fot. PAP/Tomasz Gzell

[TYLKO U NAS] O. prof. A. Derdziuk: Zakonnicy i siostry zakonne są przypowieścią, którą Jezus cały czas opowiada Kościołowi

Zakonnicy i siostry zakonne są przypowieścią, którą Jezus cały czas opowiada Kościołowi. To przykład życia, działania osób, które prowokuje pytanie, dlaczego ludzie tak postępują? Tysiące osób konsekrowanych podejmuje wielkie, ale piękne, zwyczajne, ukryte dzieła w Kościele – powiedział o. prof. Andrzej Derdziuk, wykładowca Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, na antenie Radia Maryja w audycji „Aktualności dnia”.

Na wtorek 2 lutego 2021 r. przypadło święto Ofiarowania Pańskiego. O. prof. Andrzej Derdziuk powiedział, że „najważniejszą rzeczą, której uczy nas to święto, jest sposób samego ofiarowania się Bogu”.

– To święto uczy nas, w jaki sposób ludzie żyjący w XXI w. mogą oddać swoje życie panowaniu Bożemu. Maryja z Józefem robią to w cudowny sposób przez posłuszeństwo prawu, zachowanie przykazań, a jednocześnie dołączają do tego swoje serca, które są gotowe na trudy i cierpienie. Jezus stał się dla nas wzorem, drogą, prawdą i życiem, abyśmy mogli go naśladować. Poprzez Maryję i Józefa, którzy go wychowywali, uczy nas jak poddać swoje codzienne życie Panu Bogu. Nie chodzi tylko o to, by od święta składać ofiarę Jezusa w Eucharystii, ale siebie samego ofiarować przez trud codziennej miłości, życzliwości, posługi naszych bliźnich, jak czyniła to Maryja i św. Józef – wskazał kapucyn.

W święto Ofiarowania Pańskiego Kościół zachęca nas w osobie św. Jana Pawła II do tego, by przyglądać się powołaniu do życia konsekrowanego, zakonnego. Ofiarowanie Jezusa staje się wymowną ikoną całkowitego oddania własnego życia dla tych, którzy powołani są, by odtworzyć w Kościele charakterystyczne przymioty Jezusa – dziewictwo, ubóstwo i posłuszeństwo.

– W świetle tego, co dzisiaj się dzieje na świecie, kiedy życie świeckie i zakonne nie jest rozumiane, osoby decydujące się na taki krok mają większą świadomość, jak wielkiego dzieła się podejmują, a raczej do jakiego wspaniałego dzieła są zaproszeni przez Jezusa. Kiedy patrzymy na nowe powołania, uświadamiamy sobie, że ci ludzie naprawdę są młodzi, heroiczni i nie jest tak, że idą dla statusu społecznego, ale idą, by naśladować Chrystusa. Jest więc zatem nadzieja, że ci, którzy dzisiaj wybierają to życie i trwają (mimo trudności), są coraz bardziej świadomi. (…) Dziewictwo, ubóstwo i posłuszeństwo to wybór radykalny, to sprawia, że człowiek na poważnie bierze swój Chrzest święty. Musimy sobie uświadomić, że należymy do Chrystusa. Przez Chrzest św. zostaliśmy wykupieni z grzechu, z niewoli szatana. Albo do Jezusa świadomie należymy, albo nie pozostajemy wdzięczni za wspaniały dar wiary, przynależności do Kościoła, który otrzymujemy – zaznaczył duchowny.

W dzisiejszych czasach uwidacznia się to, że wiele osób doświadcza głębokiego kryzysu wiary. Wyraźnie ukazuje to pandemia koronawirusa, podczas której wiele osób ma okazję do poszukania odpowiedzi na ciężkie pytania. Czas ten jest również czasem wzajemnej odpowiedzialności, którą wyrażają m.in. osoby konsekrowane.

– Zakonnicy i siostry zakonne są przypowieścią, którą Jezus cały czas opowiada Kościołowi. To przykład życia, działania osób, które prowokuje pytanie, dlaczego ludzie tak postępują? Tysiące osób konsekrowanych podejmuje wielkie, ale piękne, zwyczajne, ukryte dzieła w Kościele. Oni uświadamiają sobie, że to jest coś, co ciągle robią bez zapłaty, docenienia społecznego. Tak naprawdę bardziej życie zakonne doceniają wrogowie Kościoła. Kiedy w historii były sytuacje prześladowania Kościoła w sposób fizyczny, to najczęściej zaczynano od kasaty klasztorów. Patrząc na to, co dzieje się w świecie, odkrywamy, że Kościół poprzez życie zakonne może świadczyć, że wartości ewangeliczne są ciągle aktualne, bo Jezus przyszedł służyć człowiekowi – powiedział wykładowca KUL-u.

Cała rozmowa z o. prof. Andrzejem Derdziukiem dostępna jest [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj