Ekstraklasa. Legia z kompletem punktów, choć bez rewelacji

Od wygranej rozpoczęli rok w Lotto Ekstraklasie piłkarze warszawskiej Legii. Mistrzowie Polski w spotkaniu 21. kolejki rozgrywek pokonali w Gdyni Arkę 1:0. Podopieczni Jacka Magiery nie zachwycili grą, ale zwycięstwo powinno podbudować morale zawodników przed meczem w Lidze Europy z Ajaxem Amsterdam.


W zespole Legii zimą doszło do dość poważnych zmian. Z ekipy mistrzów Polski odeszli m.in: Bartosz Bereszyński, Nemanja Nikolić i Aleksandar Prijović. W ich miejsce przyszli Artur Jędrzejczyk, Tomas Necid oraz Daniel Chima Chukwu. Mecz z Arką był dla podopiecznych Jacka Magiery testem przed pierwszym spotkaniem 1/16 finału Ligi Europy z Ajaxem Amsterdam.

Pierwszy groźny strzał w dzisiejszym pojedynku oddali gospodarze, jednak  po główce Josipa Barisicia futbolówka minimalnie poszybowała nad poprzeczką. W 12. minucie na bramkę gości uderzał Antoni Łukasiewicz, lecz Arkadiusz Malarz nie miał problemów z interwencją. Legia częściej była przy piłce, ale z tego faktu przez długi czas niewiele wynikało.

W 27. minucie mistrzowie Polski wykonywali rzut wolny. Futbolówka dotarła do Macieja Dąbrowskiego, który oddał jednak niecelny strzał głową. Skutecznością przyjezdni popisali się natomiast w 39. minucie. Piłkę wzdłuż bramki na drugim metrze zagrał z prawej strony pola karnego Tomas Necid, a do bramki wbił ją Tomasz Jodłowiec. W 42. minucie mogli odpowiedzieć gracze z Gdyni, ale Dominik Hofbauer uderzył zbyt lekko, aby zaskoczyć bramkarza rywali.

Na początku drugiej połowy inicjatywę nadal mieli Wojskowi. W 49. minucie główkował Necid, jednak nie na tyle mocno, by pokonać Konrada Jałochę. W 64. minucie na strzał zdecydował się Waleri Kazaiszwili, lecz spudłował. Chwilę później Tadeusz Socha zapobiegł temu, aby prostopadłe podanie doszło do Tomasa Necida. Z biegiem czasu coraz więcej okazji zaczęli stwarzać sobie gospodarze. Mateusz Szwoch próbował zmienić tor lotu futbolówki po zgraniu Marcusa da Silvy, ale nie zdołał skierować jej do siatki drużyny przeciwnej.

Dwie minuty później ponownie główkował Szwoch. Na posterunku był jednak Malarz. W 83. minucie zaskakujące uderzenie przed pola karnego Arki oddał Vadis Odjidja-Ofoe, który niewiele się pomylił. W końcówce beniaminek stworzył sobie dwie groźne okazje pod bramką mistrzów Polski. W 89. minucie z sytuacyjnej piłki strzelił Hofbauer, ale wyraźnie chybił. W doliczonym czasie gry groźnie główkował Adam Marciniak, lecz Arkadiusz Malarz zdołał przenieść futbolówkę nad poprzeczką. Podopieczni Jacka Magiery przetrzymali napór rywali i mogli cieszyć się ze skromnego zwycięstwa.

Legia, dzięki wygranej w Gdyni, umocniła się na trzeciej pozycji w ligowej tabeli i traci tylko jeden punkt do liderującej dwójki z Białegostoku i Gdańska. Zarówno jednak Jagiellonia, jak i Lechia rozegrali jedno spotkanie mniej od mistrzów Polski. Arka natomiast spadła na dziewiąte miejsce.

***

Arka Gdynia Legia Warszawa 0:1 (0:1)
Tomasz Jodłowiec 39′

Arka: Konrad Jałocha – Tadeusz Socha, Krzysztof Sobieraj, Michał Marcjanik, Adam Marciniak – Marcus Vinicius da Silva, Antoni Łukasiewicz (62′ Yannick Kakoko) – Dominik Hofbauer, Miroslav Bożok (62′ Dariusz Formella) – Mateusz Szwoch (76′ Przemysław Trytko) – Josip Barisić

Legia: Arkadiusz Malarz – Artur Jędrzejczyk, Maciej Dąbrowski, Michał Pazdan, Adam Hlousek – Tomasz Jodłowiec, Michał Kopczyński – Vadis Odjidja-Ofoe, Miroslav Radović, Waleri Kazaiszwili (76′ Guilherme) – Tomas Necid (88′ Kasper Hamalainen)

Żółte kartki: Michał Marcjanik, Dominik Hofbauer (Arka) oraz Guilherme (Legia)

Sport.RIRM

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl