Apostołowie przy grobie Zmartwychwstałego

Sobota w oktawie Wielkanocy

Po swym zmartwychwstaniu, wczesnym rankiem w pierwszy dzień tygodnia, Jezus ukazał się najpierw Marii Magdalenie, z której wyrzucił siedem złych duchów. Ona poszła i oznajmiła to tym, którzy byli z Nim, pogrążonym w smutku i płaczącym. Ci jednak słysząc, że żyje i że ona Go widziała, nie chcieli wierzyć. Potem ukazał się w innej postaci dwom z nich na drodze, gdy szli do wsi. Oni powrócili i oznajmili pozostałym. Lecz im też nie uwierzyli. W końcu ukazał się samym Jedenastu, gdy siedzieli za stołem, i wyrzucał im brak wiary i upór, że nie wierzyli tym, którzy widzieli Go zmartwychwstałego. I rzekł do nich: Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu!

Mk 16,9-15

***

My jesteśmy świadkami

Błogosławione jest radosne zdziwienie, którego doświadczają Maria Magdalena i apostołowie przy pustym grobie. Później powtórzy się to, gdy będą rozmawiali ze Zmartwychwstałym, siedzieli z Nim przy stole. Może nas gorszy ich niewiara, możemy się zżymać na Tomasza, iż koniecznie chciał dotykać ran Zbawiciela, ale ciągle trzeba pamiętać, że „ich oczy były niejako na uwięzi” – patrzyli po ludzku na to, co żadną miarą ludzkim umysłem wyjaśnić się nie dało. Dopiero Pięćdziesiątnica w pełni pozwoliła zrozumieć Pisma.

„My jesteśmy świadkami wszystkiego, co zdziałał w ziemi żydowskiej i w Jerozolimie” – mówi św. Piotr w domu Korneliusza. Owo świadectwo wypływało z głębokiego przekonania, iż powstanie z martwych Jezusa nie może się stać tylko opowieścią „ku pokrzepieniu serc”, mitem o zwycięstwie krzepiącym garstkę najbliższych Jezusowi. Było głęboko przepełnione mocą Ducha Świętego, który poprowadził słabych ludzi z Dobrą Nowiną na krańce świata. I dlatego stało się punktem zwrotnym w dziejach ludzkości.

Ktoś powiedział: „Bóg nie wybiera uzdolnionych. On uzdalnia wybranych”. Słowa te można odnieść do pierwszych świadków Zmartwychwstania, są też aktualne wobec każdego z nas. Przez chrzest zostaliśmy wybrani, aby głosić światu Jezusa Zmartwychwstałego – Tego, który jako jedyny jest w stanie pomóc nam zachować życie. Nader często wolimy milczeć, bo wydaje się nam, że misja nas przerasta, cedujemy ją na innych. Tymczasem o Bogu, który tak mocno wszedł w ludzki świat, milczeć się nie da. To tak, jakby – używając odległej analogii – ktoś wynalazł skuteczny lek na nowotwór czy inne choroby, z którymi nie radzi sobie medycyna, i nie podzielił się odkryciem z innymi, pozwalając, aby dalej umierali. Jezus poprzez moc Ducha Świętego uzdalnia nas, abyśmy świadczyli o Nim wobec tych, których spotykamy.

ks. Paweł Siedlanowski

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl