Ekspiacja w Zgierzu
W Zgierzu sprawowane będzie nabożeństwo, połączone ze Mszą Św. ekspiacyjną za zdewastowanie miejskiej szopki Bożonarodzeniowej.
Modlitwom w kościele św. Katarzyny przewodniczyć będzie ks. abp Marek Jędraszewski, metropolita łódzki. Początek o godzinie 17.
– Nabożeństwo ekspiacyjne rozpocznie się przy zdewastowanej szopce. Arcybiskup Metropolita weźmie to zniszczone dzieciątko i uroczyście w procesji wszystkich Kaplanów. Następnie to zniszczone- zdewastowane dzieciątko włoży do żłóbka. Po czym rozpocznie się Masza św. Po komunii św. rozpocznie się nabożeństwo ekspiacyjne przy wystawionym Jezusie Eucharystycznym – powiedział ks. Mirosław Strożka, proboszcz parafii.Ks. abp poświęci też przyniesione do Kościoła figurki dzieciątka Jezus. Jedna z nich zostanie złożona do miejskiej szopki, gdzie przejdą na koniec uczestnicy nabożeństwa.
Przypomnijmy: do dewastacji miejskiej szopki w Zgierzu, a tym samym do ataku na chrześcijański symbol doszło podczas świąt Bożego Narodzenia. Z szopki zniknęła figura Matki Bożej. Nieznany sprawca roztrzaskał także figurkę Dzieciątka Jezus.
Policja szuka sprawców zdarzenia. Zawiadomienie o uzasadnionym popełnieniu przestępstwa poprzez zdewastowanie szopki trafiło też do prokuratury rejonowej w Zgierzu. Zawiadomienie złożył poseł Marek Matuszewski.
– Dla mnie, jako katolika, dla wszystkich katolików ze Zgierza, ale myślę, że i w całym kraju to niebywała rzecz, żeby ktoś podniósł rękę na szopkę bożonarodzeniową, która przedstawia dla katolika, dla chrześcijanina piękno, radość. Po prostu uznałem, że trzeba działać jako poseł w kierunku takim, by policja, prokuratura z wielkim wytężeniem szukała tych sprawców – powiedział poseł Marek Matuszewski.To kolejna już w ostatnim czasie profanacja chrześcijańskiego symbolu w Polsce.
9 grudnia 58-letni mężczyzna rzucił farbą w wizerunek Jasnogórskiej Pani. Przed świętami Bożego Narodzenia w Czeladzi doszło do profanacji Najświętszego Sakramentu a podczas świąt do profanacji na cmentarzu w Pniewach. Do tego dochodzi dewastacja szopki.
Wszystko to świadczy o postępującym zdziczeniu części naszego społeczeństwa– mówi ks. prof. Paweł Bortkiewicz, etyk. Dodaje, że takim działaniom sprzyja Ruch Palikota, ale także brak odpowiedniej reakcji władz, mediów i społeczeństwa.
– Jeżeli spoglądamy na przedstawicieli wspomnianego ruchu te wypowiedzi idą w kierunku podsycania nienawiści, walki z wszystkim, co jest chrześcijańskie. Niestety część tych apeli znajduje odzew u niektórych ludzi. Można się oczywiście zastanawiać, czy są to ludzie zrównoważeni psychicznie, ale poważniejszym problemem jest akt przyzwolenia na tego typu działania. Akt bierności ze strony mediów, jak i nas, uczestników życia publicznego. Nie reagujemy w sposób należyty jeżeli chodzi o prokuraturę, media, które czynią z tych aktów barbarzyństwa newsy medialne. Nie reagujemy wreszcie jako społeczeństwo, które zbyt łatwo przechodzi nad tym do porządku dziennego i nie wyciąga konsekwencji. Te konsekwencje muszą być wyciągnięte zarówno w sensie politycznym jak i w sensie społeczno-kulturowym – powiedział ks. prof. Paweł BortkiewiczRIRM