Copa del Rey. Barcelona bliżej półfinału; Atletico na remis
FC Barcelona pokonała na wyjeździe Athletic Bilbao 2:1 i jest bliżej półfinału Copa del Rey. Katalończycy, pod nieobecność Realu Madryt, są głównym faworytem do triumfu w krajowym pucharze. Bezbramkowy remis zanotowało Atletico Madryt, które zmierzyło się z Celtą Vigo.
Athletic Bilbao – FC Barcelona 1:2 (0:2)
Aritz Aduriz 89’ – Munir El Haddadi 18’ Neymar 25’
Dla obu drużyn było to już drugie, bezpośrednie starcie na przestrzeni kilku ostatnich dni. Trzy dni temu Katalończycy rozbili bowiem Basków aż 6:0 w meczu ligowym i również dziś pozostawali faworytem.
Barcelona szybko wyszła na dwubramkowe prowadzenie. W 18. minucie do siatki trafił Munir El Haddadi. Asystę przy trafieniu młodego napastnika Dumy Katalonii zaliczył Ivan Rakitić, który popisał się doskonałą centrą z prawego skrzydła. Kilka minut później na 2:0 podwyższył Neymar. Brazylijczyk po serii błędów defensywy rywali z łatwością trafił do pustej bramki.
Druga odsłona spotkania to przede wszystkim gra w środku pola i ogromna ilość fauli – główny arbiter zawodów pokazał aż siedem żółtych kartek (pięć dla gospodarzy, dwie dla gości). W 89. minucie po fatalnym wybiciu Daniego Alvesa futbolówka wróciła w pole karne Barcelony, gdzie dobrze ustawiony Aritz Aduriz zmniejszył rozmiary porażki.
Dzięki wygranej podopieczni Luisa Enrique są krok od awansu do półfinału Copa del Rey.
Celta Vigo – Atletico Madryt 0:0
We wcześniej rozegranym meczu Pucharu Króla piłkarze Celty Vigo zmierzyli się przed własna publicznością z aktualnym liderem Primera Division – Atletico Madryt.
Pierwsza połowa spotkania zapowiadała się niezwykle fascynująco. Już w 7. minucie doskonałą interwencją po strzale Iago Aspasa popisał się Miguel Angel Moya. Niestety, zgodnie z powiedzeniem: „z wielkiej chmury mały deszcz”, kolejne minuty nie przyniosły zbyt wielu podbramkowych sytuacji.
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. W dalszym ciągu aktywny był Aspas, który dwukrotnie zagroził bramce Atletico. Z dobrej strony pokazał się rezerwowy gości – Angel Correa. 20-latek ciągnął do przodu grę gości i trafił nawet w poprzeczkę, a do ukoronowania dobrego występu – podobnie jak w całym meczu – zabrakło gola.
Bezbramkowy remis sprawia, że w nieco korzystniejszym położeniu w rewanżowym starciu znajdują się zawodnicy Diego Simeone.
***
Wyniki pozostałych meczów ćwierćfinałowych Copa del Rey:
Valencia CF – UD Las Palmas 1:1 (0:1)
Paco Alcacer 61′ – Zahibo 38′(sam.)
Sevilla FC – CD Mirandes 2:0 (1:0)
Steven N’Zonzi 20′ Vitolo 90′
Sport.RIRM