Związki i przedstawiciele rządu parafowali umowę dla górnictwa. Wygaszenie kopalń węgla ma nastąpić do 2049 r.
Związkowcy i przedstawiciele rządu parafowali w środę w Katowicach umowę społeczną, zakładającą wygaszenie kopalń węgla energetycznego do 2049 r., pomoc publiczną dla górnictwa w tym okresie, osłony socjalne dla górników i mechanizmy wsparcia transformacji Śląska. Podpisanie umowy zaplanowano na maj.
„Plan który przyjęliśmy, mapa drogowa (…) jest dzisiaj jedyną propozycją, jaką można odpowiedzialnie skierować – jako państwo – wobec sektora węgla kamiennego. Propozycją dobrą, a przede wszystkim propozycją uzgodnioną społecznie” – mówił po parafowaniu umowy główny negocjator ze strony rządowej, wiceszef MAP Artur Soboń.
Wiceminister zaapelował do wszystkich środowisk politycznych, aby sprawy górnictwa wyłączyć z bieżącej walki politycznej.
„Nie chciałbym, aby praca (nad notyfikacją umowy w Komisji Europejskiej i wprowadzeniem wynegocjowanych rozwiązań w życie – PAP) odbywała się w ramach konfliktu politycznego, tylko w ramach zgody – nie tylko społecznej, ale także zgody politycznej. I o to będę cały czas zabiegał” – zadeklarował.
Parafowanie negocjowanego od kilku miesięcy tekstu umowy otwiera drogę do rozpoczęcia procesu jej prenotyfikacji, a później notyfikacji w KE. Wejście porozumienia w życie zależy od zgody Komisji na pomoc publiczną dla kopalń – m.in. dopłaty do redukcji zdolności produkcyjnych oraz finansowanie osłon socjalnych dla górników – urlopów przedemerytalnych (płatnych w wysokości 80 proc. wynagrodzenia) i 120-tysięcznych odpraw pieniężnych.
Ostateczne podpisanie umowy ma nastąpić w maju, gdy tekst formalnie zaakceptują statutowe gremia poszczególnych związków zawodowych, uczestniczących w negocjacjach. Związkowcy postulują, by ze strony rządowej dokument podpisali konstytucyjni ministrowie, m.in. szef MAP, wicepremier Jacek Sasin.
Parafowana w środę umowa ma cztery załączniki, dotyczące pomocy publicznej dla kopalń, inwestycji w czyste technologie węglowe, wykazu gmin górniczych dotkniętych transformacją oraz instrumentów wsparcia gmin i firm okołogórniczych. Teraz kluczowa będzie prenotyfikacja, a później ostateczna notyfikacja zapisów umowy.
Prenotyfikacja to rodzaj postępowania w sprawach pomocy publicznej. Jest ono prowadzone między państwem członkowskim UE a Komisją i nie powinno trwać dłużej niż dwa miesiące. W tym czasie służby Komisji oraz państwa członkowskie mają możliwość nieformalnego i poufnego przedyskutowania prawnych i ekonomicznych aspektów projektu przyznania pomocy – ma to wpłynąć na lepsze przygotowanie późniejszej notyfikacji.
Na mocy umowy społecznej, obecnie zatrudnieni górnicy mają otrzymać ustawowe gwarancje pracy do emerytury lub osłony socjalne – urlopy przedemerytalne (płatne w wysokości 80 proc. wynagrodzenia) i 120-tysięczne odprawy pieniężne. Budżet państwa ma dopłacać do redukcji mocy produkcyjnych w kopalniach, które będą stopniowo zamykane do końca 2049 roku – harmonogram ich wygaszania jest częścią umowy. Wynegocjowano też wielkość podwyżek w kopalniach na najbliższe cztery lata.
Porozumienie przewiduje ponadto warte łącznie ponad 16 mld zł inwestycje w czyste technologie węglowe oraz powołanie specjalnego Funduszu Transformacji Śląska z 500-milionowym kapitałem początkowym i gwarancjami na kolejny miliard zł.
Projekt umowy społecznej krytykują ekolodzy, według których odejście od węgla powinno nastąpić najpóźniej do 2030 r. Przedstawiciele Greenpeace Polska nazywają umowę społeczną „zmową węglową”.
PAP/TV Trwam News