Prace przy budowie świątyni wyprzedzają harmonogram

Wypowiedź architekta inż. Andrzeja Ryczka, autora projektu świątyni Wotum Wdzięczności za Ojca Świętego Jana Pawła II.

Pozdrawiam wszystkich dostojnych pielgrzymów, ojców redemptorystów, którzy goszczą dzisiaj tę olbrzymią grupę słuchaczy Radia Maryja.

 

Aktualnie nie ma większej radości w moim życiu, jak być uczestnikiem tego pięknego zadania – budowania świątyni Wotum Wdzięczności Bogu za pontyfikat błogosławionego Jana Pawła II, pw. Maryi Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i błogosławionego Jana Pawła II.

Jest to miejsce szczególne. Będę mówił trochę jako inżynier, ale też jako urbanista. Miejsce to leży na ważnej osi łączącej dwa duże miasta naszego województwa, jest położone 5-6 km od Torunia, w kierunku Bydgoszczy. Bierzemy udział w tworzeniu ważnego punktu kulturowo-religijnego, który połączy te dwa miasta i ich mieszkańców. Położenie jest również bardzo istotne, w skali krajowej. Jest niedaleko Wisły, królowej naszych polskich rzek. To położenie poczynając od gór, Krakowa, Kazimierza, Warszawy, Płocka, Włocławka, Torunia sprawia, że jesteśmy bardzo atrakcyjni geograficznie. Miejsce należy do jednych z zacniejszych w naszym kraju. Nie bez znaczenia jest też bliskość szkoły medialnej, to jest bardzo ważny punkt lokalizacji.

Wiem, że przynoszę ze sobą myśli bardzo wielu Polaków z zagranicy. Przyjechałem z Los Angeles gdzie skończyliśmy odbudowę Kościoła Polskiego. Przywożę ze sobą pozdrowienia, myśli i wielkie słowa jedności z TV Trwam, Radiem Maryja, które Polacy przekazują z dalekiej odległości.

Możemy wyróżnić trzy etapy budowania takiego obiektu: surowy, wykończeniowy i ostateczne wykończenie obiektu w  formie otaczających placów, zorganizowanej zieleni.  Obecny stan surowy określił bym na 50 %. Oznacza to, że progres jest bardzo szybki. Dowiedziałem się – co bardzo buduje i raduje serce – że mamy kilkutygodniowe wyprzedzenie harmonogramu. W momencie kiedy wiele inwestycji krajowych, miało pewne opóźnienia, o czym z historii ostatnich miesięcy i lat wiemy, to nasza świątynia rośnie w organizacji doskonałej, dzięki Opatrzności Bożej.

Dlaczego określam ten stan na pięćdziesiąt procent?  Bo wbitych zostało już 650 pali żelbetonowych, umieszczone są one 12 metrów w głąb ziemi. Tego nie widzimy, ale to już tam jest. Jest to skała, na której usadowiona jest świątynia. Na tej podstawie będą budowane kolejne poziomy. Z moich wcześniejszych wypowiedzi o formie i funkcji świątyni wiemy, że składa się ona z dwóch poziomów. Ten pierwszy jest właściwie skończony. Będzie przykryty stropem, a potem nastąpi moment budowania górnego poziomu zakończonego kopułą.

Pierwszy poziom to Kaplica Pamięci Narodowej. W kaplicy tej  umieszczona zostanie piękna marmurowa postać Matki Bożej. Będzie to miejsce do odprawiania wszelkich liturgii i Mszy św. Znajdzie się tutaj miejsce dla około 400 siedzących.

W Świątyni przewidziane są najnowsze rozwiązania techniczne, które pomogą bez problemu przemieszczać się po świątyni. W środku znajdziemy dużo symboli odwołujących się nie tylko do religii, ale do historii naszego Narodu.

Zaprojektowane zostaną trzy sposoby przemieszczania się na każdy poziom, dlatego nikt nie powinien mieć z tym trudności. Będą dwie windy, reprezentacyjne szerokie schody, są także przewidziane rampy. Rampy wyglądają jakby ramiona świątyni, które obejmują pielgrzymów. Tymi ramionami będzie można spokojnie podejść na wyższy poziom, po bardzo łagodnym spadku. Rampy posłużą nie tylko dla celów komunikacji, ale także dla procesji, dla wszelkich zdarzeń liturgicznych.

Tutaj niezależnie od spraw konstrukcyjnych, gdzie walczymy o każdy kilogram cementu, stali zbrojeniowej, przechodzimy w strefę projektowania wnętrza, umiejscawiamy i ustalamy całą symbolikę.

Świątynia będzie posiadała dużo symboliki, która jest związana z historią naszego Narodu, z bohaterstwem i męczeństwem. Z historią dramatyczną, ale też tę radosną. Najważniejszym symbolem jest ten pojedynczy pielgrzym, słuchacz Radia Maryja, pojedynczy widz, który ogląda TV Trwam. Ten pojedynczy składa się na tę ogromną rzeszę słuchaczy i uczestników programów telewizyjnych. To zawrotne tempo prac budowlanych, nie byłoby możliwe gdyby nie wsparcie modlitewne i finansowe słuchaczy, a także znakomita atmosfera i współpraca panująca wśród osób zaangażowanych w ten projekt.

W tej chwili świątynia się buduje, słyszymy odgłosy prac budowlanych. Ze swojej praktyki inżynierskiej wiem, że budowa nie zawsze przebiega gładko dlatego organizujemy spotkania, narady robocze w których też mam przyjemność od czasu do czasu uczestniczyć. Tak zgranych zespołów – które zwykle są kontrowersyjne, które ze sobą zwykle wojują – jest niewiele.

Obserwuję wielką przyjaźń między inwestorem, a wykonawcą i inspektorami nadzoru. Ta gładkość budowy świadczy, że jest wielkie zaangażowanie również  czynności najbardziej trudnych. W tej chwili jest dość chłodno, zimno i zdajemy sobie sprawę, że będzie coraz zimniej. Dlatego wielki hołd należy się tym, którzy się angażują, zalewają słupy, skręcają zbrojenia.

W ciągu ostatnich lat, w których jestem zaangażowany w tworzenie dokumentacji projektów architektonicznych, obiektów sakralnych to ta część społeczeństwa, która jest bezwzględnie i bezgranicznie oddana naszej wierze, naszemu Kościołowi właśnie poprzez uczestnictwo w Radiu Maryja, w oglądaniu  TV Trwam.

Dziś przywożę niesamowite uwielbienie dla Ojca Dyrektora, dla drogich Ojców Redemptorystów za stworzenie możliwości bycia tutaj, również dla mnie. Ta tęsknota i nostalgia emigranta jest łagodzona poprzez radio. Nic nie byłoby możliwe gdyby nie Ci, którzy to tworzą. Udział i nasze wspólne bycie jest w tym dziele tworzenia tych pięknych rzeczy, które tutaj Ojcowie Redemptoryści zainicjowali. To niesamowite przeżycie. To największe szczęście. Bardzo za to dziękuję.

 

Wypowiedź architekta inż. Andrzeja Ryczka, autora projektu świątyni Wotum Wdzięczności za Ojca Świętego Jana Pawła II.

drukuj