Za pół roku powinnyśmy poznać raport ws. reparacji wojennych od Niemiec

Prace nad raportem w sprawie reparacji wojennych od Niemiec prowadzi specjalny parlamentarny zespół. Wstępne szacunki mówią o pięciuset czterdziestu trzech miliardach dolarów odszkodowania.

Niemcy przez lata chciały tuszować sprawę reparacji wojennych. W latach 90-tych ówczesny kanclerz Niemiec Helmut Kohl wprowadził w błąd amerykańskiego prezydenta Georga H.W. Busha w sprawie reparacji wojennych. Miał on stwierdzić, że Niemcy do tej pory przekazały Polsce blisko 100 miliardów marek.

To była nieprawda. Strona Polska otrzymała do 1990 roku jedynie 100 milionów marek. To nie jest nawet 1 procent tej sumy, którą wymieniał kanclerz Kohl. To jest zaledwie 1 promil – mówi historyk profesor Stanisław Żerko.

W tej chwili kwota odszkodowań sięga blisko dwóch bilionów złotych. Ekspertyza z 1990 roku wskazuje, że poszkodowanych przez Niemcy podczas II wojny światowej było w Polsce łącznie ponad 13 milionów osób. Wśród nich znalazły się m.in osoby wywiezione na roboty przymusowe do Niemiec, inwalidzi cywilni, więźniowie obozów koncentracyjnych.

– Zdecydowana większość z tych ludzi umarła, nie dostając choćby jednej marki od państwa niemieckiego – wskazuje Arkadiusz Mularczyk, poseł PiS.

Bardzo ważne jest to, by te odszkodowania trafiły do osób, które jeszcze żyją – podkreśla przewodniczący parlamentarnego zespołu ds. reparacji wojennych poseł Arkadiusz Mularczyk.

Jednak Niemcy jak na razie o odszkodowaniach nie chcą słyszeć – zauważa pan Jerzy Lech, który stracił wzrok w wyniku wybuchu miny podczas II wojny światowej. Do dziś nie otrzymał złotówki odszkodowania

– Niemcy chyba czekają, żebyśmy wykończyli się biologicznie i sprawa zostałaby, jak to się mówi, biologicznie umorzona. Jest nas coraz mniej. Z każdym dniem ubywa osób, które na te odszkodowania czekają – akcentuje Jerzy Lech, członek stowarzyszenia niewidomych cywilnych ofiar wojny.

Wiele z tych osób nie tylko stało się inwalidami, ale także doświadczyło okrucieństwa ze strony Niemiec, m.in. brat pana Stanisława Żaka.

– Pod karabinem jako 19-letniego chłopaka wywieźli go do roboty. Półtora roku tam pracował, za to dostał 5 tysięcy. Był z nim Francuz. Proszę sprawdzić, ile dostał ten Francuz za pracę, a ile dostał Polak. Polacy dostali jałmużnę i kpinę – podkreśla wiceprezes stowarzyszenia niewidomych cywilnych ofiar wojny.

Niemcy nie oszczędzali nawet małych dzieci. Pani Teresa Florczak, jako siedmioletnie dziecko, straciła wzrok po tym, jak pobił ją dorosły Niemiec.

– Weszłam na łąkę zerwać parę kwiatków. Łąka niestety należała do Niemca. Zobaczył mnie z daleka jego syn, ok. 18-letni, przybiegł i pobił mnie – relacjonuje Teresa Florczak.

Polaków nieludzko traktowano również w niemieckich obozach koncentracyjnych, m.in. w Ravensbruck – wspomina była więźniarka tego obozu pani Alina Kubecka.

– Pobyt w Ravensbruck zawsze porównuję do piekła. Inaczej się tego nie da powiedzieć. Ktoś, kto nie ma o tym pojęcia, to nie wie, co to znaczy obóz koncentracyjny. Szczególnie ten, który był w czasie II wojny światowej. Człowiek był tam nikim, był numerem – akcentuje była więźniarka obozu koncentracyjnego dla kobiet w Ravensbruck.

Podczas ostatniej wizyty w Polsce kanclerz Niemiec, nie padły publicznie żadne deklaracje odnośnie reparacji i odszkodowań.

TV Trwam News/RIRM

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl