Bogactwo nauczania Jana Pawła II

Pontyfikat Jana Pawła II jest trzecim co do długości pontyfikatem w
trwającej prawie dwa tysiące lat historii Kościoła. Każda próba podsumowania czy
streszczenia tego, co wydarzyło się przez ponad 26 lat jego trwania, a także
tego, czego Ojciec Święty nauczał, to karkołomne przedsięwzięcie, z góry skazane
na nieuchronne jednostronności i uproszczenia. Mimo to takie próby są i powinny
być podejmowane również dlatego, byśmy lepiej zdali sobie sprawę z wyjątkowości
osoby i pontyfikatu Papieża Polaka, który na zawsze zapisał się w annałach
Kościoła i w historii świata.

Refleksja nad nauczaniem Jana Pawła II nie powinna poprzestawać jedynie na tym,
co Ojciec Święty powiedział, lecz umiejscowić Jego nauczanie na tle całej
rozległej działalności, która pod wieloma względami różni się od działalności
poprzedników na Stolicy Piotrowej. W pierwszym rzędzie chodzi o pielgrzymki
zagraniczne, których liczba jest bezprecedensowa i rekordowa – aż 104. Papież
odwiedził około 140 państw świata, co w dużej mierze przesądziło o profilu i
kierunkach Jego nauczania. Jest ono bardzo mocno osadzone w złożonych realiach
współczesności i podejmuje wiele wyzwań i problemów, wobec których stanął
Kościół katolicki i jego wierni. Nigdy dotąd Namiestnik Chrystusa nie przebywał
w tak odległych i egzotycznych zakątkach jak te, które odwiedził Jan Paweł II.
Nigdy też nie musiał wypowiadać się w tak konkretnych sprawach, podyktowanych
okolicznościami czasu i miejsca, które wynikają z osobistej obecności
Namiestnika Chrystusa tam, gdzie żyją i rozwijają się poszczególne Kościoły
lokalne. Sam przegląd tych uwarunkowań zająłby bardzo dużo miejsca, podobnie jak
zebranie i przypomnienie tego, czego nauczał Papież.
Niemała część papieskich wypowiedzi jest w pełni zrozumiała przede wszystkim w
tych konkretnych kontekstach, w jakich zostały wygłoszone, aczkolwiek nie
brakuje w nich również odniesień i nauk o uniwersalnym charakterze. Staranne
wydobywanie i ukazywanie owego bogactwa to zadanie obliczone na pokolenia.
Obecność Papieża w krajach geograficznie, a często także kulturowo i obyczajowo
odległych od Watykanu i Europy miała nader wymowne wymiary symboliczne. Także
pod tym względem jesteśmy na początku żmudnego wysiłku rozpoznawania jej
przebiegu i następstw, które w wielu przypadkach okazały się absolutnie
wyjątkowe. Zdarzało się, że to, czego Jan Paweł II nie powiedział, było nie
mniej ważne niż to, co powiedział.

