[TYLKO U NAS] Ks. prof. Jan Śledzianowski: Ponad 30 dzisiejszych świętych i błogosławionych przyczyniło się do odzyskania przez Polskę niepodległości

Ponad 30 postaci wśród dzisiejszych polskich błogosławionych i świętych było zaangażowanych w walkę o godność i niepodległość Polski przed 1918 r. – powiedział ks. prof. Jan Śledzianowski, teolog i socjolog, podczas czwartkowych „Rozmów niedokończonych” w TV Trwam i Radiu Maryja. Nie myśleli wyłącznie o sobie, ale o bliźnich, którzy byli w potrzebie pod zaborami, o narodzie – dodał.

Ks. prof. Jan Śledzianowski zwrócił uwagę, że XIX w., a więc czas ucisku narodowego – germanizacji, szczególnie w zaborze pruskim i rusyfikacji w zaborze rosyjskim – przyniósł Polakom bohaterów i ludzi szlachetnych, których Kościół zaliczył do błogosławionych oraz świętych.

– Jest to ponad 30 postaci nie myślących tylko o sobie, ale myślących o bliźnich obok, którzy byli w potrzebie, o narodzie – wskazał kapłan.

Kiedy odbywała się kasata zakonów – wielu młodych Polaków tworzyło zgromadzenia, które walczyły z analfabetyzmem, wychowywały dzieci i młodzież, opiekowały się chorymi i sierotami oraz zaszczepiały patriotyzm w nowych pokoleniach.

– Przykładowo o. Honorat Koźmiński zanim Polska odzyskała niepodległość tworzył bezhabitowe, ukryte zgromadzenia. Łącznie ze zgromadzeniami habitowymi powołał 26 zgromadzeń – zaznaczył gość Radia Maryja i TV Trwam.

Ksiądz profesor wspomniał bł. Edmunda Bojanowskiego, który już w pierwszych latach po utracie niepodległości myślał o kolejnych pokoleniach. Po powstaniu poznańskim rozwinęła się epidemia cholery, dzieci zostawały sierotami. Edmund Bojanowski widział potrzebę powołania sióstr służebniczek, które się nimi zaopiekują. Dzisiaj są najliczniejszym żeńskim zakonem na świecie.

– Bł. Edmund Bojanowski, świecka osoba, powołuje zgromadzenie Służebnic Bogarodzicy Dziewicy Niepokalanie Poczętej. Wyznaczył im tworzenie sierocińców, szkół dla dzieci wiejskich, wychowywanie w duchu patriotycznym, narodowym, a zarazem religijnym. To wyrwanie wiejskich dzieci z analfabetyzmu, ciemnoty i zacofania. Zrobił to przy bardzo słabym zdrowiu – tłumaczył teolog.

Na Śląsku, który został zagarnięty przez zabór pruski, przebywało wiele zaniedbanych ludzi. Stąd też dzisiejsza bł. Maria Luiza Merkert w wieku 25 lat zdecydowała założyć zgromadzenie sióstr elżbietanek.

– Ludzie pozostawali sami w domach i umierali bez opieki. Wraz z siostrą rozpoczęła działalność opiekuńczą wobec chorych, których nawiedzała w domach rodzinnych. Potem okazało się, że trzeba było stworzyć stowarzyszenie – powiedział ks. prof. Jan Śledzianowski.

Inna błogosławioną zaangażowana w walkę o godność i niepodległość Polski była Marcelina Darowska. Założyła Zgromadzenie Sióstr Niepokalanego Poczęcia NMP, które podjęły pracę nad odnawianiem rodzin i tworzyły zakłady wychowawcze. „Jako Polki mamy zadanie w stosunku do kraju. Wy powinniście być początkiem nowego pokolenia. Jeśli powiększycie liczbę rodzin sprawiedliwych, chrześcijańskich, nowa siła powstanie w kraju” – podkreślała Marcelina Darowska.

– W szkołach siostry z tego zgromadzenia zwracają uwagę na poziom kształcenia, kulturę osobista wychowanek, ażeby były dobrymi matkami, żonami i prawdziwymi patriotkami religijnie wychowującymi dzieci – zaznaczył socjolog.

Kapłan wymienił także wiele innych szlachetnych osobistości, wśród nich: ks. bp. Zygmunta Szczęsnego Felińskiego, bł. Marię Angelę Truszkowską, bł. Małgorzatę Łucję Szewczyk, ks. bp. Józefa Sebastiana Pelczara, bł. Klarę Ludwikę Szczęsną, bł. ks. Bronisława Markiewicza czy św. Rafała Józefa Kalinowskiego.

Szczegółowe dokonania świętych i błogosławionych Kościoła katolickiego, którzy przyczynili się do odzyskania przez Polskę niepodległości, zostały opisane przez ks. prof. Jana Śledzianowskiego w II części czwartkowych „Rozmów niedokończonych” na antenie Radia Maryja [posłuchaj].   

RIRM