Papież Franciszek na zakończenie podróży apostolskiej do Marsylii: Bóg jest relacją i często nawiedza nas poprzez ludzkie spotkania
Ojciec Święty Franciszek zakończył podróż apostolską do Marsylii. Na zakończenie przewodniczył Mszy świętej, która zgromadziła kilkadziesiąt tysięcy wiernych.
W drugim, a jednocześnie ostatnim dniu pielgrzymki do Marsylii, papież Franciszek wziął udział w końcowej sesji Spotkań Śródziemnomorskich. Mocno akcentował, że musimy wsłuchać się w głos najbardziej potrzebujących, odrzuconych przez społeczeństwo. Papież mówił o nienarodzonych dzieciach, o osobach starszych oraz o migrantach. Godność tych osób jest ważniejsza niż nasz dobrobyt – kontynuował.
– Bądźcie morzem dobra, aby stawić czoła dzisiejszemu ubóstwu z solidarną harmonią. Bądźcie gościnnym portem, aby wziąć w ramiona tych, którzy szukają lepszej przyszłości. Bądźcie latarnią pokoju, aby poprzez kulturę spotkania rozproszyć mroczne otchłanie przemocy i wojny – zaznaczył Ojciec Święty.
Papież Franciszek spotkał się także z grupą osób znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej. Marsylia jest miastem, w którym nie brakuje problemów społecznych. Odwiedził również jadłodajnię dla ubogich prowadzoną przez Zgromadzenie Sióstr Misjonarek Miłości założone przez św. Matkę Teresę z Kalkuty.
– To dla nas z pewnością zaszczyt gościć Ojca Świętego, tym bardziej że wybrał małe miejsce. Nie wybrał katedry, wybrał mały kościółek, miejsce, gdzie przychodzimy jadać – mówił uczestnik spotkania z Papieżem.
Ojciec Święty spotkał się również z prezydentem Francji, Emmanuelem Macronem. Na zakończenie pielgrzymki przewodniczył Mszy św. na stadionie Vélodrome, w której udział wzięło kilkadziesiąt tysięcy osób. Podczas homilii mówił o nawiedzeniu św. Elżbiety, które – jak wskazywał Papież – dokonuje się w prostocie, czyli podczas zwykłego spotkania dwóch kobiet.
– Bóg jest relacją i często nawiedza nas poprzez ludzkie spotkania, kiedy umiemy być otwarci na drugiego, kiedy porusza nas życie tych, którzy mijają nas każdego dnia i kiedy nasze serca nie pozostają beznamiętne i nieczułe na rany tych, którzy są słabsi – zaznaczył papież Franciszek.
Ojciec Święty podziękował za serdeczne przyjęcie. Zaapelował, by nie ustawać w modlitwach za umęczoną w wojnie Ukrainę. Po Mszy św. Papież wyruszył w drogę powrotną do Rzymu.
TV Trwam News