Verba et gesta, czyli słowa i czyny

W ciągu ponad ćwierćwiecza pontyfikatu zmieniały się systemy polityczne, pękały
mury uprzedzeń i wrogości, a pojawiały się nowe, czasami gwałtowniejsze i
trudniejsze do przezwyciężenia, wygasały konflikty zbrojne, a wybuchały kolejne,
upadały ideologie i rządy. Wszystko to znalazło swoje odzwierciedlenie w
papieskim pielgrzymowaniu i nauczaniu, zarówno w krajach docelowych, jak i w
miejscach krótkich postojów tranzytowych. Nie brak przykładów na to, że samo
pojawienie się Ojca Świętego stanowiło wielkie wołanie o miejsce dla Boga i
Chrystusa w ludzkich sercach lub przynajmniej stanowiło wezwanie do refleksji
nad sensem i celem życia oraz istnienia człowieka i świata.
Podczas zagranicznych pielgrzymek Jan Paweł II wykonywał niezwykłe gesty, które
można sprowadzić do jednego wspólnego mianownika: chciał odwiedzać zwyczajnych
ludzi i przebywać wśród nich, wzbogacając ich wiarę, a zarazem się nią karmiąc.
Z prawdziwą troską spotykał się z chorymi, cierpiącymi, bezdomnymi, biednymi,
spychanymi na margines, dotkniętymi prześladowaniami i nieszczęściami, niosąc im
pocieszenie i ulgę. Jego postawa i gesty, naznaczone wyrozumiałością i
miłosierdziem, znaczyły więcej niż wszelkie słowa, a często po prostu je
zastępowały. Pozostawiły trwałe znamię w życiu i postępowaniu milionów wiernych
na całym świecie, niemożliwe do fizykalnego zweryfikowania, a przecież tak samo
rzeczywiste jak wszystko, co można dokładnie zbadać i opisać. Bywało, że Papież
odwiedzał wiernych i ludność, która nie potrafi czytać ani pisać, a nawet nie
jest w stanie należycie przyswoić sobie treści papieskich rozważań i przemówień.
Właśnie wtedy obecność Jana Pawła II i Jego postawa, pełna dobroci i
bezpośredniości, stanowiła żywą i niezapomnianą ilustrację Ewangelii, która była
właściwie odbierana i przyjmowana. Zachowały się fotografie dokumentujące jakąś
część tego dzieła, częściej jednak pozostanie ono na zawsze tajemnicą ludzkich
serc i sumień.
Szczególny wyróżnik pontyfikatu Papieża Polaka stanowi niedościgniona
umiejętność nawiązywania kontaktu z ludźmi prostymi. Każdy, kto przebywał w Jego
bliskości, nawet nie tak blisko, by Go dotknąć, doświadczał niezwykłego
charyzmatu, wyrażającego się w przeświadczeniu, że choćby przez moment Jan Paweł
II był "dla mnie" i "mój". Bardzo szybko tworzyła się i krzepła legenda Jana
Pawła II, a właściwie tysiące i miliony indywidualnych i rodzinnych legend,
czyli wspomnień karmionych przywiązaniem, wdzięcznością i miłością. Nierzadko
przemieniły one życie wielu ludzi, kiedy indziej znowu, nawet jeżeli uległy
zatarciu, wciąż wydają błogosławione owoce w sytuacjach, których nie da się
przewidzieć, ani zaprojektować. Często ludzie nie pamiętają, co dokładnie Papież
powiedział, natomiast pozostała w nich i trwa niezłomna pewność wiary, jaką
rozbudził swoją postawą i sposobem bycia.

