Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa

W czwartek obchodzimy Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa. W całej Polsce odbywały się procesje eucharystyczne. Księża biskupi mówili o roli Kościoła w życiu społecznym i rodzinnym, a także o potrzebie świadectwa całej wspólnoty zgromadzonej wokół Chrystusa.

Żywy Bóg wychodzi na ulice miast i wsi. Idzie tam, gdzie nie wszyscy Go jeszcze znają. Idzie jak pasterz w poszukiwaniu zaginionej owcy.

Uroczystość Bożego Ciała przypomina o obietnicy, jaką złożył Bóg, który stał się dla nas pokarmem – podkreślił biskup legnicki, ks. bp Andrzej Siemieniewski.

– Ile razy Kościół na tę obietnicę się powoła, ile razy Kościół będzie sprawował Mszę św., tajemnicę Eucharystii, tyle razy Pan Jezus znowu powtórzy, znowu powie: „To jest Moje Ciało” – zaznaczył ks. bp Andrzej Siemieniewski.

Ci, którzy wychodzą na ulice, stają się świadkami tej obietnicy. Wierzą, że Bóg jest obecny, że Bóg nie porzucił człowieka. Tę wiarę właśnie mogli zobaczyć ich sąsiedzi, znajomi, wszyscy.

W Warszawie procesja w Uroczystość Bożego Ciała dotarła na plac Piłsudskiego. Ks. kard. Kazimierz Nycz mówił o tym, jak wiara pozwala odkryć Kościół, który staje się dziełem Boga. Metropolita warszawski przestrzegał, by nie ograniczać misji Kościoła, który ma iść do wszystkich, bez wyjątku. Jest powszechny.

– Kościół jest potrzebny współczesnemu światu jako głoszący ewangeliczne orędzie miłości, sprawiedliwości i pokoju. Wszystkim ochrzczonym i ludziom dobrej woli, ponad podziałami na narody i języki, ponad podziałami partyjnymi, ponad kontynentami, bo jest jeden i powszechny – wskazał ks. kard. Kazimierz Nycz.

Na Jasnej Górze metropolita częstochowski, ks. abp Wacław Depo, tłumaczył, że za sprawą Kościoła obraz Jezusa staje się dla nas żywy i dotykalny. Bóg – jak wyjaśnił – chce być rozpoznany i na różne sposoby możemy Go odkryć.

– Pierwszym jest przepowiadanie Ewangelii i świadectwo życia; drugim: braterska posługa wobec potrzebujących jakiejkolwiek pomocy; trzecim: liturgia: uwielbienie i oddanie czci Bogu – podkreślił ks. abp Wacław Depo.

Metropolita częstochowski zwrócił uwagę, że w Eucharystii Bóg przekracza granicę rozumu i ludzkiego serca. Przywoływał też słowa ks. kard. Gerharda Ludwiga Müllera, że Kościół ocaleje, pomimo sprzeciwu, grzechów, bo należy do Chrystusa.

W Białymstoku we wspólnej procesji z wiernymi szedł ks. abp Józef Guzdek. W homilii przypomniał, że Eucharystia domaga się jedności, ale i buduje jedność: w życiu rodzinnym, społecznym i narodowym.

– Tak bardzo potrzeba zgody, wzajemnego zaufania i jedności, przynajmniej w sprawach zasadniczych w życiu naszego narodu. Jezus apeluje więc do każdego z nas: „Uczyń wszystko, aby budować jedność i zaufanie” – mówił ks. abp Józef Guzdek.

Metropolita białostocki powoływał się na słowa św. Jana Pawła II, który w Polsce wskazywał, że od zaufania zależy przyszłość Ojczyzny.

O roli Kościoła w tej przyszłości, ale i przeszłości, mówił ks. abp Marek Jędraszewski. W Krakowie podkreślał, że Kościół zawsze stał, stoi i będzie stał na straży Polski i polskości.

– Jeśli Bóg chciał, w Swojej opatrzności, aby tak bardzo obecny w życiu naszego polskiego narodu był Kościół katolicki, to możemy powiedzieć, że wierność nauce Kościoła znaczy wierność naszej ojczyźnie – akcentował ks. abp Marek Jędraszewski.

Metropolita krakowski wskazał, że wierność Kościołowi to wierność jego przesłaniu o człowieku. Przypomniał, że naszym zobowiązaniem jest bronić ludzkiego życia. Na tej podstawie odrzucił polityczne hasła o tym, by przeprowadzić referendum w sprawie tzw. aborcji.

TV Trwam News