fot. Dawid Bagiński

260 mln chrześcijan zmaga się z prześladowaniami w 50 krajach

Prześladowanie za wiarę to temat trudny i bolesny. Bardzo często spychany na margines życia społecznego, jednak zgodnie z szacunkami organizacji Open Doors, ok. 260 mln chrześcijan zmaga się ze szczególnie silnymi prześladowaniami w 50 krajach należących do Światowego Indeksu Prześladowań. Temat ten dotyczy również Polski. W sobotę obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Upamiętniający Ofiary Aktów Przemocy ze względu na Religię lub Wyznanie.

Mogłoby się wydawać, że prześladowanie za wiarę nie dotyczy naszego kraju, gdzie prawie 90 procent społeczeństwa deklaruję się jako katolicy. Nic bardziej mylnego.

Są osoby prześladowane za wiarę również w Polsce. Nie jest łatwo czasami wyrazić swoją opinię, przyznać się do tego, że człowiek jest osobą wierzącą, ponieważ może spotkać się to z jakimś rodzajem represji, prześladowania, albo zwyczajnie dyskryminacji. Tymczasem każdy ma zagwarantowane prawo do tego, żeby w wolności móc dzielić się tym, co przeżywa. Również w kwestii wiary – zaznaczył Marcin Janecki z Laboratorium Wolności Religijnej.

Statystyki mogą przerażać.

– W 2019 roku  odnotowaliśmy ponad 64 przypadki prześladowań, w tym 61 przypadków potwierdzonych, a w 2020 roku  skatalogowaliśmy tych przypadków (na stan 31 lipca) – 62 i oczywiście, jak wiemy z mediów, ta liczba wciąż rośnie – podkreśliła Agnieszka Wyrąbkiewicz z Laboratorium Wolności Religijnej.

Dlatego w Polsce powstała organizacja, która zajmuje się monitorowaniem aktów przestępstw przeciwko wolności religijnej.

– W tym celu stworzyliśmy na stronie www.laboratoriumwolnosci.pl mapę, która będzie pokazywać akty przestępczości, a także przejawy dyskryminacji na terenie Polski – dodała Agnieszka Wyrąbkiewicz.

Według przedstawicieli organizacji potrzebna jest debata w przestrzeni publicznej.

– Ostatnie wydarzenia, a również tendencje, które obserwujemy, wskazują na to, że debatę trzeba rozpocząć. Chcielibyśmy zwrócić uwagę, że nie jest to debata, która ma tylko i wyłącznie chronić, ale uwrażliwiać, ponieważ chcemy wskazać, że osoby wierzące wnoszą bardzo dużo do życia społecznego, a ich prześladowanie sprawia, że milkną, co jest wielką szkodą dla życia społecznego. W ten sposób chcielibyśmy uwrażliwić i nawiązać dialog z wyznawcami innych religii, ale również ze wszystkimi, których światopogląd być może nie jest chrześcijański, żeby pokazać, że ludzie wierzący są ludźmi otwartymi, chcą rozmawiać, chcą komunikować, chcą również dzielić się bogactwem, którym ich religia w nich złożyła, które mogą również rozwijać i nim się dzielić – powiedział Marcin Janecki.

W sobotę obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Upamiętniający Ofiary Aktów Przemocy ze względu na Religię lub Wyznanie. Został on ustanowiony przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w 2019 roku.

Po to, by zwrócić uwagę społeczności całego świata na osoby, które nie mogą w sposób wolny, świadomy, dobry wyznawać swojego wyznania, swojej religii, są prześladowane, dyskryminowane. Mówi się dzisiaj o 260 mln chrześcijan na całym świecie dyskryminowanych, prześladowanych ze względu na wyznanie bądź religię. W tym pięknym geście solidarności chcemy się za nich wspólnie pomodlić, by dodać im otuchy, by wskazać też społeczności międzynarodowej, że nie zapominamy o nich i jesteśmy z nimi – powiedział ks. Tomasz Huzarek z Laboratorium Wolności Religijnej.

Dobrzyń nad Wisłą to miejsce, w którym w sposób szczególny upamiętniono ofiary prześladowań. Oprócz modlitwy w geście solidarności zapalono pochodnie. Natomiast w całej Polsce podświetlono na czerwono budynki urzędów i instytucji kultury.

Jesteśmy dumni i bardzo ucieszeni tym, że nasz temat wolności religijnej spotkał się z tak pozytywnym odzewem wielu ludzi. Dołączyły do nas urzędy marszałkowskie, urzędy miast, starostw oraz indywidualne osoby – zaznaczyła Kinga Boroch z Laboratorium Wolności Religijnej.

Więcej informacji na temat prześladowań na tle religijnym w Polsce można uzyskać na stronie www.laboratoriumwolnosci.pl

Anita Suraj-Bagińska/radiomaryja.pl

drukuj