fot. PAP/Adam Warżawa

Ekstraklasa. Legia Warszawa pewnie zmierza po mistrzostwo Polski

Legia Warszawa coraz śmielej zmierza po mistrzostwo Polski. Podopieczni Aleksandara Vukovicia bez większych problemów pokonali na wyjeździe Lechię Gdańsk 2:0 i tym samym odskoczyli drugiej w stawce Cracovii na dystans dziewięciu „oczek”. Po komplet punktów w środowych meczach PKO BP Ekstraklasy sięgnęli również piłkarze ŁKSu Łódź, Śląska Wrocław oraz Piasta Gliwice.


ŁKS Łódź Zagłębie Lubin 3:2 (2:1)

Carlos Gracia 18’ Antonio Dominguez 33’(k.) Adam Ratajczyk 55’ – Carlos Gracia 29’(sam.) Bartosz Białek 74’

fot. PAP/Grzegorz Michałowski

ŁKS przerwał serię siedmiu ligowych spotkań bez zwycięstwa. Podopieczni Kazimierza Moskala pokonali przed własną publicznością Zagłębie 3:2. Gospodarze marsz po wygraną zaczęli w 18. minucie, gdy Carlos Gracia z bliskiej odległości głową skutecznie dobił uderzenie Michała Trąbki.

Niedługo później „Miedziowi” odpowiedzieli wyrównującym trafieniem, a na listę strzelców wpisał się… Carlos Gracia. Hiszpan pechowo wbił piłkę do własnej bramki po centrze Filipa Starzyńskiego. Miejscowi szybko odzyskali prowadzenie. Tym razem w roli głównej wystąpił Antonio Dominguez, który pewnie wykorzystał „jedenastkę” za zagranie futbolówki ręką przez Jewgienija Baszkirowa.

Dziesięć minut po zmianie stron beniaminek zadał kolejny cios. Jakub Wróbel podał do Adama Ratajczyka, a ten zachował się jak rutyniarz – położył wszystkich i płaskim uderzeniem spokojnie skierował piłkę do siatki. Wynik meczu ustalił Bartosz Białek, który trafił do pustej bramki z szesnastu metrów po tym, jak Arkadiusz Malarz zderzył się z Maciejem Dąbrowskim.

Komplet punktów nie zmienił znacząco sytuacji łodzian w tabeli. Zespół Kazimierza Moskala nadal zamyka ligową stawkę, a do bezpiecznego miejsca niezmiennie traci aż dziesięć „oczek”. Zagłębie natomiast spadło na jedenastą pozycję i tym samym oddaliło się od grupy mistrzowskiej.

Śląsk Wrocław Korona Kielce 2:1 (1:0)

Przemysław Płacheta 44’ Erik Exposito 84’ – Erik Pacinda 64’

fot. PAP/Maciej Kulczyński

Ważne zwycięstwo zanotował Śląsk. Drużyna Vitezslava Laviczki ograła u siebie Koronę 2:1, dzięki czemu wskoczyła na ligowe podium. Wszystko zaczęło się kilkadziesiąt sekund przed przerwą. Wówczas Lubambo Musonda płasko podał w pole karne rywali. Na futbolówkę nabiegł Przemysław Płacheta i pewnym uderzeniem wyprowadził swoją ekipę na prowadzenie.

Przyjezdni wyrównali w 64. minucie, kiedy to Erik Pacinda wykorzystał zbyt krótkie wybicie piłki przez Michala Peskovicia, a następnie ładnym lobem pokonał słowackiego bramkarza. Ostatnie słowo należało jednak do wrocławian, którzy w 84. minucie rozstrzygnęli losy spotkania. Trzy „oczka” gospodarzom zapewnił Erik Exposito. Hiszpan wykorzystał dośrodkowanie Dino Stigleca i efektowną „główką” zmusił do kapitulacji Marka Kozioła.

Dzięki wygranej, Śląsk awansował na trzecią lokatę w rozgrywkach, zrównując się punktami z drugą Cracovią. Korona z kolei wciąż pozostaje bez zwycięstwa w PKO BP Ekstraklasie w 2020 roku. Zawodnicy Mirosława Smyły pozostali na przedostatnim – piętnastym miejscu w tabeli.

Lechia Gdańsk Legia Warszawa 0:2 (0:0)

Paweł Wszołek 57’ Mateusz Cholewiak 90’

fot. PAP/Adam Warżawa

Na fotelu lidera umocniła się warszawska Legia. Podopieczni Aleksandara Vukovicia uporali się na wyjeździe z Lechią 2:0. Wicemistrzowie Polski pierwszy cios wyprowadzili za sprawą Pawła Wszołka. 27-letni pomocnik w 57. minucie otrzymał podanie od Luquinhasa i w sytuacji sam na sam nie dał większych szans Dusanowi Kuciakowi.

Goście triumfowali w sposób jak najbardziej zasłużony. Dość powiedzieć, że w całym starciu oddali szesnaście strzałów, przy zaledwie jednym uderzeniu gdańszczan, a dwukrotnie w słupek trafił Jose Kante. Miejscowi na dobrą sprawę zagrozili rywalom tylko raz, gdy piłka po próbie Filipa Mladenovicia z dystansu otarła się o poprzeczkę.

W jednej z ostatnich akcji meczu najprzytomniej w „szesnastce” gospodarzy zachował się jeszcze Mateusz Cholewiak, który przypieczętował zwycięstwo swojemu zespołowi. Legia tym samym oddaliła się od drugiej Cracovii na dystans już dziewięciu „oczek”. Lechia jest siódma.

Piast Gliwice Arka Gdynia 1:0 (1:0)

Piotr Parzyszek 29’

fot. PAP/Andrzej Grygiel

Z walki o europejskie puchary nie zrezygnował Piast. Drużyna Waldemara Fornalika skromnie pokonała na własnym stadionie Arkę 1:0. Bohaterem mistrzów Polski został Piotr Parzyszek. 26-letni snajper dobrze odnalazł się w polu karnym gości i po strzale Jorge Felixa w słupek popisał się skuteczną dobitką.

Miejscowi mogli spokojnie pokusić się o bardziej okazałą wygraną, ale zawodziła ich skuteczność. Należy też jednak przyznać, że świetnie bramki gdańszczan strzegł Pavels Steinbors, który zaimponował zwłaszcza przy uderzeniach Martina Konczkowskiego oraz Tomasza Jodłowca.

Komplet punktów sprawił, że obrońcy tytułu na pięć kolejek przed zakończeniem rundy zasadniczej PKO BP Ekstraklasy zajmują szóstą pozycję w tabeli. Ekipa Aleksandara Rogicia natomiast pozostała na czternastej lokacie, a do trzynastej Wisły Kraków traci już pięć „oczek”.

Sport.RIRM

drukuj