Papieska mowa cierpienia

Nieocenioną wartość ma nauka stanowiąca lekcję dobra płynącą z cierpienia Jana
Pawła II. Rozpoczynając w 1978 r. swój pontyfikat, Karol Wojtyła miał 58 lat i
był pełen duchowej oraz fizycznej energii. Odnosiło się wrażenie, że
przeznaczeniem nowego Papieża będzie wzmożona działalność apostolska, której
intensywność znajdzie odbicie w gwałtownym upowszechnianiu się i wykorzystaniu
środków masowego przekazu. I tak się stało! Jednak Opatrzność dodała do tej
posługi jeszcze jeden wymiar, a mianowicie cierpienie. Można z przekonaniem
powiedzieć, że tak samo, a może jeszcze bardziej wymowne niż słowa i gesty stało
się świadectwo Papieża cierpiącego, a w ostatnich latach życia dotkniętego
ciężką chorobą i niemocą. Okazało się, że i w tym względzie przyszło mu
naśladować Chrystusa, który dokonał najwięcej nie wtedy, gdy podróżując po
Galilei i Judei nauczał i dokonywał cudów, ale wówczas, gdy przybity do drzewa
krzyża nie mógł poruszać rękami ani nogami. W losie Jana Pawła II, podobnie jak
w losie Chrystusa, wierni otrzymali bezcenne pouczenie przed uleganiem pokusie
nadmiernego aktywizmu na rzecz dowartościowania trudnego powołania do
współcierpienia z Ukrzyżowanym.
Pierwszy i decydujący wstrząs stanowił zamach na życie Ojca Świętego, który miał
miejsce 13 maja 1981 r. na placu św. Piotra. Świat wstrzymał oddech na kilka
dni, czekając na cud powrotu do zdrowia. Trzeba przypomnieć przeogromny
potencjał modlitw, jakie zanoszono za Jana Pawła II we wszystkich zakątkach
globu ziemskiego. Była to prawdziwa lekcja chrześcijańskiej solidarności, po
której nastąpiła nieopisana radość z Jego stopniowego powrotu do zdrowia. Dla
nas, Polaków, ten czas miał znaczenie szczególne. Dwa tygodnie po zamachu, 28
maja, zmarł w Warszawie ks. kard. Stefan Wyszyński, niezłomny Prymas
Tysiąclecia. Gdyby zamach na życie Jana Pawła II zakończył się tragicznie,
najnowsza historia Polski wyglądałaby zupełnie inaczej…
Powróciwszy do zdrowia, Jan Paweł II podjął podróże apostolskie i Jego
działalność znów stawała się coraz bardziej intensywna. Widać także rosnącą
wrażliwość na cierpiących i cierpienie, które stało się też udziałem Ojca
Świętego. Nieco później, w latach 90., coraz bardziej podupadał na zdrowiu, ale
długo nie miało to widocznego wpływu na Jego pracę. Jednak, obok Watykanu i
Castel Gandolfo, trzecim rzymskim "domem" Jana Pawła II stała się klinika
Gemelli. Przebywając w niej, przemawiał z okna swego pokoju, dając żywy przykład
prawdziwie chrześcijańskiego męstwa. Z początkiem pierwszej dekady nowego
stulecia stan Jego zdrowia stawał się coraz poważniejszy. Musiał ograniczać
obowiązki, lecz nadal podróżował i zabierał głos w najważniejszych sprawach
Kościoła i świata. Cieszył się coraz większym uznaniem i autorytetem,
wykraczającym poza wąskie ramy mentalności i kultur, skłaniając wielu ludzi do
pogłębionej refleksji nad sensem życia. Zasługą Papieża jest i to, że w dobie
silnych nacisków lekceważących oraz ignorujących świętość życia w pewien sposób
"oswoił" starość, ukazując ją jako naturalną i cenną jesień doczesnej
egzystencji człowieka. Także w tych sprawach niepotrzebne były słowa, aczkolwiek
ze szczerą wdzięcznością przyjęto Jego list skierowany do osób w podeszłym
wieku.
Zupełnie wyjątkowe było odchodzenie do Domu Ojca. Wierni na zawsze zapamiętali
poruszające nabożeństwo Drogi Krzyżowej sprawowane w rzymskim Koloseum w ostatni
Wielki Piątek doczesnego życia Papieża. Jan Paweł II uczestniczył w nim za
pośrednictwem telewizji w swej watykańskiej kaplicy, w przejmujący sposób łącząc
się z krzyżem, który trzymał w ręku. Dwa dni później z okna Pałacu Apostolskiego
usiłował wypowiedzieć wielkanocne błogosławieństwo "Urbi et Orbi", ale
ważniejsze były już nie słowa, lecz obecność i gesty naznaczone ogromnym
cierpieniem. Kilka dni później świat obiegła wiadomość o śmierci Jana Pawła II.
Jego przejście na drugą stronę życia stało się bardzo wymownym wydarzeniem, gdyż
świat przeżył coś, co nigdy przedtem w takiej skali nie miało miejsca.

