeya van der Harta.

Goście przystąpili do odrabiania strat dopiero w ostatnim kwadransie meczu. Najpierw sygnał do ataku dał Jakub Kamiński. 18-latek świetnym, technicznym uderzeniem z czternastu metrów w kierunku dalszego słupka zaskoczył golkipera lubinian i tym samym zaliczył swoją premierową bramkę na boiskach Ekstraklasy. W 88. minucie przyjezdnym dopisało szczęście. Piłka nieco przypadkowo trafiła w rękę Lubomira Guldana, w efekcie czego sędzia wskazał na wapno. Zimną krew strzałem z rzutu karnego zachował Dani Ramirez.

Wynik 3:3 sprawił, że Zagłębie wskoczyło na dziewiątą pozycję w tabeli. Lech niezmiennie jest piąty.

Pogoń Szczecin – Cracovia 1:0 (0:0)
Kamil Drygas 64′

Tylko jednego gola oglądaliśmy na zakończenie sobotnich zmagań w Ekstraklasie. Piłkarze Pogoni skromnie 1:0 pokonali na własnym terenie Cracovię. O wszystkim przesądziła akcja z 64. minuty spotkania, gdy błysnął wprowadzony chwilę wcześniej na murawę Kamil Drygas. Były zawodnik Lecha Poznań świetnie wyskoczył do futbolówki po centrze Marcina Listkowskiego z lewego skrzydła i z najbliższej odległości wpakował piłkę do bramki.

W dalszej fazie to „Portowcy” byli bliżej kolejnego trafienia. Precyzji i chłodnej głowy zabrakło jednak między innymi Tomasowi Podstawskiemu oraz Hubertowi Turskiemu. Przyjezdni nie mieli większych argumentów, a w doliczonym czasie gry czerwoną kartkę otrzymał jeszcze Michał Helik za nadepnięcie na nogę Kamila Drygasa.

Zespół Kosty Runjaica przerwał tym samym serię sześciu ligowych meczów bez zwycięstwa. Komplet punktów pozwolił szczecinianom awansować na trzecie miejsce w stawce. „Pasy” natomiast poniosły szóstą porażkę z rzędu w PKO BP Ekstraklasie. W efekcie spadły na szóstą lokatę.

Sport.RIRM

drukuj