Wystąpienie Prezydenta RP w Pucku zakłócone przez KOD. M. Kidawa-Błońska chwali sprawców zajścia
Działaczy Komitetu Obrony Demokracji krzykami i gwizdami nie tylko zakłócali wczorajsze przemówienie prezydenta Andrzeja Dudy w Pucku, Władysławowie, Wejherowie, ale także i obrażali szefa państwa polskiego.
Działacze KOD zakłócali wczorajsze przemówienie prezydenta Andrzeja Dudy w Pucku wygłoszone z okazji 100. rocznicy zaślubin Polski z morzem. Podobnie było we Władysławowie i Wejherowie. Oprócz wznoszonych okrzyków i głośnych gwizdów zwolennicy opozycji mieli ze sobą również transparenty, na których widniały takie napisy jak: „Przestańcie łgać. WyPAD 2020”. Zachowanie działaczy Komitetu Obrony Demokracji pochwaliła kandydatka PO na urząd prezydenta Magłorzata Kidawa-Błońska, także obecna na uroczystości.
„To żenująca sytuacja” – tak do wczorajszego happeningu KOD-u odniósł się w programie „Polski Punkt Widzenia” Paweł Sałek, doradca prezydenta.
– Takie zachowanie nie powinno mieć miejsca, bo jeśli mówimy o pojednaniu, zakończeniu tej wojny polsko-polskiej, która czasami jest kreowana przez czynniki zewnętrzne, to trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, czy to jest sposób na to, żeby tę kampanię w ten sposób prowadzić – wskazał.
Zachowanie Małgorzaty Kidawy-Błońskiej skomentował w Polskim Radiu 24 wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. Wezwał on szefa PO Borysa Budkę do wyjaśnienia udziału Platformy Obywatelskiej w haniebnym zajściu. [czytaj więcej]
TV Trwam News