Po wyborach nowa ustawa medialna


Pobierz Pobierz

Jan Dworak, szef Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, żąda od Radia
Maryja cotygodniowych nagrań z wybranych audycji. Telewizja Trwam również nie ma
łatwego życia. Do tej pory, mimo wniosków składanych do Rady, nie przyznano jej
miejsca na multipleksie w związku z przewidywaną cyfryzacją naziemnego odbioru
stacji telewizyjnych.

– Widzimy, co dzieje się w ostatnich latach z wolnością w naszej Ojczyźnie.
Dostrzegamy działania prowadzące do zamknięcia Radia Maryja. Każdego niemal
tygodnia otrzymujemy z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji polecenia, by
przesłać nagrania z różnych audycji, z różnych wystąpień naszych gości.
Otrzymujemy przeróżne listy, z których nie wynika dla naszego działania nic
dobrego. Oczywiście są to listy urzędowe – informuje o. dr Tadeusz Rydzyk CSsR
na antenie tej stacji.
Dyrektor Radia Maryja wskazuje też na kolejny problem z dyskryminacją mediów.
Dotyczy on planowanej cyfryzacji telewizji naziemnej w Polsce. Nowoczesna
technika cyfrowa ma zastąpić tradycyjny sposób nadawania analogowego. Jak podaje
KRRiT na swoich stronach internetowych, zaletą takiego rozwiązania będzie:
nadawanie większej liczby programów telewizyjnych, poprawa jakości obrazu i
dźwięku, wprowadzenie telewizji wysokiej rozdzielczości HDTV (High Definition
Television), równoległe nadawanie kilku ścieżek dźwiękowych, np. w kilku
językach, oraz dźwięku przestrzennego. Sygnał analogowy ma być całkowicie
zastąpiony przez cyfrowy nie później niż 31 lipca 2013 roku. Jeżeli dana stacja
chce nadawać w tym systemie, musi ubiegać się w KRRiT o miejsce na multipleksie
naziemnym. Jak się okazuje, nadawcom katolickim nie jest łatwo je uzyskać. –
Zwróciliśmy się 3 marca br. z prośbą o miejsce na takim transponderze. Niestety,
do dziś nie mamy żadnej odpowiedzi. Wiemy skądinąd, że miejsca zostały rozdane.
Niektórym już drugie miejsce – zaznacza o. Tadeusz Rydzyk w Radiu Maryja.
Jak potwierdza o. Jan Król CSsR z Fundacji Lux Veritatis, do tej pory Telewizja
Trwam nie otrzymała żadnej odpowiedzi od KRRiT. – Za dwa lata nie będzie można w
Polsce nadawać telewizji w systemie analogowym. W związku z tym wystąpiliśmy o
miejsce na transponderze dla Telewizji Trwam. Oczywiście nawet nam nie
odpowiedziano. W międzyczasie rozdzielono już miejsca według pewnego klucza –
podkreśla o. Król.
Telewizja Trwam nadaje systemem cyfrowym, ale za pośrednictwem satelity. – Żeby
ją odbierać, wystarczy mieć antenę satelitarną lub telewizję kablową – mówi o.
Jan Król. Zwraca jednak uwagę, że gdyby Telewizji Trwam przyznano miejsce na
transponderze, w przyszłości "mogłaby być odbierana na cyfrowym multipleksie
naziemnym, podobnie jak np. TVP1, TVP2". – Oczywiście telewizor musi być wtedy
nowszej generacji, ale taki system mają już także nasze odbiorniki do odbioru
sygnału satelitarnego Telewizji Trwam – dodaje.
Katarzyna Twardowska, rzecznik Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, twierdzi,
że przesyłanie cotygodniowych nagrań Radia Maryja wynika ze względów
proceduralnych. – Jeżeli wpływa do nas jakaś skarga i dotyczy treści danego
programu, to procedura jest taka, że zwracamy się do nadawcy o jego stanowisko i
opinię oraz przesłanie nagrań – twierdzi Twardowska. Według niej, w ten sposób
KRRiT może zbadać sprawę. Do tej pory nie otrzymaliśmy natomiast odpowiedzi na
pytanie dotyczące przydzielenia Telewizji Trwam miejsca na multipleksie.

 

Jacek Dytkowski

drukuj