Ekstraklasa. Czy mistrz Polski w końcu się przełamie?
7. kolejka piłkarskiej Ekstraklasy zapowiada się bardzo interesująco. Mistrz Polski z Poznania będzie chciał przełamać passę ligowych porażek i wygrać z beniaminkiem z Niecieczy. Warszawska Legia poszuka punktów na trudnym terenie w Białymstoku, natomiast lider rozgrywek – Piast Gliwice – podejmie u siebie Górnika Łęczna.
W Poznaniu od pewnego czasu panuje gęsta atmosfera. Z jednej strony piłkarze Lecha wywalczyli awans do fazy grupowej Ligi Europejskiej – pierwszy od pięciu lat. Z drugiej strony Kolejorz fatalnie prezentuje się na krajowym podwórku. Podopieczni Macieja Skorży przegrali dwa ostatnie mecze w ekstraklasie. Na dodatek wciąż nie wiadomo, czy w zespole pozostanie Karol Linetty. Pomocnik mistrzów Polski otrzymał ofertę z belgijskiego Club Brugge, który proponuje włodarzom klubu z Poznania kwotę rzędu 3 milionów euro. Dużo spokojniej jest w zespole Termaliki. Niecieczanie zostali co prawda rozgromieni w Chorzowie 1:4, ale już wcześniej zdołali oni wygrać dwa spotkania w lidze. Co ważne, oba zwycięstwa zostały odniesione w Mielcu, gdzie Słoniki grają w charakterze gospodarza. Dzisiaj zawodnicy Piotra Mandrysza również chcą wykorzystać ten atut. Za Termalicą przemawia statystyka. Klub z podtarnowskiej wsi w Ekstraklasie na „swoim” terenie jeszcze nie stracił punktów. Lech w dwóch wyjazdowych starciach w obecnym sezonie ligowym jeszcze nie zapunktował.
Interesująco zapowiada się również pojedynek w Białymstoku. Na mecz z Jagiellonią do stolicy Podlasia przyjedzie Legia. Warszawianie wczoraj w dramatycznych okolicznościach wywalczyli awans do fazy grupowej Ligi Europejskiej kosztem Zorii Ługańsk (4:2 w dwumeczu). Wicemistrzowie Polski w ostatnich spotkaniach ligowych dostali lekkiej zadyszki, gdyż przegrali zarówno z Piastem Gliwice, jak i z Koroną Kielce (po 1:2). Ciekawe, jaki skład desygnuje do gry trener Henning Berg. Czy da odpocząć podstawowym piłkarzom, czy wystawi jednak na Jagę optymalny skład? Godzić gry na kilku frontach nie muszą już piłkarze Michała Probierza. Drużyna z Białegostoku po niemrawym początku sezonu w ostatnich tygodniach prezentują się coraz lepiej, mimo ubytków kadrowych. Jagiellonia tydzień temu wywiozła punkt ze starcia z Cracovią (1:1), a wcześniej uporała się u siebie z Ruchem Chorzów (2:1). Kibiców Żubrów najbardziej martwi możliwość odejścia Macieja Gajosa. Czołowy pomocnik białostoczan znalazł się bowiem na celowniku Lecha Poznań.
Spory komfort panuje w Gliwicach. Niedoceniany przed sezonem Piast z czteropunktową przewagą prowadzi w tabeli Ekstraklasy. Podopieczni Radoslava Latala mają już na rozkładzie Legię Warszawa (2:1) oraz Lecha Poznań (1:0). Śląski zespół jedyne dotychczas punkty stracił w drugiej kolejce w Chorzowie, kiedy to uległ Ruchowi 0:2. Piastunki u siebie prezentują się jednak bardzo solidnie i kibice liczą na kolejne zwycięstwo, tym razem z Górnikiem Łęczna. Duma Lubelszczyzny bardzo dobrze weszła w ligowe rozgrywki. Zawodnicy Jurija Szatałowa po pierwszych dwóch meczach uzbierali komplet sześciu punktów. Od tego czasu łęcznianie zapisali na swoim koncie trzy porażki oraz remis z Pogonią Szczecin (0:0). Bardzo możliwe, że na dłuższy czas na ławce rezerwowych wyląduje Sergiusz Prusak. Doświadczony golkiper ekipy z Łęcznej w ostatnich dwóch spotkaniach popełniał błędy, które kosztowały jego drużynę utratę punktów. W Gliwicach Prusak nie zagra z powodu czerwonej kartki, otrzymanej w starciu z Lechią Gdańsk (1:3).
***
Program 7. kolejki Ekstraklasy:
Piątek, 28.08.2015
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Lechia Gdańsk (18.00)
Wisła Kraków – Śląsk Wrocław (20.30)
Sobota, 29.08.2015
Piast Gliwice – Górnik Łęczna (15.30)
Zagłębie Lubin – Ruch Chorzów (18.00)
Korona Kielce – Pogoń Szczecin (20.30)
Niedziela, 30.08.2015
Górnik Zabrze – Cracovia (15.30)
Termalica Bruk-Bet Nieciecza – Lech Poznań (15.30)
Jagiellonia Białystok – Legia Warszawa (18.00)
Sport.RIRM