Wzmacnianie pozycji wojsk NATO na Wschodzie

Sojusz Północnoatlantycki po raz pierwszy uruchamia tzw. szpicę NATO, czyli siły szybkiego reagowania. W ten sposób ma zostać wzmocniona jego pozycja na Wschodzie.

Decyzja w tej sprawie zapadła na wczorajszym szczycie przywódców państw NATO. O uruchomieniu szpicy poinformował Jens Stoltenberg, sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Jens Stoltenberg przekazał, że NATO postanowiło skierować na Wschód żołnierzy swej szpicy i inne wojskowe elementy Sił Odpowiedzi. Ma to związek z kontynuacją rosyjskiej agresji na Ukrainie i zmasowaną koncentracją wojsk rosyjskich przy jej granicach.

– Członkowie NATO aktywowali plany obronne. W rezultacie rozmieszczamy elementy Sił Odpowiedzi NATO na lądzie, morzu i w powietrzu, by jeszcze bardziej wzmocnić naszą pozycję wojskową i szybko reagować na wszelkie scenariusze. USA, Kanada i europejscy sojusznicy rozmieścili tysiące dodatkowych żołnierzy we wschodniej części Sojuszu. Mamy ponad 100 odrzutowców działających w ponad trzydziestu nowych lokalizacjach i ponad 120 statków od dalekiej Północy po Morze Śródziemne – powiedział sekretarz generalny NATO.

Jens Stoltenberg zapewnił, że NATO zrobi wszystko, aby chronić i bronić każdego sojusznika i każdy cal terytorium Sojuszu Północnoatlantyckiego. Tzw. szpica NATO została powołana w 2014 r. Do tej pory siły szybkiego reagowania nie były jeszcze użyte.

RIRM