"Z wami jestem chrześcijaninem…"

W tak naszkicowanej perspektywie lepiej widać sens i znaczenie niezliczonych
wypowiedzi Jana Pawła II. Zebrane w obszernych tomach utrwalających całość
nauczania w poszczególnych latach pontyfikatu, stanowią bogaty materiał do
wszechstronnych badań, analiz i przemyśleń o profilu duszpasterskim i
teologicznym, a także społecznym, kulturowym i politycznym.
Fundamentem tego dorobku jest oficjalne nauczanie, zawarte w encyklikach,
adhortacjach i dokumentach wyrażających i ustalających to, co normatywne i
kluczowe dla wiary katolickiej. Dotyczą one rozmaitych dziedzin, od aspektów
doktrynalnych po wypowiedzi o charakterze etycznym i moralnym. Są wśród nich
takie, które wyznaczają ramy doktryny teologicznej i stawiają konkretne
wymagania. Część z nich stała się przedmiotem ożywionych dyskusji i sporów, a
nawet kontestacji i niewybrednej krytyki. Inne dostarczają bardzo ważnych
drogowskazów, często obowiązujących wiernych Kościoła katolickiego w sumieniu, z
którymi należy się poważnie liczyć. Wszystkie odpowiadają zazwyczaj na
najpilniejsze pytania i dylematy, przed którymi stają wyznawcy Chrystusa,
przypominając najważniejsze zasady Ewangelii zaktualizowane i dostosowane do
uwarunkowań naszych czasów. Najgłośniejsze debaty i dyskusje skupiły się wokół
tych, które dotyczą najpilniejszych problemów doktrynalnych i moralnych, wśród
nich szacunku wobec daru życia i jego świętości, od poczęcia po naturalną
śmierć. W tych dziedzinach nauczanie Ojca Świętego nie cieszyło się poparciem
środków masowego przekazu, przeciwnie, było wyciszane albo wręcz kwestionowane.

Na osobną uwagę zasługują katechezy wygłaszane podczas audiencji ogólnych w
Watykanie. Układają się w pewne cykle, starannie zaplanowane i przemyślane,
których wspólną cechą jest mocne zakorzenienie biblijne i teologiczne. Jan Paweł
II włożył bardzo wiele trudu w cierpliwe objaśnianie wybranych pism Starego i
Nowego Testamentu, np. Psalmów czy Apokalipsy według św. Jana. Jego katechezy
przybliżają i wykładają teksty biblijne, a zarazem stanowią ilustrację
katolickiej hermeneutyki biblijnej, czyli sztuki interpretacji Pisma Świętego.
Według podobnych zasad wypracowano ważne dokumenty poszczególnych dykasterii
Stolicy Apostolskiej, są też one zalecane jako punkt oparcia dla badań
teologicznych i biblijnych. Cały ten wysiłek podjął i kontynuował dzieło Soboru
Watykańskiego II (1962-1965), nadając soborowemu orędziu nowe impulsy. Jan Paweł
II jest Papieżem odnowy, której zręby i kształt wyznaczają soborowe dokumenty.

