Zmiany w strukturach PiS
Prawo i Sprawiedliwość zmniejsza liczbę partyjnych okręgów. Reforma struktur to element wyciągania wniosków po wyborach. Po decyzji o zwiększeniu liczby okręgów do 94, teraz PiS wycofuje się z tego pomysłu, a liczba okręgów została zmniejszona do 17.
Zmiany, na jakie decyduje się Prawo i Sprawiedliwość mają związek z sytuacją po wyborach parlamentarnych, w których brak zdolności koalicyjnej najprawdopodobniej pozbawi partię władzy. Z funkcji sekretarza generalnego odszedł Krzysztof Sobolewski, odpowiedzialny do tej pory za struktury. Po decyzji o zwiększeniu liczby okręgów do 94, teraz PiS wycofuje się z tego pomysłu, a liczba okręgów została zmniejszona do 17 – 16 z nich odpowiada województwom, jeden należy do Warszawy.
– Naszym zadaniem jest ciągle nad sobą pracować, ciągle być bardziej efektywnym i na to są nakierowane te zmiany – mówił poseł PiS, Radosław Fogiel.
Decyzja nie jest przypadkowa i ma przygotować ugrupowanie do zbliżających się wyborów samorządowych i europejskich. Partia ma mieć w okręgach twarz młodszych polityków. W większości szefowie okręgów mają około 30-40 lat.
– Ten balans, doświadczeni działacze i – tak jak ja to mówię – „świeża krew”, myślę, że pozwoli formacji nabrać takiego impetu do pracy na rzecz wyborów samorządowych, ale przede wszystkim do Parlamentu Europejskiego – zaznaczył poseł PiS, Jan Mosiński.
Na stanowiskach znajdziemy takie nazwiska jak: Paweł Szefernaker, Piotr Müller, czy Anna Krupka. To kolejno szefowie okręgów w województwach zachodniopomorskim, pomorskim i świętokrzyskim. Są też pierwszoplanowi politycy: Elżbieta Witek na Dolnym Śląsku, Przemysław Czarnek na Lubelszczyźnie i Jacek Sasin na Podlasiu. Nie wiemy jeszcze, kto pokieruje strukturami opolskimi. Poprzednie zmiany były wprowadzone w ubiegłym roku.
TV Trwam News