Z. Bogucki: Donald Tusk to wielki mistrz manipulacji i kłamstwa

Premier Donald Tusk to wielki mistrz manipulacji i kłamstwa. W ten sposób wypowiedzi szefa rządu dotyczące nielegalnej migracji odbierają politycy Prawa i Sprawiedliwości.

Donald Tusk poinformował w sobotę w Gdańsku podczas wizyty w tym mieście unijnych komisarzy, że każdy, kto gości w Polsce i w sposób brutalny narusza prawo, będzie deportowany z naszego kraju. Plan reakcji na przestępczość zorganizowaną w wykonaniu obcokrajowców mają przedstawić w najbliższych dniach szefowie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji MSWiA oraz Ministerstwa Sprawiedliwości.

Premier na konferencji z szefową Komisji Europejskiej mówił też, że Polska nie będzie implementować mechanizmu relokacji migrantów. Zabrakło jednak komentarza do tych słów ze strony Ursuli von der Leyen. Pojawiły się za to obietnice, że Unia Europejska nie zapomni o polskiej pomocy dla Ukrainy.

Do wypowiedzi premiera odnosił się w TV Trwam poseł PiS, Zbigniew Bogucki.

– Donald Tusk jest wielkim mistrzem manipulacji i kłamstwa. Dlaczego tak twierdzę? Dlatego, że to Donald Tusk był zwolennikiem polityki „herzlich willkommen”, którą propagowała poprzednia kanclerz Angela Merkel. To Donald Tusk jako unijny urzędnik straszył – gdy rządziło Prawo i Sprawiedliwość i nie zgadzaliśmy się na przymusową relokację, podkreślam, nielegalnych migrantów – że Polska będzie płacić kary, bo podobno takie miało być prawo Unii Europejskiej. Myśmy się nie ugięli. To Donald Tusk wtedy, gdy broniliśmy polskiej granicy przed napływem nielegalnych migrantów – w wyniku tego scenariusza napisanego w Moskwie, a realizowanego przez Łukaszenkę – mówił, że to są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi – podkreślił Zbigniew Bogucki.

Polityk wskazał, że obecnie Donald Tusk prezentuje inny punkt widzenia w tych sprawach. Zdaniem Zbigniewa Boguckiego są to jednak tylko pozory.  Gdyby zmiana podejścia premiera do paktu migracyjnego była prawdziwa, za jego słowami poszły by czyny, w postaci zaskarżenia paktu do Trybunału Konstytucyjnego – podkreślił polityk.

RIRM