Teologia to wiara szukająca zrozumienia. Nauczanie papieskie wynika z wiary w
Boga, który objawił nam siebie w Jezusie Chrystusie, a także karmi się tą wiarą
i ją buduje. Dlatego posiada charakter i wydźwięk specyficznie egzystencjalny,
to jest naświetla i ukierunkowuje wiarę wyznawców Chrystusa, strzegąc jej przed
pokusami subiektywizmu, relatywizmu, racjonalizmu i pozytywizmu. Pod tym
względem każdy papież jest wszczepiony we wspólnotę chrześcijańską, podzielając
jej nadzieje i potrzeby. Na przełomie XX i XXI w. wielokrotnie dochodziły do
głosu różne niebezpieczne prądy myślowe, stając się zarzewiem zasiewania
hermeneutyki podejrzliwości, polegającej na mniej lub bardziej otwartym
podważaniu i rozmywaniu prawd wiary i moralności. Ostrzegając przed nimi i
dostarczając narzędzi do ich przezwyciężania, Jan Paweł II z mocą ukazywał
potrzebę zachowania równowagi między wiarą religijną a rozumem, podkreślając, że
wiara musi być rozumna, zaś nierozumna jest pokusa samowystarczalności
polegającej wyłącznie na możliwościach rozumu.
Oficjalne nauczanie papieskie zostało wzbogacone o cenną refleksję osobistą,
także o profilu wspomnieniowym. Znalazła ona wyraz w rozmowach podjętych z myślą
o wyjściu naprzeciw zainteresowaniom współczesnego człowieka, zawartych w
książkach "Przekroczyć próg nadziei" (1994) oraz "Dar i Tajemnica", wydanej z
okazji złotego jubileuszu kapłaństwa (1996). Bardzo duże nakłady sprzyjały temu,
by wszyscy mogli poznać nieznane strony duchowości i życia człowieka, którego
Bóg przeprowadził od rodzinnych Wadowic na Stolicę Piotrową. Wprawdzie ta część
papieskiej twórczości nie ma wymiaru normatywnego, ale nie ulega wątpliwości, że
okazała się bardzo przydatna w budowaniu wiary i jej umacnianiu, zarówno u osób
duchownych, jak i świeckich. Wcześniej nie zdarzało się, by papieże dzielili się
własnymi przeżyciami i doświadczeniami, co więcej, do pontyfikatu Pawła VI
(1963-1978) istniał niepisany zwyczaj, że papieżowi nie powinno się zadawać
żadnych pytań.
Szczególne miejsce i rolę posiadają liczne wypowiedzi papieskie, zarówno w
formie oficjalnego nauczania, jak i pozostałe, które przygotowywały, a następnie
towarzyszyły przeżywaniu Wielkiego Jubileuszu Roku 2000. Był to czas wyjątkowy,
który sprzyjał dokonywaniu pogłębionych bilansów oraz profetycznemu
projektowaniu przyszłości. Ojciec Święty podjął trudny wysiłek "oczyszczania
pamięci", który z jednej strony odważnie i z pokorą odnosił się do zaniedbań i
win popełnionych w bliższej i dalszej przeszłości, a z drugiej wytyczał
horyzonty przyszłości, której pełny kształt zna jedynie Bóg. Trud podjęty na
najwyższym szczeblu Kościoła został przeniesiony na poziom Kościołów lokalnych,
które podejmowały i adaptowały do własnych okoliczności słowa i gesty Ojca
Świętego.

Dialog ekumeniczny i międzyreligijny

Jako ostatni, choć nie mniej ważny niż obszary działalności Jana Pawła II
wymienione dotychczas, należy podkreślić wkład Jana Pawła II w dzieło dialogu
ekumenicznego i międzyreligijnego. Dialog ekumeniczny ma profil
wewnątrzchrześcijański, zmierza bowiem do przezwyciężenia istniejących różnic i
zbliżenia podzielonych wyznawców Chrystusa. Papież Polak poczynił w tej
dziedzinie ogromne postępy, jednak nie zabrakło również przeszkód, które nie
pozwoliły osiągnąć więcej. Nadzwyczaj trudne okazały się wyzwania ekumeniczne
dotyczące Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, bo nie bez znaczenia były zapewne
zaszłości i resentymenty rosyjsko-polskie. Nie doszła do skutku upragniona
wizyta apostolska na terenie Rosji, nastąpiło natomiast zbliżenie w kontaktach z
innymi wspólnotami prawosławnymi, zwłaszcza z patriarchatem Konstantynopola. Co
się tyczy dialogu z pozostałymi wyznawcami jedynego Boga, Jan Paweł II duży
nacisk położył na kontakty i zbliżenie z wyznawcami judaizmu i islamu. Wprawdzie
udało mu się przełamać sporo uprzedzeń i barier, ale i w tym zakresie znacznie
więcej pozostaje do zrobienia. Wielkie i pilne zadanie stanowi teologiczne
pogłębienie papieskich gestów i nauczania, które zwłaszcza w tym, co dotyczy
dialogu z Żydami i judaizmem, powinno się doczekać biblijnego pogłębienia i
solidniejszego osadzenia w wielowiekowej tradycji Kościoła. Nie można przeoczyć
inicjatyw i wypowiedzi Ojca Świętego, które zmierzały do zbliżenia z wyznawcami
innych religii niechrześcijańskich. W tych przypadkach zadanie bywało jeszcze
trudniejsze, tym bardziej należy więc rozpoznawać to, co w nauczaniu papieskim
uwypukla elementy, które nas do siebie nawzajem zbliżają i łączą. Jest to
powinność, jakiej ludzie religijni powinni sprostać we współczesnym świecie,
dotkniętym i wyniszczanym przez nagłaśnianie i promowanie postaw niereligijnych
oraz antyreligijnych.
 

Ks. prof. Waldemar Chrostowski

Autor jest biblistą, wykładowcą na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego
w Warszawie i Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, przewodniczącym
Stowarzyszenia Biblistów Polskich, konsultorem Rady ds. Dialogu Religijnego
Konferencji Episkopatu Polski.

 

*********************

Encykliki Ojca Świętego Jana Pawła II

"Redemptor hominis" – Odkupiciel człowieka (1979) – o godności człowieka
odkupionego przez Jezusa Chrystusa;

"Dives in misericordia" – O miłosierdziu Bożym (1980);

"Laborem exercens" – O pracy ludzkiej (1981), ogłoszona z okazji 90. rocznicy
encykliki Leona XIII "Rerum novarum" poświęconej kwestiom robotniczym;

"Slavorum apostoli" – Apostołowie Słowian (1985), ogłoszona z okazji 1000.
rocznicy dzieła ewangelizacji Cyryla i Metodego;

"Dominum et vivificantem" – O Duchu Świętym w życiu Kościoła i świata (1986)

"Redemptoris Mater" – Matka Odkupiciela (1987) – o błogosławionej Maryi dziewicy
w życiu pielgrzymującego Kościoła;

"Sollicitudo rei socialis" – Troska społeczna (1987), z okazji 20. rocznicy
ogłoszenia encykliki Pawła VI "Populorum progressio" o popieraniu rozwoju ludów;

"Redemptoris missio" – Misja Odkupiciela (1990) – o stałej aktualności posłania
misyjnego;

"Centesimus annus" – Setna rocznica – ogłoszona z okazji 100. rocznicy encykliki
Leona XIII "Rerum novarum";

"Veritatis splendor" – Blask prawdy (1993) – o niektórych podstawowych
problemach nauczania moralnego Kościoła;

"Evangelium vitae" – Ewangelia życia (1995) – o wartości i nienaruszalności
życia ludzkiego;

"Ut unum sint" – Aby byli jedno (1995) – o działalności ekumenicznej;

"Fides et ratio" – Wiara i rozum (1998) – o relacjach między wiarą a rozumem;

"Ecclesia de Eucharistia" – O Eucharystii w życiu Kościoła (2003).

Adhortacje apostolskie Ojca Świętego Jana Pawła II

"Catechesi tradendae" – o katechizacji w naszych czasach (1979);

"Familiaris consortio" – o zadaniach rodziny chrześcijańskiej w świecie
współczesnym (1981);

"Redemptionis donum" – o konsekracji zakonnej w świetle tajemnicy odkupienia
(1984);

"Reconciliatio et paenitentia" – o pojednaniu i pokucie w dzisiejszym
posłannictwie Kościoła (1984);

"Christifideles laici" – o powołaniu i posłannictwie świeckich w Kościele i na
świecie 20 lat po Soborze Watykańskim II (1988);

"Redemptoris custos" – o św. Józefie i jego posłannictwie w życiu Chrystusa i
Kościoła (1989);

"Pastores dabo vobis" – o formacji kapłanów we współczesnym świecie (1992);

"Ecclesia in Africa" – o Kościele w Afryce i jego misji ewangelizacyjnej u progu
roku 2000 (1995);

"Vita consecrata" – o zakonach (1996);

"Ecclesia in America" – o spotkaniu z żywym Chrystusem, drogą nawrócenia,
jedności i solidarności w Ameryce (1999);

"Ecclesia in Oceania" – o Kościele w Australii i Oceanii (2001);

"Ecclesia in Europa" – o Kościele w Europie (2003);

"Pastores Gregis" – o biskupie słudze Ewangelii Jezusa Chrystusa dla nadziei
świata (2003).

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl